ja osobiscie testowałem wiele rozwiązań i musze przyznać, że ostatecznie zrobię (na razie prawie w ogóle nie palę, więc nie mam weny)
szeroka rynna mocowana z tyłu do blachy i wyciągającą dym z przestrzeni między wodą a blachą (trzeba uważać bo woda potrafi zniknąć z wanny...)
lekka konstrukcja obłożona gruba folią z odciągiem u góry (taki daszek ze ścianami)
Rura od góry puszczona równolegle do palnika działa gdy pali sie pod wodą lub jest bardzo dużo elementów i odciąg ma którędy wyciągać dym spod blachy. Dla duzych elementów palonych po konturze nie ma go po co nawet włączać

aktualnie przczepiam ruyrę odciagu za stołem tak żeby wyciagała dym spod blachy, troche śmierdzi na hali, wiadomo, ale jest ok