lisek_Daniel pisze:
Wzor (mariusz)
mozna zrobic programy, wnieskonczonosc, ale nie o to chodzi. bo np na 2 zmianie jak mnie nie ma i operatorowi sie stepi frez to wowczas musi wziasc nowy program albo nowy frez ktory ma dana srednice.ale to nie jest rozwiazanie.
a sondy nie mam do mierzenia narzedzi szczegolnie na takim dziadku. Wlasnie mi o to chodzi
program jest zrobiony na fi 16 np. złamie sie i operator patrzy ze w szufladzie ma fi 12 robi korekte i jedzie dalej z tematem. po to mi wlasnie ta korekta i mozliwosc jej sterowaniem.
Freza wcale nie musisz po średnicy mierzyć sondą .....
Pomiar dokonaj suwmiarką i wpisz jego średnicę do tabeli offsetów , a maszyna sama wykorzysta tę wartość do ustalenia odpowiedniej korekcji.
Mój program z G41 jest ,,uniwersalny'' , tj. pisany na frez ø10. - jak się złamie/ stępi , to zakładasz drugi o tej samej lub mniejszej średnicy i wcale programu nie musisz zmieniać aby dalej kontynuować pracę.
...w poniedzialek zrobie zdjecia maszyny i OFSETU jak wyglada na maszynie,...
... i wtedy wszystko się wyjaśni.
maz pisze:...Raz tylko mialem przypadek na starym haasie, ze mimo dobrego programu, duzego odjazdu wyskakiwal blad przy wejsciu w kompensacje. Na innych maszynach ten sam program mi poszedl.
... u mnie też tak jest.
Pozdr
Mariusz.