Znaleziono 2 wyniki

autor: _Maciek
17 cze 2011, 13:54
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Tokarka zegarmistrzowska TZ-40 - blokada obrotu sanek
Odpowiedzi: 8
Odsłony: 11824

Wielkie dzięki za informację, jednak sprzęt ni cholery nie poddaje się moim działaniam. Zaczynam podejrzewać że może poprzedni użytkownik to przykleił czy co? :-( Nie mam pomysłu czym to potraktować... Opryskanie wszystkiego WD40, włożenie pręta i stukanie go w kierunku "do siebie" nic nie dało.
autor: _Maciek
15 cze 2011, 20:00
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Tokarka zegarmistrzowska TZ-40 - blokada obrotu sanek
Odpowiedzi: 8
Odsłony: 11824

Tokarka zegarmistrzowska TZ-40 - blokada obrotu sanek

Witam

Posiadam tokarkę zegarmistrozwską TZ-40, rok produkcji 1957. Jest to tokarka miniaturowa (nad łożem fi 80, nad suportem fi 55, długość ok. 300, przelot wrzeciona 5,5). Problem polega na tym że nie działa mechanizm blokowania obrotu sań i nie bardzo wiem jak go rozmontować/naprawić. Na tokarce pracuje się coraz gorzej bo sanie obracają się już dość lekko, nie muszę chyba tłumaczyć czym to skutkuje...

Poniżej kilka zdjęć żeby Koledzy mogli zapoznać się z budową tokarki i jej suportu.
Przepraszam za marną jakość, ale musiałem je zrobić kamerą wideo ze względu na awarię aparatu (a raczej karty pamięci, ale "Jak jedno koło zepsute to cały tjaktoj zepsuty" ;-) ).

(reszta treści postu poniżej zdjęć)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek



Na tym zdjęciu widać element który zapewne służył do blokowania sanek, zapewne oryginalnie była tam jakaś dźwigienka:

Obrazek

Niestety próby jego obrócenia w jakąkolwiek stronę nie przynoszą rezultatu, włożenie pręta i stukanie młotkiem też nie. Nawet nie wiem w która stronę jest blokowanie a w którą odblokowywanie, z tego względu nie chcę tłuc za mocno (no i w ogóle to delikatny element, więc nie chcę go uszkodzić).

Na kolejnym zdjęciu widać oś obrotu sanek i zapewne zarazem element który jest dociągany do góry i powinien powodować ich blokowanie:

Obrazek

Może ktoś podpowie co w tej sytuacji robić? Gdyby nie to że używam obrotu sań i to nie tak rzadko, to po prostu przykleiłbym je na stałe klejem, choć to dziadowskie rozwiązanie. Może ktoś ma taką tokarkę i powie w którą stronę trzeba obrócić ten wspomniany wcześniej trzpień żeby to od/zablokować. Chciałbym to w ogóle rozebrać i zobaczyć jak jest skonstruowane. Skoro ktoś to poskładał to musi się chyba dać i rozłożyć? Do metod destrukcyjnych (wiercenie/frezowanie) nie chciałbym się uciekać, ale potrzebuję przywrócić tę maszynę do sprawności więc w razie czego i takie rozwiązanie (a następnie dorobienie uszkodzonych części) wchodzi w grę.

Z góry dzięki za pomoc i za cierpliwe przeczytanie tego przydługiego postu.

Wróć do „Tokarka zegarmistrzowska TZ-40 - blokada obrotu sanek”