Nie polecamWZÓR pisze:A ja proponuję spławiki wędkarskie z balsy toczyć ..... Dla modelarzy możesz coś robić, np. koła do parowozów...
.... w niedzielę na bazar , jak jest jakiś w okolicy i kilka centów można dorobić.
Mariusz.

Po pierwsze: to większość sklepów, wędkarzy itp to by chciała próbki darmowe.Zrobisz 500 spławików i po roku nie będziesz miał ani tych centów a spławiki się rozejdą. Tj. będziesz miał tzw satysfakcję.
Po drugie: Jeśli już ktoś poczuje wdzięczność to albo postawi Ci piwo albo da garść tępych haczyków na zasadzie: my wędkarze bracia musimy sobie pomagać


Po trzecie: jak się postawisz, że darmowe próbki się skończyły to w hurtowni wędkarskiej zrobią oczy i zaczną wyjaśniać, że wyprodukowanie twistera kosztuje 6 groszy/szt. a oni sprzedają po 1,50zł a nawet 3zł to skąd u Ciebie taka cena? I nikt ale to nikt kompletnie nie uwierzy, że przy produkcji powstają wióry.
Po czwarte ten sprzęt co masz do produkcji spławików się nie nadaje.
To wyżej to jako przykład ale uwierz mi: z życia wzięty.