Znaleziono 4 wyniki
Wróć do „Frezarka 7045B modernizacja na CNC, pytania”
- 01 sie 2015, 12:47
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka 7045B modernizacja na CNC, pytania
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 4090
- 31 lip 2015, 17:18
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka 7045B modernizacja na CNC, pytania
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 4090
Hmmm, część zdjęć mi się nie ładuje ze wspomnianego wątku, a te co się załadowały nie przypominają zdjęć przedstawiających frezarki typu Bridgeport, czyli ogólnie knee type universal mililing machines...
Coś przegapiłem?:)
W tej, którą oglądałem nie ma mowy o frezowaniu, bo oryginalne ślady skrobania są widoczne prawie na każdej prowadnicy. Są już tylko blade od wytarcia w niektórych miejscach. Do frezowania się nie kwalifikuje. Najwyżej szlif, a skrobaniem się już sam pobawię. Byle szlifnąć dobrze, co by jaskółki ładnie pracowały i opór był równy.
Gdzieś tam czytałem, że w niektórych frezarkach niektórzy producenci szlifem załatwiał sprawę geometrii, a skrobanie to tylko aby film olejowy się trzymał. Zresztą jak widziałem zdjęcia bridgeportów to wyglądało, że robiony był na sam koniec tylko 'flaking'. Nie było widać klasycznego skrobania całej powierzchni prowadnic.
Coś przegapiłem?:)
W tej, którą oglądałem nie ma mowy o frezowaniu, bo oryginalne ślady skrobania są widoczne prawie na każdej prowadnicy. Są już tylko blade od wytarcia w niektórych miejscach. Do frezowania się nie kwalifikuje. Najwyżej szlif, a skrobaniem się już sam pobawię. Byle szlifnąć dobrze, co by jaskółki ładnie pracowały i opór był równy.
Gdzieś tam czytałem, że w niektórych frezarkach niektórzy producenci szlifem załatwiał sprawę geometrii, a skrobanie to tylko aby film olejowy się trzymał. Zresztą jak widziałem zdjęcia bridgeportów to wyglądało, że robiony był na sam koniec tylko 'flaking'. Nie było widać klasycznego skrobania całej powierzchni prowadnic.
- 30 lip 2015, 19:42
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka 7045B modernizacja na CNC, pytania
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 4090
Jak obserwuję rynek to jest gorzej niż z kupnem samochodu... Ostatnio byłem na wycieczce oglądać dwie frezarki. Wycieczka 750pln. Wrażenia bezcenne. Ogólnie są w miarę. Nie wszystko się da sprawdzić na miejscu w dwie godziny. musiałbym rozebrać, wyczyścić i złożyć. Jest to jakaś forma loterii. Takich wycieczek musiałbym zrobić kilka/naście, a przeca ja to do hobby potrzebuję tylko:) parę godzin w miesiącu to będzie pracowało, ale jak pracuje, to chcę żeby pracowało dobrze.
Chinkę pewnie spróbuję stuningować, bo mam od dawna śruby kulowe 20-tki i po dwie nakrętki, mam DRO, falownik, mam serwa dc ze sterownikami do tego, tylko trzeba nad nią popracować jeżeli chodzi o geometrię. Zdziwiło mnie tylko, że -danio- został skasowany cztery pincet:) Ciekawi mnie ile samo szlifowanie?
Jakby szlif kosztował 2000pln takiego bridgeporta to można by się na "gwiazdkę" pokusić.
-> m.j. gdzie takiego klona bridgeporta można upolować? Możesz mi podesłać zdjęcia na PM?
Chinkę pewnie spróbuję stuningować, bo mam od dawna śruby kulowe 20-tki i po dwie nakrętki, mam DRO, falownik, mam serwa dc ze sterownikami do tego, tylko trzeba nad nią popracować jeżeli chodzi o geometrię. Zdziwiło mnie tylko, że -danio- został skasowany cztery pincet:) Ciekawi mnie ile samo szlifowanie?
Jakby szlif kosztował 2000pln takiego bridgeporta to można by się na "gwiazdkę" pokusić.
-> m.j. gdzie takiego klona bridgeporta można upolować? Możesz mi podesłać zdjęcia na PM?
- 30 lip 2015, 06:38
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka 7045B modernizacja na CNC, pytania
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 4090
Witam,
tak sobie czytam o tych 4 500pln za skrobanie i ustawianie geometrii i mam kilka pytań do Kolegi.
