jasiu... pisze: ↑

16 lut 2020, 18:39

To może inaczej. Czy można powiedzieć, że telefon komórkowy jest szkodliwy, gdyby był? Że powinniśmy odejść od tej technologii.

No właśnie, czy można powiedzieć, że niektóre substancje konserwujące w żywności są szkodliwe, że niektóre środki ochrony roślin, substancje, dzięki którym kurczak po kilku tygodniach od wyklucia może znaleźć się w markecie?

Jk to było z tą prawdą u księdza Tischnera?

Że jest święta prawda, tyż prawda i g... prawda? No właśnie, tylko która jest tą ostatnią?

A czy jak rozmawiacie przez telefon np. godzinę lub dłużej to nie odczuwacie takiego palenia przy skroni jakby się opalało na słońcu ?
lub co gorsza bólu głowy ??? Ja odczuwam często to pierwsze i dla tego staram się rozmawiać na głośniku.

miałem kiedyś taką śmierdzącą naftę , okropieństwo .Wystarczyło postać z 10 min w pomieszczeniu gdzie się drążyło i cały człowiek śmierdział, ubrania itd. Teraz jadę na kosmetycznej bezwonnej - uwaga nazwa kosmetyczna nie znaczy że można się nią smarować czy pielęgnować włosy.
Co do samego promieniowania to mam kupiony miernik i co ciekawe przy drążarce nie ma jakiś wartości ,nawet powiedziałbym że nic się nie zmienia. Miernik pokazuje dość duże wartości przy routerze czy przy mikrofalówce jak się ją włączy. Na pewno przy drążarce, a sprawdzałem kilka w mojej firmie, nie jest tak jak przy routerze czy komórce z włączonym internetem. U mnie w mieszkaniu jest podwyższone promieniowanie wyższe niż przy drążarkach.

Zastanawiałem się ostatnio nad takim aspektem jak wpływ urządzeń na nasze zdrowie .
Skoro już wiadomo, że tel. komórkowe nie są pewnie zdrowe to czy np. pole elektromagnetyczne emitowane przez elektrodrążarki może miec jakiś wpływ.
Chodzi mi również o opary emitowane przez drążarki .