czokoziom pisze: ?
Sorry, pisze bez polskich liter bo ich
niemam w systemie
poprostu. Kryzys szkolnictwa widzi sie szczegolnie nizej, na uczelnie przychodza ludzie naprawde slabo znajacy matme i fize, czyli przedmioty niezbedne.
Z doswiadczenia wiem ze mechanika i wytrzymalosc jest nauczana ale nie
dokonca w tym zakresie jaki bylby potrzebny w
przedsiembiorstwie... Calki itp itd. okej ale tez sadze ze to juz powinno byc w szkole sredniej

To co piszesz jest miejscami rozsądne, natomiast jak piszesz to już mogiła. Jak zdałeś maturę z polskiego? Pogrubiłem Ci błędy. Inżynier jest zaliczany do inteligencji ( nie każdy

). To stawia wymaganie w logicznego i poprawnego wysławianiu i pisania.
Jak chodzi o całki w szkole średniej - zdania uczonych są podzielone. Szkoła średnia powinna nauczyć i
ugruntować podstawy z wielu dziedzin oraz nauczyć samodzielnego myślenia, a nie ładować encyklopedię do głowy. Całki nie na wszystkich kierunkach będa potrzebne. To jest tzw. wyższa matematyka i od tego sa studia.