Przy okazji znalazłem zdjęcia dobrze wyglądającej obudowy to takich łożysk, z możliwością ich ustawiania.
Ale jak do tego np. stolik przykręcić to już inna sprawa.

Najlepiej dokończ to co masz, bo dużo nie brakuje, to zobaczysz na co ją stać.

Jak byś je tak jakoś zamontował to było by lepiej. Bo te co jeżdżą na kancie, tak jak na pierwszym zdjęciu wyżej, ponoć rowki robią w wałkach. Wałki też trzeba czymś wypolerować żeby były gładkie.

O coś w tym stylu chodzi.
Dobrze by było żeby łożyska były ustawione jak znak Mercedesa do około wałka.
Nie mogę znaleźć odpowiedniego zdjęcia w sieci.





Nie wiem po co ci taki wielki stolik. I tak powierzchnia do obróbki nadaje sie tylko ta pomiedzy 4 wózkami na których stolik jeździ. Reszta stolika jest za miękka. Chyba że to jest osłona żeby wióry się nie sypały na prowadnice. Jak byś go zmniejszył to i silnik nie musiał by wystawać pół metra.
Na takich maszynkach jak twoja, stolik na ogół jest połową długości ramy.

No i jeszcze brakuje Zetki, która będzie zjeżdżała pół metra w dół.
Ja bym tą brame obniżył o 1/3 wysokości.