Znaleziono 5 wyników

autor: pitsa
17 sty 2021, 19:21
Forum: Na luzie
Temat: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?
Odpowiedzi: 140
Odsłony: 4691

Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?

emsc pisze:wasze OSOBISTE doświadczenia były takimi które powinny stanowić wzorzec.
Każdy opowiada swoje i nawet nie zamierza spróbować zrozumieć drugiego.
:-)
emsc pisze:co miesiąc wypłatę która pozwoli im TRWAĆ. Bo to jest cel systemu!

Wielu twierdzi, że "ktoś tym steruje", ale według mnie to samoorganizujący się system, jak jakiś organizm wyższego rzędu.
autor: pitsa
17 sty 2021, 13:16
Forum: Na luzie
Temat: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?
Odpowiedzi: 140
Odsłony: 4691

Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?

bartuss1 pisze: sobie postawic krokowca na maszcie z kawałkiem smigła, po tym jak ów prąd wylączą


Może by tak nowy wątek o tym zrobić? Pamiętam, że miałeś już kiedyś z jakiegoś starego silnika Stirlinga robić...
IMPULS3 pisze:nie interesuje oprócz Ciebie samego

Chyba to dobra droga dla własnego zdrowia psychicznego ;-)
jasiu... pisze:potkania z dziewczynami przy trzepaku, oranżada z butelki z ceramicznym zamknięciem, działalność w PTTK, rajdy, obozy.

no i jeszcze kluby modelarskie..
bartuss1 pisze:a w lasach bunkrów pod dostatkiem

właśnie szukam śladów w mojej okolicy i zastanawiam się jak wyprowadzić komin z ziemianki żeby dymu nie było widać i ciąg z kozy był.. bez dwóch metrów różnicy poziomów nie daję radę palić bez dymu.. potrzebuję powietrza... (tu pokazuję przykład jak się zmienia temat ciągnąć wątek na swoją stronę) :-)
juzwa1 pisze:jest już z 9 stron rozmydlonego tematu

Tak już jest, bo niby jest dyskusja a większość woli mówić bo ma okazję swoje powiedzieć niż słuchać...
juzwa1 pisze:Wysłuchałem piania tego urzędasa i wziąłem sobie go na celownik

Super że nawróciłeś nas na właściwy temat. :-)
juzwa1 pisze:Mam nadzieję że kiedyś powróci stare rzemiosło ....
Rzemiosło to praca indywidualna. A edukacja to masówka, tłum, przepędzanie stada bydła przez pola wiedzy. Wystarczy spróbować działać nietypowo by mieć na karku wrogów. Kiedyś z kumplem zrobiłem eksperyment i ja chodziłem na jego zajęcia, a on na moje i działaliśmy wspólnie. Więcej roboty ale było ciekawiej.. Gdy odchodziłem miałem doktorantkę, która przychodziła do mnie brać pomysły. Na odejście zrobiłem wykład dla młodych o indywidualnym podejściu do pomagania w poznawaniu wiedzy. Nauczyć by chcieli chcieć. Uczniowie powinni prześcigać mistrza..
Nie znam się na edukacji ale chciałbym aby w każdej klasie było więcej nauczycieli. Nie tylko jeden przewodnik stada ze swoimi własnymi kaprysami.
Pneumokok pisze:Przyjmują młodych ludzi na pracowników, płacą im i ich uczą. Parę dni w tygodniu w klasie, a reszta przy maszynach.
Właśnie przykład takiego podejścia podawałem.
Bo pracownika trzeba sobie samemu wyuczyć. Od dawna organizuję praktyki dla uczniów zawodówek, techników i dla studentów politechniki. Aktualnie jest ich 30. Spieram się często z kolegami przedsiębiorcami, którzy narzekają, że ponoszą zbyt wysokie koszty szkolenia uczniów. To błędne rozumowanie! Ja zatrudniam na swój koszt instruktorów zawodu. Uważam, że w dłuższej perspektywie to mi się opłaca. Wychowuję i szkolę sobie pracowników. Dla konkurencji również, ale trudno. Mam nadzieję, że coraz więcej przedsiębiorców zrozumie, że zadbanie w szkolenie uczniów to najlepszy sposób na brak wykwalifikowanych pracowników
autor: pitsa
14 sty 2021, 21:05
Forum: Na luzie
Temat: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?
Odpowiedzi: 140
Odsłony: 4691

Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?

dużo ważniejsze od "saksy" było:
pitsa pisze:kupował używane maszyny przemysłowe. Dzięki temu skompletował cały podstawowy park maszynowy i mógł uruchomić narzędziownię.

