A jak masz możliwość to super sprawa. Z rury grubościennej wyczarujesz ( czyt. wytoczysz) bardzo dobry wał. Musisz pamiętać o dobrym ułożyskowaniu. Z obu stron wału łożyska oporowe z możliwością kasowania luzu. Kolejna sprawa to obudowa na te łożyska. A wszystko musi być (ł)osiowe żeby nic nie klinowało. Jest jeszcze wiele sprawa które wypadało by poruszyć.Ale to w następnych postach. Zastanów się czy będziesz miał gdzie wykonać wał a jak nie to od piły zastosować chyba tylko zostaje.

[ Dodano: 2007-08-14, 23:45 ]
Z samą rurą grubościenną nie powinieneś mieć problemu jak jest gdzieś w Twojej okolicy skup Złomu. Większym problemem może się okazać "obrobienie" materiału. Bo nie problem kupić metr rury, ale problem coś z niej wytoczyć jak nie ma czym. Jednym słowem jak nie masz dostępu do tokarki/tokarza to lepiej kupić wał od piły i dospawać kołnierz na zabierak pod uchwyt.
A jak masz możliwość to super sprawa. Z rury grubościennej wyczarujesz ( czyt. wytoczysz) bardzo dobry wał. Musisz pamiętać o dobrym ułożyskowaniu. Z obu stron wału łożyska oporowe z możliwością kasowania luzu. Kolejna sprawa to obudowa na te łożyska. A wszystko musi być (ł)osiowe żeby nic nie klinowało. Jest jeszcze wiele sprawa które wypadało by poruszyć.Ale to w następnych postach. Zastanów się czy będziesz miał gdzie wykonać wał a jak nie to od piły zastosować chyba tylko zostaje.
