Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „szukam urzadzenia do obrubki drewna , ale nie wiem jakiego”
- 30 maja 2007, 19:39
- Forum: Obróbka drewna
- Temat: szukam urzadzenia do obrubki drewna , ale nie wiem jakiego
- Odpowiedzi: 9
- Odsłony: 3319
Nie nóż do obróbki drewna wykonasz ze starego pilnika do metalu. napewno trwalsze trwalsze będą ze stali narzędziowej a nie wspomnę już o węgliku spiekanym. Gdybyś mieszkał bliżej Lublina za 100zł oddał bym ci wrzeciono ,prowadnice konik , silnik prawie wszystko do zmajstrowania sobie tokarki do drewna o długości toczenia około 100cm.
- 30 maja 2007, 16:40
- Forum: Obróbka drewna
- Temat: szukam urzadzenia do obrubki drewna , ale nie wiem jakiego
- Odpowiedzi: 9
- Odsłony: 3319
Widzę ,że rzeczywiście sprawia ci problem fachowe nazewnictwo ale postaram ci się wytłumaczyć. A więc ta tokarka z all. może obrabiać detal ale jest on z prawej strony podparty konikiem i obraca się na kle obrotowym lub stałym a z lewej strony we wrzecienniku jest taki zabierak coś w rodzaju trzech kolców które wbite w materiał obracają go. I wtedy będziesz obrabiał całą długośc materiału. Przy takim zamocowaniu nie wywiercisz otworu w środku . A w tokarkach mamy takie wymiary;
- dł toczenia w kłach,
-śr . toczenia nad łożem,
-śr .toczenia nad suportem ,
- prześwit przez wrzeciono, co byś mógł włożyć np. trzonek od łopaty i toczyć z zewnątrz i wiercić, rozwiercać, wytaczać w środku. Jak jeszcze coś to pytaj.
- dł toczenia w kłach,
-śr . toczenia nad łożem,
-śr .toczenia nad suportem ,
- prześwit przez wrzeciono, co byś mógł włożyć np. trzonek od łopaty i toczyć z zewnątrz i wiercić, rozwiercać, wytaczać w środku. Jak jeszcze coś to pytaj.
- 30 maja 2007, 09:12
- Forum: Obróbka drewna
- Temat: szukam urzadzenia do obrubki drewna , ale nie wiem jakiego
- Odpowiedzi: 9
- Odsłony: 3319
Tokarka z pozycji 1,2,4, to typowe tokarki do drewna i bez dodatkowego zakupu jakim jest trójszczękowy lub czteroszczekowy uchwyt mocujący pierścienia na gotowo z jednego zamocowania nie wytoczysz. Możesz na niej zewnętrznie wytoczyć nawet kilka pierścieni , następna operacja to poodcinanie i następnie wiercenie ,,nieekonomiczne,, Na poz. 3 to tokarka do metalu stara ciężka wrzeciono na panewkach i dużych obrotów jakie są zalecane do obróbki drewna nie uzyskasz. Tobie potrzebna nieduża tokareczka ale z dużym prześwitem przez wrzeciono co by materiał na pierścionki wchodził tj około 30mm ale co z bransoletą . Ja na twoin miejscu poszukał bym odpowiedniego silnika , dokupił uchwyt zespolił to razem, dorobił małą podpórkę pod nóż i do dzieła. A w pokoju będziesz miał jak w stolarni troszkę kurzu.