Którą oś "picujesz" ?

Już wszystko wiadomo.

Dzięks za wyjaśnienia.

No więc moje główne pytania dotyczą sposobu mocowania prowadnic do profila i profila do podłoża.

Pytania zawarte na obrazku.

Po fotkach domyślam się, że prowadnice do profila 40x40 jak i do kątownika 50x50 są przykręcone zestawem śrubka + nakrętka.

Jak przykręcony jest tenże zestaw "od góry i od dołu"? Czyli na przykładzie osi Y - jak ten zestaw jest przymocowany do deski stolika i do dechy podstawy?

Congrats!

Już wiem na czym wzorować pierszą małą maszynerię

Rozumiem, że po takiej przeróbce, jak opisana powyżej, mniejszy ceowniczek wysuwa się symetrycznie w obie strony na podobną odległość. Czy tak?

No to chyba właśnie jak BIGR napisał - niezrozumienie polega na tym, że gadamy o prowadnicach różnej budowy.

No to ja też moze zobrazuje, dlaczego proponuje rozwiazanie przeciwbieżne.
Przy położeniach granicznych luzy się kasują. a nie nakładają.

Można to zrobić tak, że wrzeciono będzie pracować zawsze gdzieś nad kulkami, a nie w powietrzu w przypadku minimalnego wychylenia prowadnic.

Mam nadzieję, że obrazek zobrazuje obrazowo mój obraz sytuacji

Przepraszam za obrót - no ale ograniczenie forum mnie do tego zmusza, a nie mam czasu się inaczej bawić w zamieszczanie fotek.

OK - jest link.
http://imageshack.us/photo/my-images/10 ... adowe.png/

A przyznam, że kiedyś też nad tym myślałem, tylko o nieco innym montażu, żeby je parami montować przeciwbieżnie.

To wtedy powoduje podobną sztywność przy początku i końcu zakresu. W Twoim sposobie, gdzie obie są tak samo skierowane - to na początku - przy maksymalnym wsunięciu jest bardzo duża sztywność, a przy maksymalnym wysunięciu - mniejsza. Dlatego ja bym je w parach poobracał.

Dobrze prawię?