Znaleziono 7 wyników

autor: MarekSCO
17 cze 2010, 19:52
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Szlifierka taśmowa do metalu - poradźcie coś :)
Odpowiedzi: 53
Odsłony: 102775

BYDGOST pisze:To nie lepiej wykonać to od podstaw niż przerabiać chinkę?
Okazuje się, że miałeś całkowitą rację :)
Zacząłem dzisiaj dorabiać silnik do niej. Wydarłem jakieś złomy i prowizorycznie poskładałem
do kupy na tyle, żeby można było testy jakieś wykonać i mieć pogląd na sprawę.
Trudno powiedzieć, czy to jakiś sukces... Wprawdzie szlifierka startuje bez trudu...
Przeprowadziłem test szlifując przez 40 minut non stop i nie widać, żeby się specjalnie
męczyła... Nagrzewa się tylko mała rolka napinająca ( kiepskie łożyska pewnie ) silnik
i łożyskowanie rolki głównej pozostaje zimny :)
Niestety dają o sobie znać inne efekty chińskiej myśli technicznej :D
Oto rozsypał się mechanizm ( mechanizm to za duże słowo - zdecydowanie za duże ;) ) pozycjonujący rolkę napinającą...
Trzeba będzie to poprawić i mieć nadzieję, że nic nowego się nie sypnie ;)
W każdym bądź razie jutro to dokończę i mam nadzieję, że uda mi się w ten sposób "odratować"
tego badziewnego notoola...
Trzeba będzie jednak zacząć przymierzać się do wykonania normalnej szlifierki taśmowej :)
Obrazek
autor: MarekSCO
16 cze 2010, 14:25
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Szlifierka taśmowa do metalu - poradźcie coś :)
Odpowiedzi: 53
Odsłony: 102775

BYDGOST pisze:A nie dałoby się tego zrobić tak: odkręcić to od tej szlifierki, dorobić uchwyt do zamocowania na suporcie albo w imaku tokarki, dorobić trzpień zabierakowy identyczny z tym jaki jest w szlifierce, uchwycić go w szczękach tokarki i tak napędzać taśmę.
Ilekroć pomyślę o podobnych "ustawianych" przyrządach, staje mi przed oczyma coś, co
jest dla mnie niedoścignionym wzorcem takiego podejścia :)
Mianowicie osprzęt do frezowania na tokarce firmy Globe :)
http://www.lathes.co.uk/globe/

Odpowiem na to tak...
Zauważ, że tak zmodyfikowana szlifierka wymagała by za każdym razem ustawiania...
Tzn koło główne umieszczone na zabieraku mocujemy w uchwycie tokarki i...
Musimy regulować naprężenie taśmy i położenie wzajemne obu kół roboczych...
Co zabiera nam w sumie trochę cennego czasu ;)
Idąc dalej można by wykorzystać następujące zjawisko...
Oto zrobimy ramę ( z drugą rolką ), która będzie w sposób jednoznaczny i powtarzalny mocowana na łożu...
Możemy przypuścić, że zlikwiduje to ( lub w sporym stopniu ograniczy ) konieczność
każdorazowego justowania takiego zestawu...
Dalej można by wykorzystać uchwyt tokarski jako rolkę główną :)
Np wykonując pierścień ( z jakiegoś kaprolanu itp ) zakładany na uchwyt i mocowany
szczękami ( przez rozwarcie )...
Żeby zapobiec deformacji pierścienia podczas mocowania, można by wykonać pierścień z dnem
w którym można by wyfrezować rowki na szczęki... Myślę, że to odpowiednio wzmocniło by konstrukcję :)
Dalej modyfikując natrafiamy na potrzebę oddzielenia łożyskowania rolki głównej od
łożyskowania tokarki i połączenia obu tych urządzeń jakąś odmianą sprzęgła kłowego :)
Kiedy robiłem maszyny do mojej pierwszej stolarni wykorzystałem w jednym przypadku
własnie taką ideę... Otóż kończył mi się "zapas" silników i zmuszony byłem na łożu tokarki
do drewna mocować wyrzynarkę i małą pilarkę taśmową :)
Elementy te miały własne łożyskowanie a napęd pobierały w tokarki za pomocą sprzęgła własnie :)
Tyle, że zawsze brakowało mi czasu na ciągłe przezbrajanie maszyny i w końcu zrobiłem
nową ( z autonomicznym napędem ) wyrzynarkę i taśmówkę :)
Te zaś sprezentowałem koledze, który również "nie próżnował" ;) i dołożył do nich silniki :D
I tu jakby koło się zamyka ;)

Nie znaczy to wcale, że jestem przeciwnikiem tego typu modyfikacji...
Posiadam m.in jedną leciwą tokarkę klasy "tokarka narzędziowa", na której często
mocuję różnego rodzaju prowizoryczne przystawki...
Np takie jak na poniższych zdjęciach...
Obrazek
Obrazek
Ale szczerze mówiąc raczej rzadko ich używam...
Amator czynny zawodowo, niestety nigdy nie znajdzie odpowiedniej ilości czasu na pracę
"z przystawkami" :(

