Znaleziono 4 wyniki

autor: upadły_mnich
06 maja 2007, 15:10
Forum: Plany budowy maszyn
Temat: Ciekawe plany
Odpowiedzi: 27
Odsłony: 33999

troszkę muszę zripostować
W Polsce nadal często korzysta się z norm lotniczych rosyjskich z prostego powodu - nie mamy odpowiedników polskich
a konstruktorzy rosyjscy i ich technika niewiele ma wspólnego z techniką "bazarową" z którą najczęściej mamy (mięliśmy) doczynienia.
Nie ma nic złego (przeciwnie), jeśli konstruktor skonsultuje się z tokarzem czy frezerem ale tworzenie "uproszczonej" dokumentacji to po prostu zrzucanie odpowiedzialności na wykonawców
autor: upadły_mnich
06 maja 2007, 12:40
Forum: Plany budowy maszyn
Temat: Ciekawe plany
Odpowiedzi: 27
Odsłony: 33999

może i ja przesadziłem w drugą stronę ale
Ręczę koledze, że niektórzy konstruktorzy 30 lat temu też na jednym rysunku wszystko umieszczali a inni po latach to przeklinają.
Sprawdza się to w przypadku pojedynczych i prostych detali - pomijam detale, obrabiane właśnie podczas montażu końcowego.

Ja kiedyś do sporej złożeniówki dorysowałem przywieszkę do kluczy, taką grawerowaną blaszkę z numerem stanowiska (był tam schowek na luźne przyrządy...mniejsza o szczegóły) i pracownik wykazał się inicjatywą własną.
Pomyślał, że chcę oznaczyć to stanowisko i tę przywieszkę PRZYNITOWAŁ do ramy.
Gdybym nie oszczędzał na jednym arkuszu to by do tego nie doszło :???: :lol:
autor: upadły_mnich
06 maja 2007, 11:28
Forum: Plany budowy maszyn
Temat: Ciekawe plany
Odpowiedzi: 27
Odsłony: 33999

rzeczywiście..to po co właściwie wogóle tworzyć dokumentację skoro można na zebraniu załogi sobie wszystko "na gębę" wyjaśnić? Przecież można rzucić hasło typu: robimy ploter, pole takie i takie, spawany a już potem fachowcy rozdzielą sobie pracę sami i jakaś tam maszyna przecież powstanie.
Za rok klient będzie chciał przerobić coś, dorobić i wtedy dawaj wszystkich fachowców z suwmiarkami, mierzymy co rok wcześniej toczyliśmy.
Odnośnie uwag i opisów na rysunku: może dla kolegi nie ma znaczenia czy coś będzie pokadmowane czy pooksydowane...dla mnie ma
przyznaję koledze, że nie uwzględniłem firm typu"szybko zrobić, szybko sprzedać" oraz takich gdzie "dokumentację" przynosi klient.

W jednej z firm stosującej "uproszczoną" dokumentację byłem świadkiem rozmowy telefonicznej:

"Więc poszedł pasek w maszynie, którą pan kupił u nas 2 miesiące temu?
Doślemy tylko proszę odkręcić obudowę i zmierzyć odległość osi oraz podać typ paska i średnice kół bo człowiek, który tym się zajmował wyjechał do Anglii"

Jak to świadczy o firmie?
autor: upadły_mnich
05 maja 2007, 18:07
Forum: Plany budowy maszyn
Temat: Ciekawe plany
Odpowiedzi: 27
Odsłony: 33999

bartuss1 pisze:zaciski na koncach walków powalają, jakby nie szlo wykonać jednego otworu pasowanego pod wałek i skontrować od biedy srubą i dwa otwory wzdluzne do przykręcenia w bokach
całkowicie się zgadzam tj. takie mocowanie jak na tych planach nic (poza problemami) nie daje i na pewno nie można się na tym wzorować
bartuss1 pisze:np jedna rurka na cały arkuszu
ten rysunek o którym kolega mówi jest błędny z wielu powodów aż szkoda czasu na ich wyjaśnianie (tyle błędów tam jest)...raczej powiedziałbym: jest "prymitywny technicznie" wręcz stwierdzam: to nie jest rysunek techniczny i wielu kolegów to stwierdzi - Ameryki nie odkryłem :???:

Ale:
Rysowanie rysunków wykonawczych na osobnych arkuszach nie jest bzdurą (już pal licho normy polskie, literaturę, dobre zwyczaje itp... nie wnikam)
Kolega Bartuss takie, (bez urazy...NIE TAKIE SAME) na pewno przemyślane, obliczone, sprawdzone..itd RYSUNKI TECHNICZNE, "wszystko na jednym arkuszu" sprzedaje
I tu mam uwagę do Niego i innych kolegów podobnie postępujących.
Przypuśćmy, że takie plany trafią do zakładu, który ma 3 tokarzy i 3 frezerów
Jaka jest szansa, że ci tokarze wykonają tę samej sztukę w 3 egzemplarzach a inne detale toczone pominą? Wszak wszyscy będą mięli ten sam rysunek w rękach? Według mnie szansa taka jest...za duża
Poza tym szukanie detalu na rysunku złożeniowym? Jak można taki detal w pełni opisać na złożeniówce? (materiał wyjściowy, tolerancję ogólną, chropowatość, obróbkę cieplną, galwaniczną, podziałkę, nazwę detalu, uwagi itp...)
A gdyby tak Amerykanie jedną ze swoich rakiet kosmicznych na 8 złożeniówkach (A0) zwymiarowali?...niby też by się dało :wink:

Do przemyślenia

Wróć do „Ciekawe plany”