dance1 pisze:dorobisz koła, dokupisz uchwyt w dobrym stanie, może silnik wymienisz bo ten to porażka, wszystko wyjdzie ci 2k+, nie opłaca się tak inwestować w tą pseudo tokarkę, uruchom bez dalszych inwestycji i sprawdź czy Tobie pasuje.

Zgadzam się w pełni. Jeżeli się okaże, że wystarcza to wtedy nowy uchwyt i ewentualnie dalsze inwestycje.

CX MANIAK pisze: Nie założysz na przykład podtrzymki, a czasem się przydaje.

Faktycznie nie ma w firmowym wyposażeniu, ale jakbyś się uparł to dorobienie nie powinno być trudne. Dla uproszczenia wystarczy bazowanie podstawy podtrzymki na jednym wałku łoża, czyli wykorzystanie przeciętej na 2 części tulejki fi wewn = 25mm z dospawanymi 2 płaskownikami opierającymi się o drugi wałek od dołu i góry. Zaciskanie śrubą lub śrubami łączącymi płaskowniki. Dospawanie lub dokręcenie do górnego płaskownika jakiejś pasującej podtrzymki adaptowanej z innej tokarki. Bywają na Allegro i OLX różniste, tylko dobrać wymiary. Jak masz możliwości to ewentualne możesz wykonać we własnym zakresie.

mateuszmz2 pisze:Uchwyt zardzewiały ale od czego jest szlifierka albo druciak.
Proszę o info. Bo jeszcze mogę zrezygnować z zardzewialca a dorzucić te 70 zł i kupić nowy uchwyt.
I Jaka jest różnica między 3 szczękami a 4 szczękami??

Różnica: 3 szczęki - 4 szczęki = -1 szczęka
Sorry, diabełek mnie podkusił żeby pokazać, że umiem liczyć do 4 .
Teraz poważnie, kilka razy było to omawiane na Forum. 3 szczękowy jest bardziej uniwersalny i częściej używany, łapie dobrze wałki o przekroju okrągłym, trójkątnym, sześciokątnym. A przy 4 szczękach wałki o przekroju okrągłym, kwadratowym, ośmiokątnym.
Nie dotyczy uchwytów ze szczękami regulowanymi niezależnie.

Szlifierka i druciak usuną rdzę, ale nie usuną luzów powstałych w wyniku ubytków. Część powierzchni elementów uchwytu jest szlifowana i bardzo dokładnie pasowana. Szlifowanie i drapanie nie wyjdzie uchwytowi na zdrowie. Jak już to odrdzewiane elektrolityczne. Tylko prawdopodobieństwo że rdza nie uszkodziła istotnych powierzchni jest małe. Wg mnie lepiej będzie dołożyć trochę i kupić nowy.

mateuszmz2 pisze:By zamocować uchwyt bizona pasowało by zrobić adapter z fi80 na fi 125? Bo na fi80 nie będzie chyba pasować fi 125.

Uchwyt 125 mm do ZUCHa ? Przy firmowym silniku 180W !!! I "łożu" na 2 wałkach 25mm !!!
Chyba coś nie tak. Jak już to 500mm i karuzelówkę z niego zrobić. Tzn. kręcić tokarkę wokół uchwytu .
Nie pamiętam już czy uchwyt PUTm a w związku z tym i zamek tarczy zabierakowej ZUCHa maja typową dla uchwytów 80mm średnicę 56mm. Warto sprawdzić przed kupnem nowego uchwytu.
Koła zębate w tej tokarce mają moduł 0,75 i trudno takie kupić. Dorobienie kompletu kosztowało mnie 500,- zł .
Szczęki są nietypowe - 6 zębów. 80 Bisona mają 5 lub 7 zębów.
Ceny - za tokarkę, jeżeli nie ma luzów to w miarę dobra, za zardzewiały uchwyt z jednymi szczękami - kiepska.