w jakiś na pewno, są różne kursy ale wg mnie ich celem jest zbijanie kasy. Masz pewnoś, że sam kurs wystarczy - nie masz doświadczenia a firmy pzreważnie szuakją ludzi z minimum kilkuletnim stażem.MaTeO87 pisze:Czy kurs nauczy mnie w jakimsstopniu obsugiwac i programowac maszyny?
Jeśli jesteś pewny zatrudnienia to zrób byle jaki, najtańszy kurs a i tak wszytskiego nauczysz się już na docelowym stanowisku.
Szanse ma każdy, liczą się chęci. Tak jak w każdej dzidzinie można odwalać roboę albo stale, z zamiłowaniem szlifować zremiosło. Z praktyki wiem, że nie wszystkim taka praca godzi i często rezygnują.MaTeO87 pisze:Czy mam jakas szanse w tej dziedzinie?
Jesteś inżynierem więc teoretycznie posiadasz większe szanse na awans. Wszystko zależy od okoliczności, sprzyjających warunków itd. Liczy sie doświadzcenie, które niestety zdobywa się latami.MaTeO87 pisze:Czy stajac przy maszynie juz zawsze bede przy niej stal??
bez doświadczenia nie ma co wymagać kasy. Na razie nie zwracaj na to uwagi, popracuj, zobacz, porównaj i dopiero zacznij szukać kasy.MaTeO87 pisze:Ile mozna zarobic w firmie typu Winkelann?