Znaleziono 3 wyniki

autor: upadły_mnich
29 lis 2010, 20:09
Forum: Amatorska Tokarka CNC
Temat: budowa małej tokarki
Odpowiedzi: 72
Odsłony: 32306

kolego Dziabi.
Fajnie, że kolega może toczyc gwinty - bardzo mi milo.
Tylko odniosłem wrażenie, może mnie poprawicie, że na kolegę pragnacego tokarke zbudować wszyscy naskoczyli: "że sie nie da".
Koledzy których linki Diodas pokazał tokarki zbudowali moze własnie dlatego, że nikogo sie nie pytali bo zaraz byliby uswiadomieni.
Poza tym nie rozumiem jak ktos pragnacy cos zbudować samemu dostaje rady: zrób magazyn narzedzi, zamów odlew korpusu..może pójśc dalej i polecić przystawke do napawania wałków zrobic w standardzie.
Że tokarki bez gwintów, konika nie mozna nazwać uniwersalną? Zgoda. I co z tego?
dziabi3 pisze:wiec jakby właściciel tematu zapragnie gwintować na swoim sprzęcie to pomogę
I chwała tobie za to. Może zaplaci 40zł raz na pół roku i nie bedzie kompletu kół zmianowych kupować za 250zł.
Tak czy inaczej dyskusja odbiegla od tematu i jesli kolega planuje wały silników toczyć (odrzutowych) to cofam to co mówiłem.
I jeszcze jedno: gdyby inni koledzy budujacy frezarki usłyszeli co taka frezarka uniwersalna powinna miec to...moze to forum by nie powstało.
autor: upadły_mnich
26 lis 2010, 21:49
Forum: Amatorska Tokarka CNC
Temat: budowa małej tokarki
Odpowiedzi: 72
Odsłony: 32306

1. Koledzy z linku podanego wcześniej robili tokareczki na tulejach ślizgowych... i wg mnie chwała im za to - wiedzieli co robią. Zrezygnuj i to z wielu powodów z tanich łozysk liniowych. Nie podałeś "danych wyjsciowych", zwłaszcza gabarytów i zakładanych kosztów, ale tak to oceniam.
2. Wiekszość osób a zwłaszcza "nietechniczni" pierwsze pytanie o tokarke zadaja takie: "czy potrafi toczyć gwinty?" To pytanie wg mnie jest złe.
Przed chwila dosłownie kończyła się aukcja gdzie za 30zł można było narzynek kilka garści i kg zakupić, w tym drobnozwojne, nietypowe. 15 minut ode mnie jest sklep, gdzie nietypowe (używane lub leżaki magazynowe) kupię za grosze. Mało tego, znam tokarki bez gwintów, posuwów i nawet konika co pracują ciągle.
3. Dlaczego korpus (i/lub wrzeciennik) ma być odlewem? da sie to zrobić prościej. Tak samo z prowadnicami. W jednostkowej, amatorskiej tokarce prowadnice na pryźmie, szlifowane i docierane to bzdura. Chyba, że ktos ma kase i chce się nia rozrzucać.
Wcale nie trzeba frezarki CNC aby wrzeciennik i konik wykonać.
4. Wielokrotnie rozwazalem własne wykonanie tokareczki. Czas nie pozwala. Zupełnie zignorowałbym możliwość toczenia gwintów, prześwit wrzeciona dałbym maxymalny, na wałkach (lub wałku jak w pewnej rosyjskiej tokarce), pewne detale można kupić np imak bez żadnej łaski sprzedaja firmy narzędziowe. Silnik wstępnie od "Frani" lub podobny itp. itp.
5. Na forum jest kilka linków do tokarek robionych amatorsko. Podałem też przykład z pewnego polskiego czasopisma. Nie trzeba wszystkiego kopiować na 100%.
6 Trzeba konstrukcję przemysleć i dopasować do własnych możliwości. To jest najważniejsze. Tj do możliwości zlecenia kilku detali w zakładzie, trzeba przemysleć technologię czyli np sposób uzyskania współosiowosci międzi uchwytem i wrzecionem itp. Nawet amatorsko da sie to zrobić.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
autor: upadły_mnich
24 lis 2010, 21:59
Forum: Amatorska Tokarka CNC
Temat: budowa małej tokarki
Odpowiedzi: 72
Odsłony: 32306

pozwole sie wtrącić.
Co do pomysłu samodzielnej budowy małej tokarki - zupełnie nie wiem dlaczego koledzy są przeciw. Oczywiscie kilka części trzeba wytoczyć, kilka wyfrezować - a przy czym nie trzeba? Jakoś nie dziwi nikogo, że inni detale do amatorskiej frezarki frezują. Ba, jest to zalecane na forum nawet koniecznie na CNC. W czym problem?
Ja uzywam tokarki ZUCH i nie boje sie toczyc na niej tolejek zaciskowych a`la Taperlock choc sa tacy co na piecioosiówce tego nie robią - bo za duże wyzwanie :???: . Mało tego...łatwiejsze jest (wg forum) kupno chińskiej maszyny i później...frezowanie i toczenie czego sie da bo inaczej nie nadaje sie do użytku. Brak tu konsekwencji. Moze inne osoby sie wypowiadają a inne przerabiają.
Da się. Znów mnie zastrzelą jak przytoczę budowę tokarki z Młodego Technika. Była taka. Prosta, stalowa i nie wymagająca centrum obróbczego CNC. Niegodna inzyniera
Kolega Diodas podesłal linki całkiem fajnych tokarek kolegów z naszego CNC. Mi tez sie podobają. Jedna rzecz jaka sie rzuca w oczy i jest to odpowiedź na pierwsze pytanie w tym poście. Są na tulejkach. Łożyska liniowe są wg mnie zdecydowanie za słabe. Jesli szukasz lepszych to ich ceny dochodza do wózków liniowych typu Hiwin czy podobnych.
Ja bym robił jak koledzy z linków Diodasa: tulejki. Nie wnikam teraz czy toczone, czy gotowe (a jest mnóstwo takich).
Pozdrawiam i chętnie będę śledził watek.

Wróć do „budowa małej tokarki”