Dokonałem pewnej próby.

Podłączyłem czujnik temperatury sterownika od pieca CO do wrzeciona za pomocą kleju termo-przewodzącego do obudowy wrzeciona.

Po obniżeniu napięcia do 80% wygląda to następująco. ( nie wiem jak by było na prądzie 100% bo nie zdążyłem sprawdzić)

po 2-3h pracy bez obciążenia na 300HZ - temperatura ustabilizowała się na poziomie 59st. C

po 2-3h pracy bez obciążenia na 350HZ - temperatura ustabilizowała się na poziomie 67st. C

Czy to normalne temperatury?

witam,
dziękuję za udział tak wielu osób w moim temacie.

Dlaczego po odłączeniu kabla jednej fazy od falownika - falownik działa normalnie nie zgłasza żadnego błędu, co więcej na 2-fazach wrzeciono bez obciążenia startuje identycznie jak na 3-fazach.
Czy falownik nie powinien pilnować czy są wszystkie fazy???

Byłem dziś u elektryka od silników(takich zwykłych), pomierzył kable wychodzące ze silnika i powiedział że jest ok.

Przy 300HZ napięcie jest około 330v (przynajmniej tak pokazuje)
a przy 400HZ jest 410V
Zwykły miernik pokazuje napięcie międzyfazowe na 410-415V.


Chyba zostają tylko łożyska.... choć porównując do hałasu zużytych łożysk w chińczyku 3KW którego kiedyś miałem to te są jak nowe....

zrobiłem podsumowanie najważniejszych parametrów
sterowanie częstotliwością jest za pomocą przycisków z panelu operatorskiego.

F20 - Częstotliwość funkcji JOG - 400HZ
F21 - Częstotliwość maksymalna - 400HZ
F22 - Częstotliwość bazowa - 400HZ
F30 - Charakterystyka U/F - ma być kwadratowa czy liniowa?
H30 - Moc znamionowa silnika - 3,7KW
H31 - Liczba par biegunów - 2
H33 - znamionowy prąd silnika - 7,4A
H34 - prąd bez obciążenia - 3,5A
H36 - sprawność silnika - 82 ( czy wpisać cos fi - 0,86 ?? )
H40 - wybór sterowania - sterowanie U/F

Nie wiem co jeszcze mógłbym ustawić....

wrzeciono grzeje się nawet na 18 000 obrotów.

wentylator śmiga,czuć na dole silny strumień powietrza.
kanały też są czyste - ręce opadają mi.....

F22 - częstotliwość bazowa - ustawione na 400 HZ

dlaczego napięcie wyjściowe nie jest 380V?

witam,
dziękuję za odpowiedź.

ustawiłem wszystko i nadal jest to samo. Grzeje się bardzo mocno.

Spróbowałem na innym falowniku - nadal tak samo więc wina leży chyba w samym wrzecionie.

Nie wiem ale może to wina temperatury? skoro temp. otoczenia na tabliczce jest 20st C a teraz przy upałach jest ok. 31stC to czy wrzeciono powinno się schłodzić do tej samej temp?

A może ta temperatura nie zaszkodzi? Ile max stopni może być przy pracy ciągłej na obudowie wrzeciona???

Czy te wrzeciona jak jest z nimi wszystko ok to bez obciążenia w ogóle się nie grzeją???

Czy to wrzeciono ma ceramiczne łożyska? Czy one też się grzeją jak metalowe??


Sprawdziłem parametry podczas pracy:
napięcie na szynie DC- około 600
prąd wyjściowy 2.8 A
napięcie na wyjściu falownika - 303V -- dlaczego tutaj jest tak mało??? nie powinno być tutaj 380V




pozdrawiam.

dziękuję za odpowiedź, tak zrobię i dam znać.
Nie przypominam sobie abym miał jakąś instrukcję do wrzeciona, raczej tylko miałem fakturę....i nic poza tym.

witam.

Mam Pewien problem. Kupiłem 3,5 roku temu wrzeciono HSD jak na zdjęciu, używane było z innym falownikiem, falownik padł, zastąpiłem go kilka tygodni temu falownikiem LG SV055iG5A-4
Wcześniej było używane różnie, w jeden dzień przez 10h, inny przez 3h a w inne dni nawet wcale.

Aktualnie wrzeciono po 10min pracy na sucho (bez obciążenia) rozgrzewa się tak mocno nie nie można utrzymać go ręką. W ostatnim czasie nie kontrolowałem temperatury. Obawiam się że się spali po kilku godzinach intensywnej pracy, bo temperatura robi się spora.
Na wcześniejszym falowniku grzało się też ale na pewno słabiej.
Czy to wina otoczenia że we warsztacie mam 29st C?

Co sprawdziłem:
- że temperatura nie zależy od obciążenia - na sucho na 18000 obr po 10 min też nie można go utrzymać.
- wentylator, oczyszczony i nawet wymieniłem łożyska na nowe, przedmuchane kanały w korpusie wrzeciona - chodzi idealnie, dmucha mocno na spodzie
- zrobiłem test - po odkręceniu wentylatora, sprawdzałem co pierwsze się nagrzewa - moim zdaniem korpus, łożyska u góry i na dole są chłodniejsze niż środek korpusu.
- wrzeciono nie wyje, nie buczy a po odłączeniu zasilania oś wrzeciona kręci się swobodnie bardzo bardzo długo.... więc raczej to nie łożyska....


Może wina leży w ustawieniach falownika:

mam kilka niewiadomych






Dla jakiej częstotliwości wprowadzić parametry?
Czy wprowadzać parametry w nawiasie?

Jaki tryb sterowania będzie odpowiedni U/F czy wektorowo?

jak ustawić H30 -można wybrać 5,5kw albo chyba coś około 3,7KW ?
h31 ??? - ile biegunów?
jak wypełnić pozostałe paramenty H? jaki znamionowy prąd silnika?

Wrzeciono używam głownie do 300hz.

Jeśli są jeszcze jakieś inne kluczowe parametry to proszę dać znać.
Czy jest możliwe aby od ustawień falownika grzało się wrzeciono?
Jak je zabezpieczyć przed ewentualnym spaleniem??

LINK DO PEŁNEJ INSTRUKCJI FALOWNIKA



Z góry dziękuję za pomoc.