Taka wersja idzie do "produkcji". Materiał (jakieś 30 kg "złomu") od dawna u tokarza, ale nie mogę się zebrać żeby porobić rysunki. Udało się dorwać pręty chromowane z podnośników kabiny fi 38 mm i tuleje mosiężne z ciągnika:
Tuleja sworznia zwrotnicy
Zastosowanie: 2812 3512 3514 235 255
Nr kat.: 183086M1
Średnica wew: 38mm
Średnica zew: 43
Długość: 39mm
[youtube][/youtube]
Podnoszenie na razie zrobione "na sztukę". Jak się wszystko skręci to zobaczymy czy wystarczy podnoszenie od przodu cy trzeba kombinować coś z dwóch stron lub centralnie między prętami.
Znaleziono 7 wyników
Wróć do „Pilarka stołowa do drewna z regulacją wysokości i pochylenia”
- 06 lis 2016, 14:33
- Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
- Temat: Pilarka stołowa do drewna z regulacją wysokości i pochylenia
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 15113
- 19 kwie 2016, 23:24
- Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
- Temat: Pilarka stołowa do drewna z regulacją wysokości i pochylenia
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 15113
Wersja druga - tym razem na zawiasie a nie na prowadnicach. Zawias to wałek 40 mm z podtoczeniem na końcach na 35 mm pod łożysko 35x72x25 w oprawach dokręcanych do ramy. Mam stary wałek, który mi się nie przyda więc wykorzystam oprawy i łożyska jako zawias, przy okazji zdejmę gotowe koło 95 mm na 2xA13 - będzie na silniku. Drugie koło będzie chyba 75 mm - na wale piły, co da ok 3300 obrotów przy pile 350 mm.
Regulacja za pomocą śruby - ale chyba dam śrubę z pręta 8.8 M14 z gwintem trójkątnym i nakrętkę przedłużaną - nakrętki trapezowe są stosunkowo drogie zwłaszcza, że w okolicy nie ma.
Reszta raczej bez zmian, z tym że półkola nie będą 300x30 mm tylko ok 270x26 mm - mam krążki stalowe jako ciężarki, więc jakiej 100 zł na samej stali do przodu.
Te profile to 60x40x3 - nie przesadzam z przekrojem? W sumie im to solidniejsze tym lepiej, ale z drugiej strony będzie sporo spawania i połączeń więc wyjdzie dosyć niezły szkielet - można by deko odchudzić profile czy lepiej zostawić jak jest?
[youtube][/youtube]
Oczywiście brakuje kilku "zastrzałów" i śrub, no ale co sądzicie o takim rozwiązaniu? Sporo maszyn firmowych tak ma. Śruba M14 chyba będzie wystarczająco sztywna? Zastanawiam się czy nie dać na końcu "zawiasu" - tam gdzie klin - jakieś podparcie z profilu nawet, żeby przy pochyleniu 45* zawias nie wisiał na samej osi i łożyskach. Wałek niby solidny, ale czy przy pochyleniu 45* ten zawias deko nie "opadnie"?
Regulacja za pomocą śruby - ale chyba dam śrubę z pręta 8.8 M14 z gwintem trójkątnym i nakrętkę przedłużaną - nakrętki trapezowe są stosunkowo drogie zwłaszcza, że w okolicy nie ma.
Reszta raczej bez zmian, z tym że półkola nie będą 300x30 mm tylko ok 270x26 mm - mam krążki stalowe jako ciężarki, więc jakiej 100 zł na samej stali do przodu.
Te profile to 60x40x3 - nie przesadzam z przekrojem? W sumie im to solidniejsze tym lepiej, ale z drugiej strony będzie sporo spawania i połączeń więc wyjdzie dosyć niezły szkielet - można by deko odchudzić profile czy lepiej zostawić jak jest?
[youtube][/youtube]
Oczywiście brakuje kilku "zastrzałów" i śrub, no ale co sądzicie o takim rozwiązaniu? Sporo maszyn firmowych tak ma. Śruba M14 chyba będzie wystarczająco sztywna? Zastanawiam się czy nie dać na końcu "zawiasu" - tam gdzie klin - jakieś podparcie z profilu nawet, żeby przy pochyleniu 45* zawias nie wisiał na samej osi i łożyskach. Wałek niby solidny, ale czy przy pochyleniu 45* ten zawias deko nie "opadnie"?
- 14 kwie 2016, 09:16
- Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
- Temat: Pilarka stołowa do drewna z regulacją wysokości i pochylenia
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 15113
pioterek, chodzi ci o wytoczenie tych półkoli? Jedyny problem to koszt materiału
, ale mam kupione lata temu krążki stalowe 10 kg do "pakowania" i one mają średnicę 270 mm i grubość ok 27 mm - zmniejszyłem wymiary i będzie taniej o jakieś 90 zł na samym materiale.
Co do regulacji wysokości - hmm, wszytko do zrobienia, ale jednak ze względu na koszty będę robił obniżanie piły "na wahaczu", czyli tak:

