Jeśli to jeździ raz góra raz dół to C i P nie są potrzebne. Dotarcie do wymiaru oznacza wykonanie ruchu raz góra, raz dół, więc na wyświetlaczu byłyby tylko liczby. Jeśli rozdzielczość pracy to 0,1mm to można pominąć przecinki i zapisać to co podałeś tak: 120 121 120 250 120. Pytanie czy tyle na wyświetlaczu wystarczy. Jeśli nie (bo tych punktów zmian będzie kilkanaście-kilkadziesiąt) to można na wyświetlacz dać co innego: "szablon 01", "szablon 02", "szablon 03" i wybierać "wirtualne" szablony zapisane na karcie SD.
Plik tekstowy może mieć zestaw parametrów pracy następnie współrzędne, każde w nowej linii co łatwo generować (dla mnie wygodny byłby do tego arkusz kalkulacyjny) i czytać.
Przycisk góra, przycisk dół, zatwierdzenie, pozycjonowanie, start. Ewentualnie menu: wybór szablonów, pozycjonowanie, wysokość ruchu góra dół, szybkość pracy, szybkość przejazdu itp.. Na wyświetlaczu będzie miejsce na nazwę szablonu, podgląd stanu urządzenia i paru parametrów.
Pozostaje jeszcze dobór parametrów pracy urządzenia i sprawdzenie czy dam radę osiągnąć żądaną szybkość pracy. W praktyce wyjdzie też zabawa w walkę z zakłóceniami.
Czas wykonania "zadajnika": 3 wieczory, być może długie (bo nie wiem czy byłoby miejsce wczytać szablon do pamięci, czy czytanie karty byłoby parametr za parametrem za każdym przejazdem).

Koszt materiałów: "zerowy" - mam części składowe pod ręką ale czasu na zabawę brak, więc na tym kończę porady w tym wątku.

Liczę, że będą porady jak to zrobić z użyciem rpi.
