Znaleziono 7 wyników

autor: upadły_mnich
24 lis 2012, 22:07
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Ostrzenie wierteł krętych metodą Washburne'a
Odpowiedzi: 74
Odsłony: 44668

akol. Twoja wiedza na pewno sie przyda ale to za jakis czas.

Wznowię temat bo przynajmniej u mnie troche drgnęło mimo ograniczonego czasu.
Podsumuję:
Dlaczego ta metoda? bo jest jedną z lepszych, O kątach przyłożenia można poczytać lub jesli komuś mało to skany literatury zanieszczę.Więc albo czytajcie albo wierzcie w me słowa - jest to jedna z lepszych netod.
Dodam też, że nawet w profesjonalnych ostrzałkach jest wiele uproszczeń czy wręcz błędów. Nawet, że do tej metody podciągane są inne metody ostrzenia np. walcowa.
W którejś z książek jest (ale i o tym pisał ktoś na forum, kolegi nie pamiętam), że lepszą wydaje sie metoda dwuścinowa. Może i racja i nawet tak jest w literaturze, ale ja chcę przyrząd ustawiany możliwie prosto i w dodatku na zwykłej szlifierce i na zwykłych tarczach.
Nie ma żadnego problemu ze zrobieniem ostrzałki za 2500zł ale ile za tę cene można wierteł kupić? Nie dla amatora.
W konstrukcji ostrzałki trzeba uwzglednić też ergonomię. Niby prosta rzecz a jedna z moich ostrzałek (projekt) działa tylko na prawej tarczy i palce są blisko tej tarczy. - projekt tylko z tego wzgledu uznałem za chybiony.
Jak ktos chce to oczywiście chybione projekty udostępnię :???:
Zastanawia mnie parametr "e". Niby proste ale jak to się ma do średnicy wierteł. Tj. jak to uwzględnić w ostrzałce skoro:
raz - średnica rdzenia wiertła jest jak wiadomo stożkowa ze zbieżnością do ostrza,
dwa - wiertła np do nierdzewki (np. z dodatkiem kobaltu) mają średnicę rdzenia wiertła większą.
Nie wiem też jak maja się ustawienia dla kątów innych niz do stali. Tu jakoś literatura przemilcza. Może ktoś podpowie? I tu też są uproszczenia producentów profesjonalnych ostrzałek.
Ogólnie to nie jest prosty temat. I nie chodzi mi o tę różnicę 1st o której Akol wspomina. Np. kolosalne znaczenie ma metoda obciągania ściernicy. Można zrobić prostą ostrzałkę a obciąganie będzie skomplikowane itd. itp. lub uprościćć obciąganie a ostrzałka będzie prostsza.
Tak czy inaczej prace postępują. Mam model prostej ostrzałki i oczywiście udostępnie go na forum. Może założę nowy temat.
Ale wszystkich zainteresowanych zapraszam do dyskusji.
autor: upadły_mnich
09 gru 2011, 20:48
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Ostrzenie wierteł krętych metodą Washburne'a
Odpowiedzi: 74
Odsłony: 44668

przepraszam ale mam wrażenie, że Was Kamar i Tuxcnc ostrzenie nie interesuje tylko chcecie podkopać temat.
I nie wiem kompletnie dlaczego chcecie cnc zaprząc do ostrzenia tą metodą.
Kamar: jakbyś przeczytał literaturę którą Lolo zamieścił to tam sa ostrzałki, gdzie korbka zakręcisz i uzyskasz. Tylko jeszcze raz: przeczytaj czego dotyczy temat. Nie ma najmniejszego problemu zrobić superostrzałkę za 15000PLN.
Ale nie o tym jest temat.
A uwagi Tuxcnc:" nie odzywaj się" - bardzo dużo wnoszą do tematu.
Kolejny temat , który zszedł na psy bo 2 osobom nie odpowiadało: jeden bo notorycznie się kłóci z każdym, drugi bo w Kozienicach ma zaklad mechaniczny z ostrzeniem wierteł CNC.
I za to lubie forum.
Zejdę do piwnicy i naostrze z ręki. Podobno Weszberng strasznie chlał i bił dzieci i pewnie wierteł naostrzyć nie umiał. Wstyd Panowie.Wstyd.
autor: upadły_mnich
03 gru 2011, 22:41
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Ostrzenie wierteł krętych metodą Washburne'a
Odpowiedzi: 74
Odsłony: 44668

