
Znaleziono 4 wyniki
Wróć do „silnik 3 fazowy , gwiazda , trojkat , falownik”
- 15 lis 2011, 23:42
- Forum: Elektronika ogólna
- Temat: silnik 3 fazowy , gwiazda , trojkat , falownik
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 8522
- 15 lis 2011, 22:03
- Forum: Elektronika ogólna
- Temat: silnik 3 fazowy , gwiazda , trojkat , falownik
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 8522
Zdarzenie opisane przez kol. bzyku997 niekoniecznie musi być regułą . Poza tym może falownik był źle zaprogramowany. Jest oczywiste, że falowniki mają spory zapas mocy i kupowanie "nadmiarowych" się nie opłaca. Nadal jednak jestem ciekawy, dlaczego przy sterowaniu wektorowym moc falownika ma być równa i nie większa od mocy silnika. Np. w instrukcji Siemens Micromaster nie ma takiego zastrzeżenia.
I faktycznie jest mu "rybka" jak jest zasilany, czy z 1 fazy czy z 3, ale może dać tylko takie napięcie, jakim dysponuje. Niektóre falowniki na 230V mają układ prostowniczy dla zasilania z 3 faz (3x230) i to w niczym nie zmienia max. napięcia wyjściowego, też będzie 3x230V.
Odrębną sprawą jest sprawa mocy i prądu. Trzy fazy pozwalają na wiekszy pobór prądu i stosowanie falownika o wiekszej mocy przetwarzanej.
Są też falowniki zasilane 3x230V. Napięcie wyjściowe wynika z tego, że (typowo) za prostownikiem jest kondensator (lub kilka) i ma szanse naładować się do wartości szczytowej napięcia zasilającego. Potem bezpośrednio z tej pojemności jest czerpana energia do dalszego przekształcania. Wartości skuteczne przetworzonych napięć nie będą i nie mogą być większe niż wartość skuteczna napięcia zasilania ładującego kondensator.jacek-1210 pisze:Czy ktoś mógłby jeszcze przybliżyć dlaczego współczesne falowniki zasilane z 1 fazy dają 3x230V, a 3f - 3x400V ? Czy wynika to z odmiennej konstrukcji i czy jest możliwość zasilania danego falownika raz z 1-fazy a raz z 3-faz i przełączać jedynie układ uzwojeń w silniku ? Bo wg mojej (starej) wiedzy na wejściu powinien być prostownik 1 lub 3 fazowy a dalej przekształtnik na prąd przemienny 3 fazowy któremu "rybka" czy jest zasilany tak czy tak (?)
I faktycznie jest mu "rybka" jak jest zasilany, czy z 1 fazy czy z 3, ale może dać tylko takie napięcie, jakim dysponuje. Niektóre falowniki na 230V mają układ prostowniczy dla zasilania z 3 faz (3x230) i to w niczym nie zmienia max. napięcia wyjściowego, też będzie 3x230V.
Odrębną sprawą jest sprawa mocy i prądu. Trzy fazy pozwalają na wiekszy pobór prądu i stosowanie falownika o wiekszej mocy przetwarzanej.
- 14 lis 2011, 22:56
- Forum: Elektronika ogólna
- Temat: silnik 3 fazowy , gwiazda , trojkat , falownik
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 8522
- 03 lis 2011, 23:28
- Forum: Elektronika ogólna
- Temat: silnik 3 fazowy , gwiazda , trojkat , falownik
- Odpowiedzi: 18
- Odsłony: 8522
Ta sztuczka nie jest bezsensowna. Przełączając na trójkąt przy zasilaniu z 3 faz otrzymujemy 170V zapasu napięcia na wymuszenie nominalnego prądu przy zwiększaniu częstotliwości. Główną przyczyną spadku momentu przy zwiększaniu częstotliwości jest zmniejszanie się prądu wskutek wzrostu impedancji. Wszystko powinno działać, jeżeli nie przekroczymy prądu nominalnego dla połączenia w trójkąt i tak, jak kolega podał na początku, do ok. 100Hz, czyli podwojonych obrotów nominalnych. Oczywiście jest to trochę ryzykowne i należy bardzo starannie zaprogramować falownik.
400Hz spowoduje już grzanie blach typowego 50Hz silnika i pewnie jego demolkę - 8xobr. nominalne
. W te 200 obr/min przy silniku 2800obr/min to nie bardzo wierzę - przy 3,5Hz silnik będzie miał beznadziejnie mały moment.
Niestety nie mam 3 faz żeby się w to pobawić i sprawdzić praktycznie.
400Hz spowoduje już grzanie blach typowego 50Hz silnika i pewnie jego demolkę - 8xobr. nominalne

Niestety nie mam 3 faz żeby się w to pobawić i sprawdzić praktycznie.