Znaleziono 4 wyniki

autor: TECHJET
02 lip 2009, 07:21
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Jaką maszynę polecacie do cięcia wodą?
Odpowiedzi: 79
Odsłony: 43018

cnc3d pisze:Po co wymyślasz te masy? Ramie w waterjecie 1.5 tony??? Konstruktor musiałby być niespełna rozumu. Ta brama może waży 150 - 200 kg. Ile może ważyć profil 250x150 ze ścianką 8mm? Chińszczyzna to chińszczyzna. Byle jak niedbale, aby się trzymało. Aby była dobra cena musi być chińska pompa -totalne nieporozumienie, jak będzie pompa nadająca się do użytku to cena się chrzani. No i serwis. Chińskie waterjety kosztują od 38.000 dolarów, nic tylko sprowadzać. Ale jak wsadzisz głowę do środka to to ci ręce opadają. Nawet chińczycy mówią, że jak chcę to od nich kupowac na zachód to będą problemy. Oczywiście wtedy zaproponowali pompę zachodnią, ale cena zrobiła się 100.000 dolarów.
Problem z tymi maszynami jest taki, że użytkownik kupując maszynę powiedzmy za 250.000zł myśli, że tyle ona jest warta, a najczęściej jest warta połowę, bo drugą połowę zarabia sprzedawca. Musi tyle zarobić ponieważ "zapas" ceny w związku ze spodziewanymi problemami podczas gwarancji musi być do nich adekwatny. Gdyby to były takie cudowne maszyny to zalały by cały świat i dardi kupował by flowa, omaxa itp.
Przepraszam, że odgrzewam styczniowego kotleta odpisując na post z przed pół roku, ale dawno tu nie zaglądałem, a kolega napisał tu takie bzdury, że nie potrafię nie odpisać.

Kolego cnc3d, po pierwsze proszę nie generalizuj. Czy jesteś pijakiem i złodziejem? Przecież mówi się w niektórych miejscach, że każdy Polak "to pijak i złodziej". Kierujesz się stereotypami, które rozmijają się z prawdą. Czy boli Ciebie, że maszyny jakie oferujemy są tańsze, a przy tym mogą być lepsze niż twoje?

To prawda, że generalnie chińskie produkty są niskiej jakości. Sam byłem w Chinach wiele razy i widziałem dziesiątki fabryk. Większość z nich budziła wiele zastrzeżeń, ale były też wśród nich fabryki które można wziąć jako wzór dla wielu europejskich fabryk.

Prawda jest taka, że nie da się uniknąć przeniesienia produkcji do Chin. Wykwalifikowany inżynier zarabia tam 300 EUR, a w Europie 10x tyle. Koszta nieruchomości, transportu, stali - wszystko jest tańsze niż w Europie.

Maszyny jakie oferujemy są montowane w firmie DARDI, która wyprodukowała już ponad 2200 waterjetów, posiada swój wydział na uniwersytecie z kadrą profesorską i kilkadziesiąt patentów. Od kilkunastu lat 98% ich produkcji stanowią tylko waterjety, dzięki temu opanowali ich produkcję prawie do perfekcji. Ich doświadczenie zostało docenione przez lidera branży, firmę FLOW, która wykupiła jakiś czas temu część udziałów firmy DARDI i przeniosła tam część swojej produkcji. Flow planował też wykupić całą firmę DARDI, transakcja ta nie dokonała się tylko z powodu kryzysu finansowego w Stanach. Czy sądzisz, że lider technologi, najlepsza firma od waterjetów na Świecie chciałaby wykupić byle jaką chińską firmę?

Osobiście, dla mnie to zaszczyt móc reprezentować DARDI w Polsce i to na zasadach wyłączności, które wypracowaliśmy dzięki ciężkiej pracy. Jakość ich maszyn jest nieporównywalnie lepsza od innych chińskich wyrobów i od większości europejskich czy amerykańskich rozwiązań w podobnej cenie. Tu pewnie pomyślisz że jak to handlowiec zachwalam swoje. Piszę to jednakże w pełni z czystym sumieniem i nie mam nic do ukrycia. Wszystkich klientom pokazujemy co siedzi w maszynie, jakie komponenty, nic nie ukrywamy pod osłonami, na żaden temat nie milczymy. Jak będziesz chciał je porównać do innych maszyn to nie ma problemu. Śruby kulowe, serwomotory, korpus, sterowanie, testy laserowym interfarometrem, stół, koszta eksploatacji - co chcesz, nie mamy kompleksów ani nic do ukrycia. Oczywiście nie wszystko u nas jest najlepsze, ale jest tanie w zakupie, eksploatacji i dobrze działa. Waterjet to nie zabawka do popatrzenia, a maszyna do zarabiania pieniędzy i wykonywania swojej roboty.

Dzięki nam klient w tej chwili ma możliwość wyboru czy chce płacić np 140 tyś EUR za amerykańską czy europejską maszynę markową, czy 90 tyś EUR za maszynę o zbliżonych parametrach montowaną w Chinach w równie dobrej fabryce. Piszesz o pompach, że są jakościowo gorsze od europejskich czy amerykańskich. Pompy DARDI częściej się serwisuje niż np. pompy KMT, ACCUSTREAM czy UHDE, ale są od nich 40-50% tańsze, a dają takie samo ciśnienie i maszyny tną tak samo dobrze. Klient ma możliwość wyboru. Jedni kupują Poloneza, drudzy Mercedesa, oba samochody dojadą z Gdańska do Katowic i wrócą.