A co do tego chińskiego wynalazka, to, gdybym miał wolny silnik 2850 rpm małej ( 0,5 kW )
mocy, z mocowaniem kołnierzowym, to właśnie zrobił bym tak, jak radzisz...
Stosując oczywiście ten silnik w miejsce tokarki :)
Pozdrawiam
Marek
autor: MarekSCO
14 cze 2010, 22:10
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Szlifierka taśmowa do metalu - poradźcie coś :)
Odpowiedzi: 53
Odsłony: 102775

:D Żeby pomóc Ci w tej nierównej walce podam krótką charakterystykę największej wady urządzenia ;)
Oto, jak zapewne wiesz, napędzane jest ono silnikiem asynchronicznym jednofazowym...
Otóż "napędzane" to trochę za duże słowo ;)
Silnik szlifierki ( jeśli to coś można tak nazwać ;) ) nie jest w stanie wykonać rozruchu...
Tzn nie jest w stanie rozpędzić się do nominalnych obrotów, dopóki nie zmniejszymy do minimum napięcia taśmy...
Tzn dopóki nie poluzujemy taśmy tak, że rolka napędowa będzie się swobodnie obracać
nie ciągnąć taśmy ( taśma będzie stała w miejscu )...
Dopiero po takim uruchomieniu silnika - napinamy delikatnie taśmę i... próbujemy szlifować :lol:
Dopiero pa jakimś czasie, jak taśma się odpowiednio "wyrobi" ( zużyje ). Możemy próbować
uruchomić szlifierkę z delikatnie ( ale to naprawdę delikatnie ) napiętą taśmą :lol:
To chyba najgorszy z chińskich wynalazków jaki widziałem :lol:
autor: MarekSCO
13 cze 2010, 21:54
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Szlifierka taśmowa do metalu - poradźcie coś :)
Odpowiedzi: 53
Odsłony: 102775

:arrow: BYDGOST :)
Pewnie, że lepiej :)
Ale zanim przyślą mi koła kontaktowe, to przerobię to chińskie badziewie ;)
Zajmie to w sumie tylko kilka godzin, a jest szansa jakoś ucywilizować tego
niezwykle wprost badziewnego chińskiego "wynalazka" ;)
Miałem kiedyś kiepski dzień i kupiłem to badziewie w markecie jakimś...
W każdym razie przestrzegam wszystkich kolegów przed popełnieniem tego błędu...
Do wykonania porządnej szlifierki taśmowej muszę się w międzyczasie przygotować :)
autor: MarekSCO
13 cze 2010, 13:02
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Szlifierka taśmowa do metalu - poradźcie coś :)
Odpowiedzi: 53
Odsłony: 102775

W międzyczasie przyszedł mi do głowy pomysł na wykonanie szybkiej prowizorki ;)
Oto gdyby zdemontować z tego badziewnego nutoola uzwojenia silnika i ściernicę...
W miejsce ściernicy zamocować koło pasowe i napędzać to z przyzwoitego silnika trójfazowego...
No i oczywiście zamówić jakieś normalne taśmy ścierne w miejsce tego badziewia :D
Chyba takie coś wykonam na początek, w ramach "zapoznania się z problemem"
Obrazek
autor: MarekSCO
13 cze 2010, 09:44
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Szlifierka taśmowa do metalu - poradźcie coś :)
Odpowiedzi: 53
Odsłony: 102775

Koledzy :) Serdecznie dziękuję za opinie materiały i linki :)
:arrow: Piotrjub :)
Pełen profesjonalizm Twojej konstrukcji przekonał mnie, żeby zrezygnować z prowizorki i
zrobić od razu coś na kształt KMG ( tylko na razie bez falownika )
Zaraz wyślę maile pod adresy, które podałeś :)
Jeszcze raz serdecznie dziękuję i pozdrawiam
Marek
autor: MarekSCO
11 cze 2010, 20:15
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Szlifierka taśmowa do metalu - poradźcie coś :)
Odpowiedzi: 53
Odsłony: 102775

Szlifierka taśmowa do metalu - poradźcie coś :)

Postanowiłem zrobić sobie takie cacko do mojej maleńkiej amatorskiej kuźni :)
Założenia są takie, że ma to być wykonane jak najtańszym kosztem...
Funkcjonalnie zaś ma przypominać coś takiego:
Obrazek
Po krótkim procesie myślowym doszedłem do wniosku, że nie wiem gdzie kupić
tą główną rolkę roboczą, więc postanowiłem zrobić jakiś eksperyment z rolką
której zasadniczą część (bieżnia) będzie wytoczona z drewna...
Kolejnym problemem jest to, że posiadam silnik 1450 rpm... O mocy bodaj 0,75 kW...
Wypadało by chyba podnieść obroty nieco... Dla rolki napędowej o średnicy 200...
Zatem będzie przekładnia pasowa i trochę inna konstrukcja ramy nośnej :)
W związku z tym, że pomysł ma charakter jedynie szczątkowej wizji problemu...
Będę wdzięczny kolegom za wszelkie rady mogące ukierunkować tok myślenia we właściwą stronę :)
Pozdrawiam
Marek

Wróć do „Szlifierka taśmowa do metalu - poradźcie coś :)”