BYDGOST
Wczoraj przeczytałem jednym tchem kilka działów tego forum
Mołodcy - nie ma co
A ja się zastanawiałem dlaczego koledzy nazywają mnie "samorobem"

Tak... Wydaje mi się, że właściwie postawione pytanie... Dopasowane do naszych odpowiedzi, powinno brzmieć:
"W jaki sposób umieścić płytkę w imaku suportu, by dało się nią skrawać"

Może porozmawiamy jeszcze o własnej roboty frezach, uchwytach i przejściówkach, które czasem w amatorskiej działalności stosujemy ?
Ja zrobiłem kiedyś głowicę z wejściem cylindrycznym, do takiej frezarki samoróbki...
Potem musiałem dorobić przejściówki na MK2...
A z braku frezów do jaskółczych ogonów przeszlifowuję czasem cylindryczne...

Ciekaw jestem, jak Koledzy radzą sobie z dorabianiem frezów ?
Pozdrawiam
Marek

Tak, ale bardziej chodziło by mi o techniki mocowania takich ostrzy w oprawkach...
Przykładowo robiąc punktaczek ze złamanego gwintownika M6, biorę kawałek pręta
średnicy 12 mm z miękkiej nierdzewki, nawiercam i zakuwam w otworze kawałek gwintownika, który potem ostrzę...

Nagrzewnica indukcyjna do lutowania noży to już trochę kosmos
Dobry palnik będzie zdecydowanie bardziej na miejscu, jak sądzę...
Ale zanim zaczniemy dyskutować nad ewentualnymi korzyściami z zastosowania
do tego celu plazmotronu

Chciałbym spytać Kolegów o sposoby wykorzystania krótkich odpadowych odcinków stalek, złamanych gwintowników itp... Przykręcacie, lutujecie czy wyrzucacie w kosz ?

pokury
Ano
Ale Danyk opublikował gdzieś zdaje się większą, na IGBT w stopniu mocy...
Tylko wydaje mi się, że wzbudnicę za bardzo upraszcza jednak, co pewne problemy rodzi potem...
Jutro poszukam rezerwowej płytki wzbudnicy do mojego koromysła, to będzie wiadomo
w czym rzecz...

Był bym zainteresowany tymi nożykami. Napisz na PW jaka cena OK ?
( nie pamiętam czy do prawych i lewych )

Mariuszcz
Ja te płytki kupiłem dwa lata temu od pewnej Swietłany na giełdzie samochodowej w Rzeszowie...
Jak będę tam w tym miesiącu i ją spotkam, to wykupię wszystkie jakie ma i podzielimy się jakoś
Jeśli był byś zainteresowny

pokury
Ona jest pionowo, bo do innych celów tworzona
Ale to nie zmienia faktu, że palnik ma w sobie jednak to coś

pabloid pisze: A tak przy okazji to do robienia noży lutowanych marzy mi się nagrzewnica indukcyjna...

Eeee tam To wbrew pozorom nie jest wcale taka znów poręczna technologia

Chociaż pewnie nie miałem jeszcze czasu się przyzwyczaić
Wolę palnik - ma swój "subtelny" urok -

kamar
A robiłeś takimi płytkami ?

To dedykowane jest do gwintów wewnętrznych ale myślę zrobić do niej oprawę i do zewnętrznych...
Ciekaw jestem opinii...

pabloid
To "solidna radziecka robota" miało być w cudzysłowiu...
Niestety płytka ma wszelkie możliwe tendencje, o które można i nie można jej podejrzewać...
Zwłaszcza do pękania...
Może to doskonały przykład na to, że cena porządnych oprawek ma swoje uzasadnienie...
Jednak jak się troszkę nad nim "pochylić", to można te tendencje opanować...
W każdym razie nie przewiduję, puki co, kupna solidniejszej oprawy

A co do kształtu, to... Jeśli wycina gwint o kącie 60 stopni i jej podstawa nie jest trójkątem, to...

pabloid
Byłem przed chwilą w warsztacie, żeby poszukać tych gwintowników i pstryknąć im fotkę,
bo pociesznie wyglądały
Ale jak na razie nie mogę ich znaleźć...
Natomiast gwint nacinałem takim narzędziem:

Solidna radziecka robota
Kosztował 25 PLN na giełdzie samochodowej w Rzeszowie...
W komplecie było jeszcze 10 płyteczek - takich właśnie nielutowalnych