Dobrze jest sobie przyjąć sobie wiele różnych prostych kryteriów i przy wyborach głęboko zastanawiać się co się zyskuję i co się traci.

Na przykład: z ograniczonego czasu i funduszy, wymyśliłem kulawego nieco Freda, który początkowo miał być frezarką do drobiazgów, a zamienił się w styroploter produkujący klocki (). Szukając koncepcji wykonania miałem wybór zrobić to porządnie i nigdy nie dokończyć, albo zrobić prosto, z masą wad ale mieć przy tym bazę do eksperymentów i punkt wyjścia do poważniejszych projektów. Do Freda wstyd się przyznawać, ale swoje zrobił, można powiedzieć że na mnie i na siebie trochę zapracował.

Polecam takie hasła budowlane:
1. Wszystko profesjonalnie i wykonalnie.
2. Prowizorki to potworki.
czyli:
1. Zrobisz porządnie i masz z głowy na lata, ale nie może to trwać lata, aby było zrobione porządnie.
2. Unikaj prowizorek bo tych się ich pozbyć i bardzo długo straszą.