Hehe... troche mi sie smiac chce jak koledzy sobie widowisko zrobili :twisted: ...no ale coz... Powiem szczerze... z natury jestem "kompatybilny" z otoczeniem... taka raczej spokojna persona, dosc tolerancyjna etc... ale kolo przelal czare goryczy i cos we mnie peklo :razz: Nieraz jak cos facio napi...
Jakby mnie zatkalo to bym sie nie odzywal. Moze kolega okaze troche skruchy. Teraz o tym zerze napisales jakby to byla jakas blachostka... a chyba nia nie jest, jak sadzisz? Ok. Ja moge ustapic, mi to lata. Ale mnie po prostu irytujesz i tyle; moze nie Twoja persona bo osobiscie Cie nie znam, ale Tw...
berzer , żal tobie tyłek ściska czy co? jeśli ty tak piszesz na temat do dlaczego twój wynik pomocy = zero? policzmy wskaźnik pomocy co do napisania bezsensownych postów: u mnie 816 postów podzielmy na 88 pomocy wychodzi nam 9,27, wiec na 9 postów wychodzi, że 8 napisałem bez sensu aby sobie pogada...
Ale gadac zeby gadac, a gadac zeby pomoc to sa dwie rozne sprawy. Jakos inni jezeli nie maja nic konstruktywnego do dodania to nie pisza... a DRACO musi bo nie wytrzyma. Nie ma co w domu robic? To niech ogrodek przekopie...
A ja uwazam, ze kolega DRACO to gadula i madrala jest. Co post z jakims pytaniem to musi sie odezwac, nawet nie zeby pomoc tylko zeby cos napisac... komentarze czy google nie ma, czy szukac nie umie etc... moze pisze raz po raz sensownie ale zgryzliwosc moglby zachowac dla siebie...
Na dole chcialem lozysko skosne, a u gory zwykle kulkowe jako plywajace. Tylko ten wsp. wyboczenia troche mnie irytuje bo nie wiem jaki przyjac. Zalozylem 0,7
witam chcialem sobie policzyc srube trapezowa na wyboczenie,
buduje cos na wzor podnosnika samochodowego takiego 4 kolumnowego ale mam zagwostke, jaki przyjac wspolczynnik wyboczenia? :/