Dzieki habit, to bede spokojniej spal

Z jakiej grubosci blach masz Zetke skecona? Pisales gdzies 15 i 20mm na poczatku, a na zdjeciach i filmie wszystkie wygladaja na takie same.
Pytam bo moja Zetke mam juz rozrysowana, tylko co do grubosci blach nie jestem pewien, bo ta ruchoma czesc z wrzecionem i wszystkim z 10kg bedzie wazyla - troche duzo. Nie wiem jak silniki 3,1Nm bez przekladni beda z tym dawac rade.
Ile twoja Zetka wazy?

Ladnie smiga:-)
A jak to sie trzyma stolu, bo nie widze w nim zadnych otworów na podcisnienie jak podnosisz te rzeczy do góry. Na kantach tylko?
Tasma dwustronna?

Dzieki za linka. Fajnie napisane.
Czyli frezownie za wylot na stole podcisnieniowym odpada.
Wydawalo mi sie ze kol. Oprawcafotografii jakies kóleczka w laminatach na wylot frezowal.
Tu jest fajny film o podcisnieniu z odkurzacza:

Próbowalem sie polapac w tym twoim labiryncie, bo mnie to troche ciekawi.

Jeszcze nie wymyslilem jak balse trzymac przy frezowaniu na wylot, zeby w stoliku nie frezowac. Domyslam sie ze nim wieksza powierzchnia bedzie przefrezowana na wylot, tym mniejsze podcisnienie i coraz slabiej trzyma.

Te sprzegla nie wiele warte sa. Juz kilka razy zlyszalem ze pekaly. Ja tez mam takie ale nie uzywam, bo w palcach je mozna wykrecic jak sprezynke od dlugopisu.
Spróbuj wezykiem gumowym - pewnie nie gorszy od tego sprzegla.

Zamocowanie wiekszego stolika na splanowanej powierzchni to dobry pomysl.
A to co nie jest splanowane po bokach, potrzebne ci do czegos?
Z 1 kg pewnie wazy.

I tu wlasnie nasuwa sie mysl - czy oplaca sie robic stolik wiekszy niz pole robocze. Nie widze zadnych zalet.

Mozesz spróbowac wyciszyc, tym samym co sie karoserie samochodu wycisza. Nie pamietam jak to sie nazywa. Taka masa ok 5mm na gubosc w rolce lub arkuszach, z jednej strony klejaca.
Belka kamara pewnie nie halasuje bo nie ma skrzynek:-)

Ale obudowy lozysk chyba bez kasowania luzu? Te co to potrafia sa o wiele szersze.