tuxcnc pisze:Temat nie jest o metodzie Washburna, tylko o tym jak zrobić wygodny przyrząd do ostrzenia tą metodą.
A o czym jest temat? PRZEPRASZAM - temat nie jest o tej metodzie tylko o....?
tuxcnc pisze:dokładnie ileś tam wystawało i było odpowiednio obrócone względem osi,
A to "ileś tam" jest też określone w tej metodzie. Nie poczytałeś literatury. Nie uraź się Touxcnc ale jak mnie wk...wia określanie przez mechaników...: Ileś tam". Nie znam się to nie komentuje ale "ileś tam???".Co to za sformułowanie???
Mam pomysł ale sposobów mocowania wiertła jest kilka i to niezależnie od metody ostrzenia.
Są zalety i wady.
tuxcnc pisze:Jak nie masz nic do powiedzenia, to po co się odzywasz ?
A po co się odzywam? Nie wiem. Ale chętnie posłucham co Ty masz do powiedzenia.
Na pewno przestudiowałeś wiele pozycji i masz duże doswiadcz3enie praktyczne.
Bardzo chętnie posłucham. Tylko czekam na konkrety a nie "ileś tam".
Kolega Lolo i ja uparliśmy się na tę metodę z pewnych względów. NIE CHODZI O OSTRZENIE Z RĘKI.
autor: upadły_mnich
03 gru 2011, 21:36
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Ostrzenie wierteł krętych metodą Washburne'a
Odpowiedzi: 74
Odsłony: 44668

dawno mnie nie było jakoś temat zszedł na żarty.
Panowie:
Słyszałem o człowieku co gołymi rękami łapał za 220V, taki miał naskórek - zdarza się.
Znałem człowieka co spał podczas docierania zaworów - 25 lat praktyki, nic dziwnego.
Mój kierownik z rurki fi 15 PA7 robił lejek jak do zlewania wina Fi 70 - normalka.
Widziałem takiego co ręcznie poprawiał wiertła - naostrzył może 50000 w życiu to i miał wprawę lepszą niż przyrząd.
Każdy mechanik zna takie przypadki.
Ale to nie znaczy, że namawiam kogoś aby gwoździem w gniazdku grzebał.

Znam tez takich mistrzów ostrzenia co po 3 ostrzeniu kąt wierzchołkowy to 90st a po piątym to się już punktak robi i o dziwo oni też twierdzą, że potrafią ostrzyć wiertła z ręki.
Do tematu: metoda Washburne`a to nie majtanie wiertłem. To geometria ostrza. A czym się różni od innych metod? Niestety nie odrobiliście lekcji Panowie. Było na początku tematu.
autor: upadły_mnich
20 lis 2011, 18:50
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Ostrzenie wierteł krętych metodą Washburne'a
Odpowiedzi: 74
Odsłony: 44668

pamietam o tym i szczególnie mnie to zainteresowało bo - pewnie sam wiesz - w wielu pozycjach geometria ostrzenia sie powtarza a już szczegółów chociazby to "e" nie ma.
Ja w tej chwili w wolnym czasie pracuje nad ostrzałką. Tego czasu mam naprawdę niewiele, ostrzałke chciałbym uniwersalną. Ostrzałka do wierteł byłaby tak naprawdę przystawką na jaką czasowo mnie teraz stać.
Mam skany książek i je zamieszczę
autor: upadły_mnich
20 lis 2011, 18:32
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Ostrzenie wierteł krętych metodą Washburne'a
Odpowiedzi: 74
Odsłony: 44668

już Logo zaczynam Cie lubić. :smile:
Ok. Pomińmy te wydania i nr strony.
Ale na literaturę jak najbardziej sie powołujmy.To nie jest dla nas dwóch tylko innych.
Ale jeszcze raz moja uwaga: do mocowania wiertła od mimosrodu "e" jeszcze długa droga dlatego bez sugestii. Czytelnicy forum sami sobie wybiorą co chcą.
autor: upadły_mnich
20 lis 2011, 17:59
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Ostrzenie wierteł krętych metodą Washburne'a
Odpowiedzi: 74
Odsłony: 44668

To i ja sie wypowiem bo
raz: temat mnie interesuje
dwa: troszke wiedzy tez tu mam.
Logo
Proponowałbym rozwijanie tematu od teorii do praktyki z możliwością wyboru dla czytajacych czego chcą inaczej to znowu będzie martwy temat gdzie z teorii wyniknie jedno, przegłosowane przez forum i jedyne słusznie rozwiazanie.
Ja też założyłem mocowanie w pryźmie ale z konkretnych powodów. Te powody innym mogą nie odpowiadać.
Teraz polemika:
logo pisze:46 = 59 - 13

Trochę to dziwne bo w źródłach autorzy na rysunkach wymiarują tam 45 stopni.

To dlaczego nie przyjąć jak autorzy mowia 45st? Skąd te 46 zwłaszcza, że to juz utrudnia wykonanie. 45 ma ekierka szkolna a 46 katomierz slusarski za 100zł. Ten jeden stopień kosztuje 100zł.
W "Poradnik narzędziowca" Górski jest wyraźnie 45st
"Poradnik Ślusarza Ńarzędziowego Wzorcarza" to samo wydanie co Twoje strona 304 jest wyraźnie 45st
Nie mam "Obróbki skrawaniem" Górskiego....szybko nadrobię :wink:

Wróć do „Ostrzenie wierteł krętych metodą Washburne'a”