Strona w corelu 400x400 podzielona prowadnicami przechodzącymi dokładnie przez środek strony. Rysuję np. dwa kwadraty, zaznaczam i dociągam do prowadnic. Teraz export do plt (ustawienia jak na screen'ie). Plik plt konwertuje na gcod i wychodzi tak jak wyszło i jak chciałem. Frezarka zacznie od drugiego kwadratu lewy górny narożnik, ale mogę zamienić kwadraty miejscami i obrócić ten drugi (o 90 st. w lewo), który będzie teraz pierwszym, zrobić eksport i konwersję, frezarka zacznie od 0,0.

W trzech programach z tego samego pliku .plt generowałem gkody. Cała trójka dała mi taki sam gkod. Wnioskuję, że corel jest w porządku, coś jest nie tak z machem. Czy gkod pisany z ręki jest prawidłowo przyjmowany przez macha?
A co się dzieje w machu z .dxf'em exportowanym z corela?
Pzdr.

Nic mnie tak ostatnio nie "kręci" jak temat Corel na tym forum.
Co bym nie narysował, to mi wychodzi inaczej niż Kolegom. Próbuję coś sp.....ć i ... nie daje rady. Przed chwilą narysowałem kwadrat i prostokąt, kwadrat 100x100, prostokąt 100x50.

Wyexportowałem do .plt, otrzymałem:

IN;
VS32,1;
VS32,2;
VS32,3;
VS32,4;
VS32,5;
VS32,6;
VS32,7;
VS32,8;
WU0;
PW0.350,1;
PW0.350,2;
PW0.350,3;
PW0.350,4;
PW0.350,5;
PW0.350,6;
PW0.350,7;
PW0.350,8;
LT;
SP1;
PU1500 0;
PD2500 0;
PD2500 500;
PD1500 500;
PD1500 0;
LT;
SP1;
PU0 0;
PD1000 0;
PD1000 1000;
PD0 1000;
PD0 0;
SP0;

Wygenerowałem gkod, otrzymałem:

G90
G21
F800
G00 z10
G00 x150 y0
G01 z-3
G01 x250 y0
G01 x250 y50
G01 x150 y50
G01 x150 y0
G00 z10
G00 x0 y0
G01 z-3
G01 x100 y0
G01 x100 y100
G01 x0 y100
G01 x0 y0
G00 z10
M30

Powiedzcie, co źle robię.
Do sterowania frezarką używam linuxowy EMC2. Gkod generuje w p2g napisanym przez naszego kolegę z tego forum. Step2gkode kol. Rakusia w Win7 zawiesza się.
Tak, jak pisałem w innym poście, generalnie rysunki w corelu exportuję do dxf'a i gcod generuje w darmowym dxf2gcode i nie mam problemów.
Jednostki ploterowe mam 254 rozdz. 0,1 mm.
Pozdrawiam.

To są dwa kwadraty 1000x1000 i 500x500 mające wspólny środek. I co powiesz na to.
IN;
VS32,1;
VS32,2;
VS32,3;
VS32,4;
VS32,5;
VS32,6;
VS32,7;
VS32,8;
WU0;
PW0.350,1;
PW0.350,2;
PW0.350,3;
PW0.350,4;
PW0.350,5;
PW0.350,6;
PW0.350,7;
PW0.350,8;
LT;
SP1;
PU0 0;
PD0 1000;
PD1000 1000;
PD1000 0;
PD0 0;
PU250 250;
PD250 750;
PD750 750;
PD750 250;
PD250 250;
SP0;

Wierz mi "Prokopcio", wiem co piszę. Corela poznawałem od wersji z dwójką, każda następna wersja powiększała mój magazyn o nowy sprzęt (kupowałem drukarkę, skaner i insze inszości tylko gdy miały w promocji dodatkowo Corela). Wracając do tematu. Zrobiłem sobie stronę o wymiarach 1000x2000mm ( to jest pole pracy frezarki ). Lewy dół to jest pozycja 0,0, dwie prowadnice przechodzą przez te punkty. W menu "widok" zaznaczam opcję - przyciągaj do prowadnic, rysuję byle gdzie, zaznaczam cały rysunek, dociągał do prowadnic i nie ma bata - 0,0 jest 0,0. Przez jakiś czas eksportowałem rysunek do .plt i konwertowałem do gcodu. Teraz częściej eksportuje do .dxf'a i konwertuje kod w bardzo fajnym i darmowym programie dxf2gcode (jest pod windowsy i linuxa) w którym łuki są zapisywane jako łuki a nie zbiór setek punktów, po których frezarka skacze, a powinna płynąć.
Jeżeli są pytania co do corela to pytać, odpowiem.
Pozdro.

Corel wie gdzie ma 0,0. W exporcie do plt w zakładce strona są opcje punktu 0,0 - środek strony. lewy dół lub lewa góra i tam trzeba zaczynać rysowanie.
Pozdrawiam.