Pewnym przybliżeniem jest urządzenie do badania hamulców w stacjach kontroli pojazdów. Tyle że tam drgania są mocno powtarzalne i zamontowanie przesuwającego się pasa pozwala nierówności dowolnie zróżnicować.

Platformy z siłownikami to złożone rozwiązanie i niekoniecznie idealne. Postawienie koła autobusu na innym kole, na którym jest z kolei założony pas, a na pasie umieszczone wymagane "przeszkody" i mamy prawie naturalne "wyboje". Wystarczy tylko wszystko przymocować i napędzać.