Inwestował aby zarabiać i dać zarobić innym bez zwracania uwagi na..
bartuss1 pisze:Kochany żont
Sytuacja jest jaka jest trzeba umieć się działać i rozwijać się.
autor: pitsa
14 sty 2021, 10:22
Forum: Na luzie
Temat: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?
Odpowiedzi: 140
Odsłony: 4691

Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?

Wiktor57 pisze:problemem jest jakość kadr zarządzających w naszym przemyśle

Zgadza się. Właśnie taki pozytywny przykład wcześniej podałem, szefa który dba o wyszkolenie pracowników w swoim zakładzie, a zaczynał tak:

stracił pracę w 1991 roku w wyniku zwolnień grupowych.

Pieniądze na założenie własnej firmy zarobił na saksach.
Pojechał dwa razy na 2-letnie kontrakty do fabryki w Niemczech. Zarobionych pieniędzy nie przeznaczył na nowy samochód czy budowę domu, tylko kupował w Niemczech używane maszyny przemysłowe. Dzięki temu skompletował cały podstawowy park maszynowy i mógł uruchomić narzędziownię. Własną firmę zarejestrował w 1997 r.

Pierwsze zleceniem Narzędziowni Pszenica był kołek z kulką, na którym osadzone było lusterko do fiata 126 p. Lusterka boczne w maluchu zamocowane były na specjalnej kulce. Forma do kulki z Narzędziowni Pszenica ważyła 7 kilogramów.

Narzędziownia Pszenica zajęła 5. miejsce w konkursie Machining Expert.Ranking najlepszych narzędziowni na świecie zorganizował Uniwersytet Leibniza w Hanowerze. Komisja konkursowa oceniała innowacyjność oraz praktyczne rozwiązania od pomysłu do produkcji.
autor: pitsa
13 sty 2021, 17:59
Forum: Na luzie
Temat: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?
Odpowiedzi: 140
Odsłony: 4691

Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?

Ja miałem szczęście do praktyk. Na przykład w zakładzie regenerującym silniki do DT-T5 byłem na każdym dziale i pracowałem od demontażu po hamownię silników. Na obrabiarkach od wymiany półproduktów na automatach (np. obwiedniówka frezująca wałki WOM) po przetaczanie żeliwnych tarcz (do zderzaka). Pracowałem też w odlewni części do maszyn rolniczych, remontowałem ciągniki i kombajny.
Jeden dzień w tygodniu na dniówce, w dobrym zakładzie, i pod dobrą opieką, przygotowuje młodego człowieka do życia.
Na pracę dyplomową w technikum sami zrobiliśmy kapitalny remont samochodu dostawczego, blacharka, malowanie, konserwacja podwozia. Rozebrać i złożyć to było coś. Za to na studiach szok. Zero praktyki, gotowe stanowiska i praca odtwórcza zgodnie z instrukcją.

Co do dobrej opieki to konkretny przykład z wywiadu Bogdana Pszenicy nieżyjącego już szefa rodzinnej narzędziowni, który inwestował w młodzież:

Przeszkodą w rozwoju gospodarczym Opolszczyzny jest również brak wykwalifikowanych pracowników. Większość młodych po ukończeniu szkoły woli jechać na Zachód, gdzie zarobią więcej nawet jako niewykwalifikowani robotnicy.
Bo pracownika trzeba sobie samemu wyuczyć. Od dawna organizuję praktyki dla uczniów zawodówek, techników i dla studentów politechniki. Aktualnie jest ich 30. Spieram się często z kolegami przedsiębiorcami, którzy narzekają, że ponoszą zbyt wysokie koszty szkolenia uczniów. To błędne rozumowanie! Ja zatrudniam na swój koszt instruktorów zawodu. Uważam, że w dłuższej perspektywie to mi się opłaca. Wychowuję i szkolę sobie pracowników. Dla konkurencji również, ale trudno. Mam nadzieję, że coraz więcej przedsiębiorców zrozumie, że zadbanie w szkolenie uczniów to najlepszy sposób na brak wykwalifikowanych pracowników
.

Opowiadał mi, że zaprasza na rozmowę młodocianego razem z rodzicami, aby wiedzieli, czego oczekuje od małolata.

Wróć do „Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?”