A wzorowałem się na Felder:

ale za dużo babrania, a prościej będzie zrobić na sworzniu i tyle. Postaram się wrzucić wieczorem nową prezentację.

Co do regulacji wysokości - hmm, wszytko do zrobienia, ale jednak ze względu na koszty będę robił obniżanie piły "na wahaczu", czyli tak:

A wzorowałem się na Felder:

ale za dużo babrania, a prościej będzie zrobić na sworzniu i tyle. Postaram się wrzucić wieczorem nową prezentację.
- 10 kwie 2016, 08:41
- Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
- Temat: Pilarka stołowa do drewna z regulacją wysokości i pochylenia
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 15113
Eeee, jak sobie wyobrażasz cięcie pod kątem długiej deski w poprzek?
Dla tokarza to bułka z masłem, jeszcze muszę mu dać wymiary żeby materiał wycenił. Ewentualnie z moim materiałem, bo mówi że przy takiej prościźnie więcej kosztuje materiał jak robota.
Materiał w sumie mam.... Znaczy krążki stalowe 10 kg do ćwiczeń 😃 tylko te półkola zaprojektowałem fi 300 x 30 moje krążki mają ok 250 mm x 27 mm. W sumie mogę to przeprojektować, chyba że wyceni to niedrogo to jego materiał.
Po ile jest stal za kg - takie wałki 300 mm żeby takie krążki uciąć? Bo w necie cisza, a w niedzielę choćby do Centrostalu Kielce nie zadzwonię.
Tylko powiedźcie czy ten system góra-dół na wałkach stalowych i tulejach stalowych to dobre rozwiązanie? Ruch tam będzie mały i "korbotronik" - brąz odpada bo mnie cena zabije. Łożyska do przełknięcia cena, ale czy one wytrzymają wagę i obciążenia podczas cięcia? Wałki i tuleje ze stali "zwykłej" - nie znam się na materiałach - ona się nada, taki złom po prostu? Tokarz robi głównie regeneracje siłowników hydraulicznych - one chyba są robione z czegoś "lepszego"?
Dla tokarza to bułka z masłem, jeszcze muszę mu dać wymiary żeby materiał wycenił. Ewentualnie z moim materiałem, bo mówi że przy takiej prościźnie więcej kosztuje materiał jak robota.
Materiał w sumie mam.... Znaczy krążki stalowe 10 kg do ćwiczeń 😃 tylko te półkola zaprojektowałem fi 300 x 30 moje krążki mają ok 250 mm x 27 mm. W sumie mogę to przeprojektować, chyba że wyceni to niedrogo to jego materiał.
Po ile jest stal za kg - takie wałki 300 mm żeby takie krążki uciąć? Bo w necie cisza, a w niedzielę choćby do Centrostalu Kielce nie zadzwonię.
Tylko powiedźcie czy ten system góra-dół na wałkach stalowych i tulejach stalowych to dobre rozwiązanie? Ruch tam będzie mały i "korbotronik" - brąz odpada bo mnie cena zabije. Łożyska do przełknięcia cena, ale czy one wytrzymają wagę i obciążenia podczas cięcia? Wałki i tuleje ze stali "zwykłej" - nie znam się na materiałach - ona się nada, taki złom po prostu? Tokarz robi głównie regeneracje siłowników hydraulicznych - one chyba są robione z czegoś "lepszego"?
- 05 kwie 2016, 19:59
- Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
- Temat: Pilarka stołowa do drewna z regulacją wysokości i pochylenia
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 15113
Najtańsza ok 700 zł - oglądałem tego typu sprzęty w marketach - nie wiem czy połowę bym dał.
Tutaj dwa filmiki co oferuje Makita i Bosch za ok 1500 zł
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
Nie chcę nic z silnikiem szczotkowym, bo takie coś już mam. Po drugie te pilarki mają tak tandetnie zrobiony osprzęt, że bez przeróbek i tak się nie obejdzie.
Tutaj dwa filmiki co oferuje Makita i Bosch za ok 1500 zł

