Sterownika z pewnością trzeba autorskiego. Takie serwo ma enkoder w formie potencjometru przymocowanego do szczytowej zębatki. Modyfikacja dająca swobodę wykonywania kilku obrotów wymaga usunięcia go, oraz spiłowania blokady na tym szczytowym trybie. Tracisz wiec automatycznie możliwość kontroli położenia i trzeba kombinować coś w zastępstwie. Inaczej masz najzwyklejszy silniczek z przekładnią. Serwa tego typu mają bardzo duże momenty obrotowe (Tower Pro MG-995 ma 12kg/cm) i niezłe prędkości, ale do CNC się słabo nadają. Te na plastikowych zębatkach są nawet lepsze, bo marne przekładnie mosiężne mają wyczuwalne luzy i zmienny, "haczący" opór.
Sterować tego sterownikiem do krokowców niema jak, to silnik DC. Z tego powodu trzeba wszystko opracować samemu, całe sterowanie i program prawdopodobnie też. Chyba że uda Ci się zrobić do tego interface step-dir, ale na domowej roboty enkoderach, np. optycznych z tarczką z nacięciami i czujnikiem szczelinowym ile uzyskasz kroków na obrót? 20? Naprawdę moim zdaniem lepiej kupić sobie małe silniczki krokowe za kilkanaście złotych sztuka i na tym się uczyć, droga jest utarta i wiadomo że efekty będą rozsądne. Zaczyna się z jakąś ludzką precyzją...
Znaleziono 11 wyników
Wróć do „Pierwsza budżetowa maszynka CNC”
- 06 sty 2011, 13:57
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Pierwsza budżetowa maszynka CNC
- Odpowiedzi: 47
- Odsłony: 17727
- 06 sty 2011, 10:33
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Pierwsza budżetowa maszynka CNC
- Odpowiedzi: 47
- Odsłony: 17727
Z tym stopniowo to tak... sobie. Wiercisz otwory w belkach, wypadałoby je nagwintować żeby nie musieć jak chirurg specjalista wkładać nakrętek do środka belki o długości koło metra. Jeśli będziesz chciał zmienić prowadnice, prawie na bank okaże się że rozstaw śrub perfidnie się zmienia, tj. np. dwa otwory wychodzą tak, że się minimalnie nakładają.
Nie zmienia to faktu że konstrukcja Bartussa o której mowa jest bardzo dobra na tani ploter CNC. Zastanawialem się nad budową czegoś takiego, tyle że na śrubach.
Odnośnie pomysłu z tamtej strony by użyć serw modelarskich - odradzam. Cała reszta OK, ale silniczki krokowe można kupić naprawdę tanio. Niech to od początku będzie po ludzku, czyli kontroler (ten własnej roboty) + silniki rzędu 0,3-06 Nm i np. Mach2 demo (1000 linii kodu jeszcze nigdy nie było dla mnie ograniczeniem, a sporo pracuję, tyle że 2,5D ).
Link do strony ze sprzętem rozbiórkowym: http://www.akcesoria-cnc.pl/?menu=grupa&kat2=2
Nie zmienia to faktu że konstrukcja Bartussa o której mowa jest bardzo dobra na tani ploter CNC. Zastanawialem się nad budową czegoś takiego, tyle że na śrubach.
Odnośnie pomysłu z tamtej strony by użyć serw modelarskich - odradzam. Cała reszta OK, ale silniczki krokowe można kupić naprawdę tanio. Niech to od początku będzie po ludzku, czyli kontroler (ten własnej roboty) + silniki rzędu 0,3-06 Nm i np. Mach2 demo (1000 linii kodu jeszcze nigdy nie było dla mnie ograniczeniem, a sporo pracuję, tyle że 2,5D ).
Link do strony ze sprzętem rozbiórkowym: http://www.akcesoria-cnc.pl/?menu=grupa&kat2=2
- 06 sty 2011, 00:00
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Pierwsza budżetowa maszynka CNC
- Odpowiedzi: 47
- Odsłony: 17727
Poliamid ma tą własność że jest samosmarowny. Pomyśl o tym trochę jak o kostce teflonu. Pod względem mechanicznym, raczej się zgina nim się złamie i te rodzaje które miałem w rękach były relatywnie sztywne. To sprawia, że jest dobry na takie drobiazgi pracujące pod mniejszym obciążeniem. Przede wszystkim obrobisz go bez najmniejszego trudu. Narzędzia do drewna by dały radę (choć oczywiście nie polecam
).

- 04 sty 2011, 23:18
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Pierwsza budżetowa maszynka CNC
- Odpowiedzi: 47
- Odsłony: 17727
- 04 sty 2011, 22:04
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Pierwsza budżetowa maszynka CNC
- Odpowiedzi: 47
- Odsłony: 17727
Dokładnie o to chodziło, nie mogłem znaleźć linka.syntetyczny pisze: [ Dodano: 2011-01-04, 19:05 ]
FlashEF,
Co do konstrukcji kolegi IMPULS3 - materiał trzeba dobrać tak, by mieć komfort obróbki. Z drugiej strony wcale nie odradzam stali, można ją obrobić precyzyjnie. To co próbujesz zrobić jest moim zdaniem wykonalne, wymaga jednak bardzo dużo sprytu. Zacznij od prowadzenia liniowego które będzie mocne i niezawodne.
- 04 sty 2011, 18:51
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Pierwsza budżetowa maszynka CNC
- Odpowiedzi: 47
- Odsłony: 17727
Albo poczytaj CNCZone. Tam jest też mowa o budżetowych rozwiązaniach, ale dobrze wyważonych, które potem naprawdę dają radę.
