Znaleziono 2 wyniki

autor: byqq
14 sie 2007, 23:44
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: mocowanie uchwytu tokarki
Odpowiedzi: 23
Odsłony: 18384

Z samą rurą grubościenną nie powinieneś mieć problemu jak jest gdzieś w Twojej okolicy skup Złomu. Większym problemem może się okazać "obrobienie" materiału. Bo nie problem kupić metr rury, ale problem coś z niej wytoczyć jak nie ma czym. Jednym słowem jak nie masz dostępu do tokarki/tokarza to lepiej kupić wał od piły i dospawać kołnierz na zabierak pod uchwyt.
A jak masz możliwość to super sprawa. Z rury grubościennej wyczarujesz ( czyt. wytoczysz) bardzo dobry wał. Musisz pamiętać o dobrym ułożyskowaniu. Z obu stron wału łożyska oporowe z możliwością kasowania luzu. Kolejna sprawa to obudowa na te łożyska. A wszystko musi być (ł)osiowe żeby nic nie klinowało. Jest jeszcze wiele sprawa które wypadało by poruszyć.Ale to w następnych postach. Zastanów się czy będziesz miał gdzie wykonać wał a jak nie to od piły zastosować chyba tylko zostaje.

:arrow: A nawiasem mówiąc chce ktoś kupić wał do cerkularki (piły tarczowej) wał w obudowie żeliwnej (chyba) i jeszcze mam wał do cheblarki jeszcze większy na łożyskach wahliwych. jak by był ktoś zainteresowany to niech da znać podam szczegóły wałów (wymiary, masy).

[ Dodano: 2007-08-14, 23:45 ]
Z samą rurą grubościenną nie powinieneś mieć problemu jak jest gdzieś w Twojej okolicy skup Złomu. Większym problemem może się okazać "obrobienie" materiału. Bo nie problem kupić metr rury, ale problem coś z niej wytoczyć jak nie ma czym. Jednym słowem jak nie masz dostępu do tokarki/tokarza to lepiej kupić wał od piły i dospawać kołnierz na zabierak pod uchwyt.
A jak masz możliwość to super sprawa. Z rury grubościennej wyczarujesz ( czyt. wytoczysz) bardzo dobry wał. Musisz pamiętać o dobrym ułożyskowaniu. Z obu stron wału łożyska oporowe z możliwością kasowania luzu. Kolejna sprawa to obudowa na te łożyska. A wszystko musi być (ł)osiowe żeby nic nie klinowało. Jest jeszcze wiele sprawa które wypadało by poruszyć.Ale to w następnych postach. Zastanów się czy będziesz miał gdzie wykonać wał a jak nie to od piły zastosować chyba tylko zostaje.

:arrow: A nawiasem mówiąc chce ktoś kupić wał do cerkularki (piły tarczowej) wał w obudowie żeliwnej (chyba) i jeszcze mam wał do cheblarki jeszcze większy na łożyskach wahliwych. Jak by był ktoś zainteresowany to niech da znać podam szczegóły wałów (wymiary, masy).
autor: byqq
13 sie 2007, 21:36
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: mocowanie uchwytu tokarki
Odpowiedzi: 23
Odsłony: 18384

tylko skad mam ta tarcze wziać i jak dopasowac otwory na śruby do uchwytu? myślałem zeby napęd z silnika przenieść paskiem klinowym na wałek do piły (coś takiego http://www.allegro.pl/ite...ie_uzywany.html ) i na to w jakiś sposób zamontować uchwyt...


taką tarczę zrobisz sobie sam na maszynie którą zbudujesz. W rzeczywistości taka tarcza to kawał żelastwa przykręcony do wrzeciona. Później z planujesz z czoła. w efekcie końcowym powinno wyjść Ci coś takiego

http://www.allegro.pl/item225770442_tar ... wytu_.html

tylko bez tych dwóch kołków widocznych na 2 zdjęciu. Zamiast tego wykonasz 3 otwory ( tak aby pasowały pod Twój uchwyt. Twoja tarcza zabierakowa może oczywiście wyglądać inaczej ze względu na rodzaj wrzeciona jakie zastosujesz. Czy tak czy siak chodzi o przykręcenie uchwytu do płyty która ma podtoczenie o takiej średnicy aby weszło do uchwytu od tyłu i go wycentrowało - wyśrodkowało - wyosiowało. Jak coś będzie dalej nie jasne to zrobię rysunki.

Wróć do „mocowanie uchwytu tokarki”