

W mojej firmie od kilkudziesięciu lat stosują dwie metody:
wzbudzanie mechaniczne (patent z lat 90):

wzbudzanie elektromagnetyczne:

Teraz łatwiej zbudować wzbudnik elektromagnetyczny, bo dostępne są silne magnesy neodymowe. Potem jazda po częstotliwości i zatrzymywanie się na tych gdzie zachodzi rezonans, aby uzyskać efekt dobrego odprężenia.