Po pierwsze patrz na agregat może Ci pokazuje kod błędu podczas zrywania łuku. Rozumiem z tego co piszesz, że zrywa Ci łuk nie przy zajarzaniu ale zaraz po rozpoczęciu przebijania? Miałem kiedyś podobne objawy. Pamiętaj, że plazma bywa kapryśnaMikołaj pisze:po ustawieniu paramtrów tabelarycznych źródła i czujnika wysokości pojemnościowo(tależyk)/napięciowy przy próbie przebicia powstawał otwór o średnicy ok 10mm i głębokości do 24mm, czyli po zajarzeniu wyżej i po w/opisanej próbie przebicia palnik przerywał i wracał do góry. Nie miałem żadnych info na "napięciówce" o błedach ani na ekranie sterownika plotera.
Nawet nie próbował wykonać ruchu po prostu wypalał dziurke i w górę.
Próbowałem wydłużyć czas wpalania(tabelarycznie 1s prób. do 2s), wysokość zajarzania(tab.9mm), wys. przebijania (eckert - 17mm), napiecie (wiadomo, że sprawa indywidulna tu mało kombimowałem tab. 164V ja dałem 160....może tutaj troche pomieszam),
ale czas przejęcia regulacji wysokości przez napieciówkę też zmieniałem i nic (tab. 2s zwiększałem nawet do 5s)

Poza tym twój HiFocus 130A to blachę 28-30mm ma na granicy przebijalności. Wg danych Kjellberga technologię przebijania można stosować przy tym źródle do ok. 25 mm.