lepszy układ z małą dokładnością ale zbudowany, działający i sprawdzony w praktyce. Taki w którym potrafimy precyzyjnie określić nie rozdzielczość ale właśnie błędy.
Te pomysły powyżej są dobre w teorii ale nie dla wszystkich w praktyce...przynajmniej na dzień dzisiejszy.
Lepszy mi się wydaje enkoder z rozdzielczośćią 100 impulsów na obrót ale pewny niż taki który ma 8000 ale informacja o położeniu to loteria.
Zamiast tarczy z odcieniami szarości można potencjometr wstawić. W którymś czasopiśmie elektronicznym stosowano to do sterowania anteną telewizyjną i w tym wypadku się sprawdziło. Ale tam nie mówiono o dokładności 8000 impulsów i takiej nie oczekiwano..
acetylenek