Zwróć uwagę na rozwiązanie w którym stosuje się kątownik stalowy i wózek z 4 łożyskami, jadący po nim. W ploterach do drewna ludzie stosują to z dużym powodzeniem, a że prowadnica siłą rzeczy jest podparta na całej długości, dobrze tłumione są wibracje.
Nie wiem na ile sztywne są te Twoje pręty, jak myślę o tym że musisz sporo zainwestować w łożyska do nich, powierzchnia pręta nie jest utwardzona jak trzeba i nie wiadomo czy całość nie będzie miała za dużych ugięć i tendencji do tańczenia, to chyba lepiej i tutaj wprowadzić zmiany. Łożyska kulkowe na wózek można kupić za pieniądze bardzo podobne do tych które byś wydał na liniowe.
Działać ta maszyna będzie, ale im więcej zrobisz błędów tym gorzej. Ważne by opory ruchu były jak najmniejsze. Złe prowadnice spowodują że silniki będą się strasznie męczyły, w najgorszym wypadku ruch będzie szarpany lub opór w ogóle okaże się zbyt duży. Wózki muszą chodzić lekko, tak żeby można je było spokojnie przesuwać jednym palcem.
Tak poza tym, to podszedłbym do tej sprawy trochę luźniej, wiadomo że za 4 000 zł można zbudować frezarkę jak z klocków. Niema się co denerwować, że ktoś próbuje za 500 zł, bo może mu się udać. Ludzie składają maszyny do PCB poniżej 100$, moim zdaniem na głupawej konstrukcji z rur stalowych, gdzie większość sił działa akurat w takim kierunku że rozkręca gwinty. Skoro Amerykanin nie wstydzi się kombinować, to czemu my mamy?
Zwróć uwagę na rozwiązanie w którym stosuje się kątownik stalowy i wózek z 4 łożyskami, jadący po nim. W ploterach do drewna ludzie stosują to z dużym powodzeniem, a że prowadnica siłą rzeczy jest podparta na całej długości, dobrze tłumione są wibracje.
Nie wiem na ile sztywne są te Twoje pręty, jak myślę o tym że musisz sporo zainwestować w łożyska do nich, powierzchnia pręta nie jest utwardzona jak trzeba i nie wiadomo czy całość nie będzie miała za dużych ugięć i tendencji do tańczenia, to chyba lepiej i tutaj wprowadzić zmiany. Łożyska kulkowe na wózek można kupić za pieniądze bardzo podobne do tych które byś wydał na liniowe.
Działać ta maszyna będzie, ale im więcej zrobisz błędów tym gorzej. Ważne by opory ruchu były jak najmniejsze. Złe prowadnice spowodują że silniki będą się strasznie męczyły, w najgorszym wypadku ruch będzie szarpany lub opór w ogóle okaże się zbyt duży. Wózki muszą chodzić lekko, tak żeby można je było spokojnie przesuwać jednym palcem.
Tak poza tym, to podszedłbym do tej sprawy trochę luźniej, wiadomo że za 4 000 zł można zbudować frezarkę jak z klocków. Niema się co denerwować, że ktoś próbuje za 500 zł, bo może mu się udać. Ludzie składają maszyny do PCB poniżej 100$, moim zdaniem na głupawej konstrukcji z rur stalowych, gdzie większość sił działa akurat w takim kierunku że rozkręca gwinty. Skoro Amerykanin nie wstydzi się kombinować, to czemu my mamy?
- 04 sty 2011, 17:51
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Pierwsza budżetowa maszynka CNC
- Odpowiedzi: 47
- Odsłony: 17727
- 04 sty 2011, 15:35
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Pierwsza budżetowa maszynka CNC
- Odpowiedzi: 47
- Odsłony: 17727
One się zaczynają od 12 mm średnicy wewnętrznej. Na Allegro z tego co patrzyłem podobnie. Dorobić w warunkach domowych tulejkę redukcyjną tak żeby było osiowo, nie jest tak łatwo. Można niby zaopatrzyć się w rurkę odpowiedniej średnicy i nagwintować ją w środku, tylko że w marketach wybór jest żaden, a sprowadzanie ze sklepów modelarskich drogo wyjdzie. Chociaż... niezaprzeczalnie takie łożysko jest nieporównywalnie lepsze.
- 03 sty 2011, 20:27
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Pierwsza budżetowa maszynka CNC
- Odpowiedzi: 47
- Odsłony: 17727
Drewno jest tu tym bardziej wdzięczne, że wiertła stolarskie do wiertarki ręcznej spokojnie mogą mieć po 2 - 3 cm średnicy. Bez trudu dobierzesz sobie coś co będzie pasowało do łożyska. Dębowe drewno z jakiegoś starego mebla nada się idealnie na oprawkę. Potem tylko rozciąć gotową i założyć śrubę do ściskania żeby ustabilizować włożone w obudowę łożysko. Jeden wieczór roboty, tanio i porządnie.
- 03 sty 2011, 17:51
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Pierwsza budżetowa maszynka CNC
- Odpowiedzi: 47
- Odsłony: 17727
Faktycznie, ten uchwyt łożyska może być za miękki przez co powstaną luzy bo zamiast śruba przesuwać wózek, wózek będzie przesuwał łożysko śruby. Dodaj tam może jakąś blachę o którą łożysko mogłoby się oprzeć, może coś wkładanego pod śruby tego zacisku, jakaś ramka z drutu która by trzymała łożysko.
Ruchy łożyska w pł. prostopadłej do śruby prawdopodobnie nie zaszkodzą, a mogą pomóc na ustawienie się wału we właściwej osi. Luz równoległy trzeba zwalczyć jak się tylko da.
Ruchy łożyska w pł. prostopadłej do śruby prawdopodobnie nie zaszkodzą, a mogą pomóc na ustawienie się wału we właściwej osi. Luz równoległy trzeba zwalczyć jak się tylko da.