[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
Nie chcę nic z silnikiem szczotkowym, bo takie coś już mam. Po drugie te pilarki mają tak tandetnie zrobiony osprzęt, że bez przeróbek i tak się nie obejdzie.
- 05 kwie 2016, 15:53
- Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
- Temat: Pilarka stołowa do drewna z regulacją wysokości i pochylenia
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 15113
No więc też rozważam takie posunięcie. Ale czekam na odpowiedź tokarza co do wyceny. Wałek ma mi zrobić na gotowo za ok 150 zł. Silnik leży już któryś rok więc "jest". Nie wiem ile za resztę - w sumie wytoczenie tych półksiężyców i wałków to nie jest jakaś wielka robota.
Pilarki gotowe i tak muszę przerobić - chodzi mi o blat żeby dorobić choćby rowki pod tzw "sanki" https://woodgears.ca/delta_saw/small_sled.html . Jak nałożę na pilarkę gotową sklejkę szalunkową 21 mm żeby mieć rowki pod prowadnicę to z 90 mm zrobi się 69 mm cięcia - czyli prawie tyle co mam teraz. A te pilarki budowlane osprzęt mają tragiczny, no jedynie przykładnica do cięcia wzdłużnego coś warta.
Tutaj już z blatem będę miał min 110 mm cięcia w pionie, więc jak dla mnie aż nadto. Jak się wyrobię za usługę tokarza w 500 zł to ujdzie. Profile i spawanie ok 150 zł, bo podstawy mam dwie - spawaną z kątowników i drewnianą. Osprzęt elektryczny to w sumie włącznik gwiazda-trójkąt (mam) i deko przewodu 5x2,5mm2.
Pilarki gotowe i tak muszę przerobić - chodzi mi o blat żeby dorobić choćby rowki pod tzw "sanki" https://woodgears.ca/delta_saw/small_sled.html . Jak nałożę na pilarkę gotową sklejkę szalunkową 21 mm żeby mieć rowki pod prowadnicę to z 90 mm zrobi się 69 mm cięcia - czyli prawie tyle co mam teraz. A te pilarki budowlane osprzęt mają tragiczny, no jedynie przykładnica do cięcia wzdłużnego coś warta.
Tutaj już z blatem będę miał min 110 mm cięcia w pionie, więc jak dla mnie aż nadto. Jak się wyrobię za usługę tokarza w 500 zł to ujdzie. Profile i spawanie ok 150 zł, bo podstawy mam dwie - spawaną z kątowników i drewnianą. Osprzęt elektryczny to w sumie włącznik gwiazda-trójkąt (mam) i deko przewodu 5x2,5mm2.
- 05 kwie 2016, 14:29
- Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
- Temat: Pilarka stołowa do drewna z regulacją wysokości i pochylenia
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 15113
Pilarka stołowa do drewna z regulacją wysokości i pochylenia
Witam. Jestem stolarz hobbysta amator
Rozglądałem się za pilarką stołową, bo mam obecnie SAM zrobiony z pilarki ręcznej pod blatem ale mała wysokość cięcia, hałas jak w odrzutowcu więc chce coś na silniku indukcyjnym a nie szczotkowym. Z dostępnych pilarek jest deko lipa, pasuje mi budowlana http://www.leroymerlin.pl/warsztat/urza ... ,l888.html ale wydam 900 zł a i tak pasuje dorobić blat z rowkami itp.
Mam silnik - na początek - 2,2 kW 2800 obrotów i postanowiłem zrobić SAMa. Ale musi być regulacja góra-dół i pochylanie tarczy.
Zrobiłem sobie taki projekt jak w filmiku
[youtube][/youtube]
Pochylanie tarczy ma być na tych "półksiężycach" z angielska nazywa się to "trunnion saddle"

