Przepraszam, że odgrzewam styczniowego kotleta odpisując na post z przed pół roku, ale dawno tu nie zaglądałem, a kolega napisał tu takie bzdury, że nie potrafię nie odpisać.cnc3d pisze:Po co wymyślasz te masy? Ramie w waterjecie 1.5 tony??? Konstruktor musiałby być niespełna rozumu. Ta brama może waży 150 - 200 kg. Ile może ważyć profil 250x150 ze ścianką 8mm? Chińszczyzna to chińszczyzna. Byle jak niedbale, aby się trzymało. Aby była dobra cena musi być chińska pompa -totalne nieporozumienie, jak będzie pompa nadająca się do użytku to cena się chrzani. No i serwis. Chińskie waterjety kosztują od 38.000 dolarów, nic tylko sprowadzać. Ale jak wsadzisz głowę do środka to to ci ręce opadają. Nawet chińczycy mówią, że jak chcę to od nich kupowac na zachód to będą problemy. Oczywiście wtedy zaproponowali pompę zachodnią, ale cena zrobiła się 100.000 dolarów.
Problem z tymi maszynami jest taki, że użytkownik kupując maszynę powiedzmy za 250.000zł myśli, że tyle ona jest warta, a najczęściej jest warta połowę, bo drugą połowę zarabia sprzedawca. Musi tyle zarobić ponieważ "zapas" ceny w związku ze spodziewanymi problemami podczas gwarancji musi być do nich adekwatny. Gdyby to były takie cudowne maszyny to zalały by cały świat i dardi kupował by flowa, omaxa itp.
Kolego cnc3d, po pierwsze proszę nie generalizuj. Czy jesteś pijakiem i złodziejem? Przecież mówi się w niektórych miejscach, że każdy Polak "to pijak i złodziej". Kierujesz się stereotypami, które rozmijają się z prawdą. Czy boli Ciebie, że maszyny jakie oferujemy są tańsze, a przy tym mogą być lepsze niż twoje?
To prawda, że generalnie chińskie produkty są niskiej jakości. Sam byłem w Chinach wiele razy i widziałem dziesiątki fabryk. Większość z nich budziła wiele zastrzeżeń, ale były też wśród nich fabryki które można wziąć jako wzór dla wielu europejskich fabryk.
Prawda jest taka, że nie da się uniknąć przeniesienia produkcji do Chin. Wykwalifikowany inżynier zarabia tam 300 EUR, a w Europie 10x tyle. Koszta nieruchomości, transportu, stali - wszystko jest tańsze niż w Europie.
Maszyny jakie oferujemy są montowane w firmie DARDI, która wyprodukowała już ponad 2200 waterjetów, posiada swój wydział na uniwersytecie z kadrą profesorską i kilkadziesiąt patentów. Od kilkunastu lat 98% ich produkcji stanowią tylko waterjety, dzięki temu opanowali ich produkcję prawie do perfekcji. Ich doświadczenie zostało docenione przez lidera branży, firmę FLOW, która wykupiła jakiś czas temu część udziałów firmy DARDI i przeniosła tam część swojej produkcji. Flow planował też wykupić całą firmę DARDI, transakcja ta nie dokonała się tylko z powodu kryzysu finansowego w Stanach. Czy sądzisz, że lider technologi, najlepsza firma od waterjetów na Świecie chciałaby wykupić byle jaką chińską firmę?
Osobiście, dla mnie to zaszczyt móc reprezentować DARDI w Polsce i to na zasadach wyłączności, które wypracowaliśmy dzięki ciężkiej pracy. Jakość ich maszyn jest nieporównywalnie lepsza od innych chińskich wyrobów i od większości europejskich czy amerykańskich rozwiązań w podobnej cenie. Tu pewnie pomyślisz że jak to handlowiec zachwalam swoje. Piszę to jednakże w pełni z czystym sumieniem i nie mam nic do ukrycia. Wszystkich klientom pokazujemy co siedzi w maszynie, jakie komponenty, nic nie ukrywamy pod osłonami, na żaden temat nie milczymy. Jak będziesz chciał je porównać do innych maszyn to nie ma problemu. Śruby kulowe, serwomotory, korpus, sterowanie, testy laserowym interfarometrem, stół, koszta eksploatacji - co chcesz, nie mamy kompleksów ani nic do ukrycia. Oczywiście nie wszystko u nas jest najlepsze, ale jest tanie w zakupie, eksploatacji i dobrze działa. Waterjet to nie zabawka do popatrzenia, a maszyna do zarabiania pieniędzy i wykonywania swojej roboty.
Dzięki nam klient w tej chwili ma możliwość wyboru czy chce płacić np 140 tyś EUR za amerykańską czy europejską maszynę markową, czy 90 tyś EUR za maszynę o zbliżonych parametrach montowaną w Chinach w równie dobrej fabryce. Piszesz o pompach, że są jakościowo gorsze od europejskich czy amerykańskich. Pompy DARDI częściej się serwisuje niż np. pompy KMT, ACCUSTREAM czy UHDE, ale są od nich 40-50% tańsze, a dają takie samo ciśnienie i maszyny tną tak samo dobrze. Klient ma możliwość wyboru. Jedni kupują Poloneza, drudzy Mercedesa, oba samochody dojadą z Gdańska do Katowic i wrócą.
W naszej firmie klient może kupić maszynę z pompą KMT, UHDE, BOHLER i innych za dopłatą ok 8-15 tyś EUR. To nadal 30-40 tyś EUR taniej za komplet maszyna + pompa niż porównywalna maszyna z Europy. Rozwiązanie stół montowany w DARDI z wysokiej jakości komponentów europejskich i odlewanego 4,5t korpusu (tak aż 4,5 tony bo woda nie znosi drgań!) + pompa europejska jest w tej chwili ulubioną konfiguracją naszych klientów. Niska cena całości + wysoka jakość kompletu to argumenty które przemawiają do klientów.
Decyzja o zakupie maszyny to prywatna sprawa każdego z klientów. Jedni szukają oszczędności, inni nie liczą się z kosztami i wybierają najdroższe rozwiązania. Rynek jest dla wszystkich.
Na koniec, proszę Ciebie Kolego o mniej agresji i arogancji w postach. Nie jesteś pępkiem Świata i z pełnym szacunkiem nie oferujesz najlepszych na rynku rozwiązań. Trochę skromności, czas oceni jakość twoich maszyn. (odnoszę to do twoich postów na temat konkurencji w innych tematach).