

Tak specjalnie to wolframu giąć nie próbowałem

Ale ostatnio spawałem tigiem AC aluminiową hulajnogę, którą dziecko mojej koleżanki raczyło połamać na kawałki

No i na koniec tego spawania oparłem gorącą czystowolframową elektrodę o srednicy 2,4 mm
o imadło... I ona raczyła się wygiąć na tyle, na ile pozwalała jej porcelanka nr 8 z kondensorem...
Czyli jakieś 8 - 10 stopni 12 mm od początku elektrody

Po wyjęciu z uchwytu i oględzinach okazało się, że nie pękła wzdłużnie ( czego najprędzej bym się spodziewał )
więc chyba przy odrobinie samozaparcia dało by się wygiąć kształt
o którym myślisz...
Diabli wiedzą... Ale tak od razu nie przekreślał bym takiej możliwości

Pozdrawiam