Mam też takiego klona ZAY7045. Czy u Kolegi szlifowali również podstawę kolumny? Sprawdzałem 3 sztuki takich frezarek i w żadnej prowadnica pionowe (Z) na kolumnie nie jest prostopadła do powierzchni X/Y. W mojej również, więc po 3h walki wyprowadziłem to na podkładkach. Wyprowadziłem na chwilę, bo jak się temperatura zmieni to się i geometria zmieni. Te maszyny są wykonane z gównolitu i zadziwiająco słabo trzymają wymiary.
Widzę, że koszt szlifowania i skrobania to prawie cena nowej (oczywiście nowej tak samo źle wykonanej). Na forach anglojęzycznych wszyscy poważnie myślący o tych zabawkach najpierw zalewali podstawę, kolumnę masami żywicznymi z piaskiem w celu usztywnienia, wcześniej wspawując przekładki, pręty itp... aby to się trzymało, a dopiero potem bawili się w szlifowanie/skrobanie/geometrię.
Ja też takie coś planowałem wykonać, ale to cztery pincet mnie zagięło. Myślałem o samym szlifowaniu, bo rozumiem, że skrobanie to już było tylko po to aby film olejowy się trzymał, ładnie to pracowało (i trochę dla wyglądu)??:)
Planuję zakup frezarki typu Bridgeport i oddanie jej do szlifu, ale że elementy są wyraźnie większe i cięższe od tych z 7045 to cena pewnie będzie oscylowała wokoło miliona złotych...
Jak Kolega znajdzie czas to proszę o fotostory okraszone komentarzem, bo temat mnie bardzo interesuje i chętnie będę śledził. Zapewne nie tylko ja.
Co w wrzeciennika - u mnie w Proma 7045 - po niedługim czasie używania (ja się tylko w zasadzie bawię hobbystycznie i to rzadko) zaczął się sączyć olej i kapał z pinoli. Jak przyszedłem do piwnicy po miesiącu to cały stół był ubabrany w oleju i trzeba było dolewać i dolewać...
Kolega planuje paski zębate, więc oleju nie będzie i to dobry pomysł. Zmieniasz silnika na mocniejszy plus falownik? Jakie przełożenie planujesz? Jedno, czy wielostopniowe?
Pozdrawiam
tak sobie czytam o tych 4 500pln za skrobanie i ustawianie geometrii i mam kilka pytań do Kolegi.
Mam też takiego klona ZAY7045. Czy u Kolegi szlifowali również podstawę kolumny? Sprawdzałem 3 sztuki takich frezarek i w żadnej prowadnica pionowe (Z) na kolumnie nie jest prostopadła do powierzchni X/Y. W mojej również, więc po 3h walki wyprowadziłem to na podkładkach. Wyprowadziłem na chwilę, bo jak się temperatura zmieni to się i geometria zmieni. Te maszyny są wykonane z gównolitu i zadziwiająco słabo trzymają wymiary.
Widzę, że koszt szlifowania i skrobania to prawie cena nowej (oczywiście nowej tak samo źle wykonanej). Na forach anglojęzycznych wszyscy poważnie myślący o tych zabawkach najpierw zalewali podstawę, kolumnę masami żywicznymi z piaskiem w celu usztywnienia, wcześniej wspawując przekładki, pręty itp... aby to się trzymało, a dopiero potem bawili się w szlifowanie/skrobanie/geometrię.
Ja też takie coś planowałem wykonać, ale to cztery pincet mnie zagięło. Myślałem o samym szlifowaniu, bo rozumiem, że skrobanie to już było tylko po to aby film olejowy się trzymał, ładnie to pracowało (i trochę dla wyglądu)??:)
Planuję zakup frezarki typu Bridgeport i oddanie jej do szlifu, ale że elementy są wyraźnie większe i cięższe od tych z 7045 to cena pewnie będzie oscylowała wokoło miliona złotych...
Jak Kolega znajdzie czas to proszę o fotostory okraszone komentarzem, bo temat mnie bardzo interesuje i chętnie będę śledził. Zapewne nie tylko ja.
Co w wrzeciennika - u mnie w Proma 7045 - po niedługim czasie używania (ja się tylko w zasadzie bawię hobbystycznie i to rzadko) zaczął się sączyć olej i kapał z pinoli. Jak przyszedłem do piwnicy po miesiącu to cały stół był ubabrany w oleju i trzeba było dolewać i dolewać...
Kolega planuje paski zębate, więc oleju nie będzie i to dobry pomysł. Zmieniasz silnika na mocniejszy plus falownik? Jakie przełożenie planujesz? Jedno, czy wielostopniowe?
Pozdrawiam