Znaleziono 2 wyniki

autor: kostner
29 gru 2010, 17:13
Forum: Na luzie
Temat: emigracja
Odpowiedzi: 9
Odsłony: 1228

Nie ma strachu - nacjonalisci sa ale w landach wschodnich (byle NRD). Na zachodzie jest calkiem inaczej. Nikt tutaj raczej nie patrzy na narodowosc. Mam swoja firme i gdzie nie przyjde - jezeli potrafie zaoferowac dobry produkt i usluge, dostaje zlecenie bez gadania i cudowania. Czasami trafi sie gupi text na temat schwarzarbaitera z polski ale bardzo rzadko i tylko w zartach. Do tego dochodzi jeszcze mentalnosc firm. Jezeli maja sprawdzonego wspolpracownika to chocby przyszedl inny oferujacy ta sama usluge za polowe ceny nie dostanie zlecenia i tyle.
Pamietajmy rowniez gdzie pracowala wiekoszosc emigrantow na wyspach - glownie zmywaki, magazyny i podobne malo platne prace. Jezeli znajde kogos godnego uwagi z polski sam chetnie zatrudnie :)
autor: kostner
29 gru 2010, 01:47
Forum: Na luzie
Temat: emigracja
Odpowiedzi: 9
Odsłony: 1228

Co fakt to fakt brakuje tutaj SPECJALISTOW ale nie guzikowych. Wy myslicie ze tutaj wszyscy z otwartymi rekami czekaja na polakow ?? No dajcie spokoj. Jezeli mowimy o wykwalifikowanych inzynierach z wieloletnim doswiadczeniem to taki specjalista dostanie na calym swiecie dobrze platna prace. Ale slabo wykwalifikowani guzikowi pracujacy na starych maszynach w Polsce nie maja szans na dobrze platna prace tutaj. Ponadto przed rokiem przetoczyla sie przez firmy zajmujace sie obrobka fala zwolnien i bankructw. Wiec firmy ktore zwalnialy najpierw zatrudnia swoich bylych pracownikow i to bardzo ostroznie a dopiero potem jezeli wzrost gospodarczy w Niemczech okaze sie dlugotrwaly beda poszukiwani pracownicy z poza Niemiec. Ale najpiew musi sie wyczerpac podaz sily roboczej z lokalnego rynku. Ponadto ten wzrost gopodarczy jest wyjatkiem w calej uni wiec jezeli grecja hiszpania portugalia irlandia lub inny kraj walnie bankruta to po wzroscie i mamy glebszy kryzys niz przed rokiem a mozecie mi wierzyc bylo zajebicie ciezko. I tyle z waszej fali emigracji.

Wróć do „emigracja”