W naszej firmie klient może kupić maszynę z pompą KMT, UHDE, BOHLER i innych za dopłatą ok 8-15 tyś EUR. To nadal 30-40 tyś EUR taniej za komplet maszyna + pompa niż porównywalna maszyna z Europy. Rozwiązanie stół montowany w DARDI z wysokiej jakości komponentów europejskich i odlewanego 4,5t korpusu (tak aż 4,5 tony bo woda nie znosi drgań!) + pompa europejska jest w tej chwili ulubioną konfiguracją naszych klientów. Niska cena całości + wysoka jakość kompletu to argumenty które przemawiają do klientów.

Decyzja o zakupie maszyny to prywatna sprawa każdego z klientów. Jedni szukają oszczędności, inni nie liczą się z kosztami i wybierają najdroższe rozwiązania. Rynek jest dla wszystkich.

Na koniec, proszę Ciebie Kolego o mniej agresji i arogancji w postach. Nie jesteś pępkiem Świata i z pełnym szacunkiem nie oferujesz najlepszych na rynku rozwiązań. Trochę skromności, czas oceni jakość twoich maszyn. (odnoszę to do twoich postów na temat konkurencji w innych tematach).
autor: TECHJET
18 gru 2008, 22:25
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Jaką maszynę polecacie do cięcia wodą?
Odpowiedzi: 79
Odsłony: 43018

Boeinga? Oczywiście, wytniemy w skali 1:1000 :)

Właśnie znalazłem informację, że FLOW wykupiło 5% udziałów w DARDI:
http://biz.yahoo.com/e/081126/flow8-k.html
autor: TECHJET
17 gru 2008, 21:13
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Jaką maszynę polecacie do cięcia wodą?
Odpowiedzi: 79
Odsłony: 43018

Korpus tej jednoramiennej maszyny waży 4,5t w tym samo ramię będzie miało ok 1,5t także jest bardzo stabilne. Wadą rozwiązania jednoramiennego jest natomiast to, że można na nim zamontować tylko 2 głowice. W rozwiązaniu bramowym Dardi wchodzi ich do 4. Tylko kto potrzebuje aż 4 głowic?

Co do Flow, to ciekawa sprawa bo Dardi od niedawna produkuje dla nich maszyny jako podwykonawca. Robią dla nich małe oraz b. duże maszyny. Ta ze zdjęcia poniżej o wymiarach 4,6x12,6m poszła do zakładów Boeinga w Stanach oficjalnie jako Flow, a wykonana była w całości w Dardi.
autor: TECHJET
15 gru 2008, 12:28
Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
Temat: Jaką maszynę polecacie do cięcia wodą?
Odpowiedzi: 79
Odsłony: 43018

Zapraszam na prezentację do naszej firmy rozwiązań od najlepszego chińskiego producenta - firmy DARDI. Maszyny są montowane w Chinach z zachodnich komponentów dzięki czemu są dużo tańsze od europejskich rozwiązań. Jeszcze nie mieliśmy klienta, który po obejrzeniu maszyny na żywo kupiłby waterjeta u konkurencji. Dlaczego? Bo maszyny tną tak samo dobrze, a kosztują pół ceny.

Co do części składowych maszyny, to mogę wymienić grube śruby kulowe niemieckiej firmy THK, prowadnice HIWIN, serwomotory YASKAWA, system automatycznego smarowania, panel sterowania hiszpański FAGOR, intensyfikator (w pompie) niemiecki TRENNTEK, elementy głowicy niemieckie KENNAMETAL. Korpus jest oddzielony od stołu, dzięki czemu nie przenoszą się na niego drgania ciętego materiału. Korpus jest wykonany w formie odlewu, a nie spawany jak to czyni większość próbujących ograniczyć koszta producentów.

Pewnie zabrzmi to dość banalnie, bo każdy sprzedawca chwali swoje maszyny, ale piszę to w pełni zgodnie ze swoim sumieniem - uważam, że maszyny DARDI są lepsze niż większość europejskich i amerykańskich maszyn jakie dostępne są na rynku. Zanim zaczęliśmy handlować waterjetami sami chcieliśmy kupić maszynę dla siebie, byłem wtedy na dziesiątkach prezentacji u różnych producentów. Na żadnej prezentacji nie chciano pokazać mi maszyny od środka.

Spróbujcie zaglądnąć na prezentacji maszyny do jej środka, spytajcie się jakie są w nich prowadzenia, jakiej grubości śruby kulowe (jak są w ogóle śruby kulowe), jakie prowadnice, czy korpus jest spawany czy odlewany itp. W środku najczęściej będzie tanizna. Producenci europejscy aby konkurować z tanią siłą roboczą z Chin obniżają koszta dzięki wstawianiu do maszyny najtańszego osprzętu. Potem obudowują pięknie maszynę i wydają krocie na marketing. Maszyna taka zaczyna się sypać po kilku latach niemiłosiernie.

Jak temat kogoś zainteresuje, to chętnie napiszę więcej o maszynach Dardi.

Wróć do „Jaką maszynę polecacie do cięcia wodą?”