Dziękuje za odpowiedz i lekturę. Wiele mi to wyjaśnia.

Witam,

w innym wątku prosiłem o poradę dotyczącą wyboru maszyny do narzędziowni. Domyslam się, że pytanie było naiwne dlatego nie ma tam żadnych porad. Jestem na razie w technologii i całym tym procesie dosyć zielony. Zajmuje się zawodowo programowaniem aplikacji. Mój tato jest narzędziowcem od kilkudziesięcu lat ale nie zna sie na procesie dla maszyn sterowanych numerycznie. Docelowo mam pracować na maszynie i projektować bryły w CAD w firmie rodzinnej. Od jakiegoś roku uczę się solidworksa. Kupilismy juz licencje. Zacząłem rozmawiać z dostawcami frezarek (rozmawiałem z trzema). Dostałem 3 oferty od 180 do 200 tys zł. Chciałem was zapytać o kilka rzeczy których na tym etapie jeszcze nie pojmuje.

1. Dwie z trzech frezarek mają sterowanie HH TNC 320 a jedna Siemensa Siemens 828 d + Shopmill. Z rozmowy z doradcami wywnioskowalem że do tej maszyny ze sterowaniem siemensa bede potrzebowal CAD-a i CAM-a (co nie jest jakims wielkim problemem) zeby w miare wydajnie robic formy i tłoczniki. Natomiast ze sterowanie HH da sie w miarę wygodnie robic przy maszynie lub symulatrze sterowania od HH bez wykorzystania CAD-a i CAM-a po prostu pisząc kod i korzystając z instrukcji HH. Czy mozecie doradzić czy takie rozumowanie ma sens? Co ciekawe w tej maszynie ze sterowaniem Siemnsa chcą dodatkowo 60 tysi dopłaty za opcje ze sterowaniem HH

2. Powidzmy ze nie bede wykorzystywal CAD-a i CAM-a tylko bede chcial programowac prace maszyny na HH czy Siemensie w tym co przyjdzie z maszyną, czy wtedy mozliwe jest wyfrezowanie i zaprogramowanie wyrafinowanych form wtryskarskich np kształt jablka lub banana (nieregularne krzywe b-spliny itd) Chodzi mi o to czy jest to uzasadnione prakczynie bo domyslam sie ze wszystko sie da ale czy w praktyce to takie jabłko (forme na wtryskarke) bedzie robil programista czy CAD-camowiec?

3. Ciekawej rzeczy dowiedzialem sie dzwoniąc do polskiej fabryki w Jarocinie która robi także frezarki konwencjonalne. Pan zasugerował (jako jedyny), że dla naszej firmy, ktora bedzie robic glownie tloczniki i moze kiedys formy na wtryskarkę nalezy sie zastanowic czy w ogóle potrzebujemy CNC czy nie bardziej kosztowo uzasadniona bylaby nowoczesna frezarka klasyczna. Powiedzial ze gdy frezarka zawsze robi inne elementy (a tak w wiekszosci bedzie ) to jest to cos nad czym warto sie zastanowic. Stwierdzil ze pisanie programu zeby wykonac detal na CNC zajmie moze tyle samo co zrobienie detalu przez frezera na normalnej frezarce. Nie wiem co o tym myśleć. Frezarka z Jarocina bez sterowania numerycznego jest 60 tys tańsza.

Z góry dziękuje za opinie. Będę pytał dalej