strikexp pisze:atakwoania jej energią kinetyczną. No ale to by wymagało dodania GPS i na tej podstawie sterowania rowerem...
Też lubię wypić piwo czy dwa co widać po moich postach i wcale się kolegi tutaj nie czepiam.

Jeździłem takim rowerkiem ze wspomaganiem, nie wiem czy spełniał przepisy ale na pewno był z mocno górnej półki. Przyznam kolegom, że wrażenie niesamowite. Wspomagał, sam nie jechał ale lekki nacisk na pedały i leciał 60km/h bez problemu a może i więcej ale tego nie próbowałem. Dla ciekawości obok stał rower tandem z mistrzostw Europy odkupiony za ledwie 70000zł z przerzutkami sterowanymi elektrycznie. Jeden i drugi rower robiony ręcznie a nie z fabryki