Ja to chcę dać tokarzowi to zrobienia - czyli na stałe jedna część z podtoczeniem do ramy a rewers to drugie półkole (odpowiednio podcięte, żeby pod blatem się schowało) będzie mocowane do "windy". Chodzi o to żeby oś pochylania tarczy wyszła na górnej części blatu. Średnica tych półksiężyców to będzie 300 mm/grubość do 30 mm. Jak tokarz wytoczy koło to trzeba to przeciąć na "pół" i dodatkowo przyciąć odpowiednio - planuje wodą,
1. ale nie wiem czy znajdę w okolicy cięcie wodą (za cywilizowaną kasę) więc czy laser lub plazma też dała by radę przeciąć stal o grubości 30 mm żeby nie zdewastować tego co zrobi tokarz? Znajomy by mi to rozciął na pile taśmowej, ale jedynie do 250 mm średnicy, a nie za bardzo się wtedy wyrobię żeby profile zamocować.
Druga sprawa - regulację wysokości planuję zrobić na wałkach 30 mm które mi wytoczy tokarz. Na wałku będzie pracować tuleja stalowa przykręcana do "windy" do której będzie mocowany wałek pilarki. Regulacja będzie się odbywać za pomocą śruby trapezowej - w sumie to będzie zaadaptowany podnośnik z FSO 1500
2. Czy taki mechanizm będzie działał bez łożysk liniowych? Ruchu nie będzie za dużo, przekładnia z podnośnika chyba bez problemu da sobie radę?
Osłonię ten mechanizm "kondonem" z dętki - od góry i dołu tej tulei, więc powinno tam być czysto. Zastanawiam się nad łożyskami liniowymi np LMK-L 30 UU ale nie powiem cena ma znaczenie, a w sumie nie zależy mi na tym żeby to chodziło jak w maszynie CNC. Chyba że dać cieńsze wałki i automatycznie mniejsze/tańsze łożyska liniowe. Nie znam się na obliczeniach itp - silnik będzie ważył ok 30 kg i to on będzie najbardziej obciążał łożyska przy wychyleniu 45*.
Wałek będzie na łożyskach 6307 2 RS i
3. nie wiem czy jest sens dawać jeszcze uszczelniacz 38x80x10? Jak bez uszczelniacza to mógłbym zwęzić wałek o te 20 mm choć nie ma musu.
Piła maks 350 mm, wychodzi mi że będzie ok 110 mm wysokości cięcia przy 90*. W razie czego rozstaw profili do których będzie mocowany silnik będzie przystosowany do silnika 4 kW - czyli średnica kołnierza 250 mm, obecny silnik ma 200 mm.
4. Konstrukcja co widać na filmie będzie z profili 60x40x3 - chyba wystarczy?
Napęd za pomocą kół pasowych - pasy klasyczne A13 x2. Na pas B17 nie bardzo mogę sobie pozwolić, bo minimalna średnica podziałkowa koła pasowego "aż" 112 mm, teraz dałem 85 mm na wałku, min zalecane przez Stomil to chyba 70. Lepszym rozwiązaniem mógłby być pasek wielorowkowy płaski, ale nie wiem czy jest sens kombinować - zaleta to mniejsze min średnice kół pasowych. Tylko że i tak - zgodnie z zaleceniami Globusa - tarcze dociskowe tarczy tnącej to min 1/3 średnicy piły - czyli dla 350x30 mm zalecają 120 mm, więc zmniejszenie np kół pasowych czy łożysk i średnicy rury wałka na wiele mi się nie zdadzą, a w sumie im większe łożysko tym dłużej wytrzyma.
5. Jaki gwint się daje do przykręcania tarczy - zaplanowałem M30x1 czyli drobnozwojowy, przy pochylaniu tarczy na prawo musi być gwint lewy.
6. Taki gwint się robi na tokarce czy trzeba mieć normalnie narzynki?
Brakuje śrub które będą skręcały poszczególne elementy - ale w każdym razie z racji użytego profilu między ścianki będą szły tuleje z rury tak żeby śruba nie zgniatała profilu (taki sposób wyczytałem na tutaj na forum jako zalecany).
Czy widzicie jakieś kardynalne błędy w tym "projekcie"? Jakieś problemy dla tokarza - chodzi mi o to, że ładnie wszystko na papierze, a później się okaże że coś jest trudne i bez sensu kosztowne do zrobienia.
Kilku detali nie ma na rysunku bo trochę mi schodzi z nauka programu. Np nie wiem dlaczego jak na animacji piła się pochyla to z automatu "winda" porusza się też w osi wałków ....

