Fajnie, że kolega może toczyc gwinty - bardzo mi milo.
Tylko odniosłem wrażenie, może mnie poprawicie, że na kolegę pragnacego tokarke zbudować wszyscy naskoczyli: "że sie nie da".
Koledzy których linki Diodas pokazał tokarki zbudowali moze własnie dlatego, że nikogo sie nie pytali bo zaraz byliby uswiadomieni.
Poza tym nie rozumiem jak ktos pragnacy cos zbudować samemu dostaje rady: zrób magazyn narzedzi, zamów odlew korpusu..może pójśc dalej i polecić przystawke do napawania wałków zrobic w standardzie.
Że tokarki bez gwintów, konika nie mozna nazwać uniwersalną? Zgoda. I co z tego?
I chwała tobie za to. Może zaplaci 40zł raz na pół roku i nie bedzie kompletu kół zmianowych kupować za 250zł.dziabi3 pisze:wiec jakby właściciel tematu zapragnie gwintować na swoim sprzęcie to pomogę
Tak czy inaczej dyskusja odbiegla od tematu i jesli kolega planuje wały silników toczyć (odrzutowych) to cofam to co mówiłem.
I jeszcze jedno: gdyby inni koledzy budujacy frezarki usłyszeli co taka frezarka uniwersalna powinna miec to...moze to forum by nie powstało.