Oglądałem, śmieszny film, a zarazem proroczy.RomanJ4 pisze: Kiedyś już przytaczałem film "Idiokracja", o cywilizacji która używała wysoko zaawansowanej technologii, nie mając za grosz pojęcia na jakiej zasadzie ona działa, bo ostatni fachowcy dawno wymarli...
Własnie też o czymś takim pisałem(Polihistor -człowiek, który potrafi dokonać wszystkiego, na co przyjdzie mu ochota) czyli przebywając wśród ludzi, którzy stracili swoje atrybuty (swoje CNC) lub ogólnie wśród debilnego społeczeństwa, które nie "włącza własnego myślenia" tylko ogranicza się do przyciskania przycisków, które nie zawsze i tak im wychodzi
To taki człowiek "nie z komputeryzowany" może zostać nawet prezydentem, tak było chyba i w tym filmie.