Mam silnik - na początek - 2,2 kW 2800 obrotów i postanowiłem zrobić SAMa. Ale musi być regulacja góra-dół i pochylanie tarczy.
Zrobiłem sobie taki projekt jak w filmiku
[youtube][/youtube]
Pochylanie tarczy ma być na tych "półksiężycach" z angielska nazywa się to "trunnion saddle"

Ja to chcę dać tokarzowi to zrobienia - czyli na stałe jedna część z podtoczeniem do ramy a rewers to drugie półkole (odpowiednio podcięte, żeby pod blatem się schowało) będzie mocowane do "windy". Chodzi o to żeby oś pochylania tarczy wyszła na górnej części blatu. Średnica tych półksiężyców to będzie 300 mm/grubość do 30 mm. Jak tokarz wytoczy koło to trzeba to przeciąć na "pół" i dodatkowo przyciąć odpowiednio - planuje wodą,
1. ale nie wiem czy znajdę w okolicy cięcie wodą (za cywilizowaną kasę) więc czy laser lub plazma też dała by radę przeciąć stal o grubości 30 mm żeby nie zdewastować tego co zrobi tokarz? Znajomy by mi to rozciął na pile taśmowej, ale jedynie do 250 mm średnicy, a nie za bardzo się wtedy wyrobię żeby profile zamocować.
Druga sprawa - regulację wysokości planuję zrobić na wałkach 30 mm które mi wytoczy tokarz. Na wałku będzie pracować tuleja stalowa przykręcana do "windy" do której będzie mocowany wałek pilarki. Regulacja będzie się odbywać za pomocą śruby trapezowej - w sumie to będzie zaadaptowany podnośnik z FSO 1500

2. Czy taki mechanizm będzie działał bez łożysk liniowych? Ruchu nie będzie za dużo, przekładnia z podnośnika chyba bez problemu da sobie radę?
Osłonię ten mechanizm "kondonem" z dętki - od góry i dołu tej tulei, więc powinno tam być czysto. Zastanawiam się nad łożyskami liniowymi np LMK-L 30 UU ale nie powiem cena ma znaczenie, a w sumie nie zależy mi na tym żeby to chodziło jak w maszynie CNC. Chyba że dać cieńsze wałki i automatycznie mniejsze/tańsze łożyska liniowe. Nie znam się na obliczeniach itp - silnik będzie ważył ok 30 kg i to on będzie najbardziej obciążał łożyska przy wychyleniu 45*.
Wałek będzie na łożyskach 6307 2 RS i
3. nie wiem czy jest sens dawać jeszcze uszczelniacz 38x80x10? Jak bez uszczelniacza to mógłbym zwęzić wałek o te 20 mm choć nie ma musu.
Piła maks 350 mm, wychodzi mi że będzie ok 110 mm wysokości cięcia przy 90*. W razie czego rozstaw profili do których będzie mocowany silnik będzie przystosowany do silnika 4 kW - czyli średnica kołnierza 250 mm, obecny silnik ma 200 mm.
4. Konstrukcja co widać na filmie będzie z profili 60x40x3 - chyba wystarczy?
Napęd za pomocą kół pasowych - pasy klasyczne A13 x2. Na pas B17 nie bardzo mogę sobie pozwolić, bo minimalna średnica podziałkowa koła pasowego "aż" 112 mm, teraz dałem 85 mm na wałku, min zalecane przez Stomil to chyba 70. Lepszym rozwiązaniem mógłby być pasek wielorowkowy płaski, ale nie wiem czy jest sens kombinować - zaleta to mniejsze min średnice kół pasowych. Tylko że i tak - zgodnie z zaleceniami Globusa - tarcze dociskowe tarczy tnącej to min 1/3 średnicy piły - czyli dla 350x30 mm zalecają 120 mm, więc zmniejszenie np kół pasowych czy łożysk i średnicy rury wałka na wiele mi się nie zdadzą, a w sumie im większe łożysko tym dłużej wytrzyma.
5. Jaki gwint się daje do przykręcania tarczy - zaplanowałem M30x1 czyli drobnozwojowy, przy pochylaniu tarczy na prawo musi być gwint lewy.
6. Taki gwint się robi na tokarce czy trzeba mieć normalnie narzynki?
Brakuje śrub które będą skręcały poszczególne elementy - ale w każdym razie z racji użytego profilu między ścianki będą szły tuleje z rury tak żeby śruba nie zgniatała profilu (taki sposób wyczytałem na tutaj na forum jako zalecany).
Czy widzicie jakieś kardynalne błędy w tym "projekcie"? Jakieś problemy dla tokarza - chodzi mi o to, że ładnie wszystko na papierze, a później się okaże że coś jest trudne i bez sensu kosztowne do zrobienia.
Kilku detali nie ma na rysunku bo trochę mi schodzi z nauka programu. Np nie wiem dlaczego jak na animacji piła się pochyla to z automatu "winda" porusza się też w osi wałków ....