Witam, do pewnego czasu oś ,,Z'' w maszynach AXYZ ,,wisiała'' na nakrętce śruby trapezowej.
Przypuszczalnie producent wychodził z założenia że ta nakrętka ma i tak luz osiowy który jest
kasowany ciężarem wrzeciona więc nie trzeba jej mocować na stałe do płyty na której
jest zamontowane wrzeciono. W późniejszym czasie zaczęto przykręcać tę nakrętkę
na sztywno do płyty osi ,,Z'' ale w dalszym ciągu śruba była trapezowa i pewien luz
pozostawał. Jeden z moich przyjaciół prawie oszalał bo jego AXYZ nigdy nie zatrzymywała
się na tej samej wysokości! Różnice nie były duże, +- kilka dziesiątek ale praca na tej maszynie
(nowej!) nie była możliwa. Rozebraliśmy razem oś Z i okazało się że nakrętka była,
całkiem zwyczajnie, przykręcona krzywo i oś Z poruszała się z dużymi oporami więc ciężar
wrzeciona czasem zdołał wykasować luz nakrętki a czasem nie! Po prawidłowym zmontowaniu
wszystko było OK. Teraz te maszyny mają śrubę toczną w osi Z i mam nadzieję że montują
to wszystko trochę dokładniej.
Pozdrawiam, AndrzejJS

Witamy w klubie ,,Nieszczęśliwych użytkowników maszyn AXYZ''!
Opisz swoje kłopoty, może znajdzie się jakieś rozwiązanie.

Pozdrawiam, AndrzejJS

Witaj XnIcRaM, przeoczylem twoje zapytanie i dlatego pisze dopiero teraz.
Napisz czy to dalej aktualne bo mam troche dokumentacji i opisow ktore
moge Ci przeslac.
Pozdrawiam
AndrzejJS

Witaj Grzegora, masz dluga maszyne no i na serwach! Masz szczescie ze trafiles na dobry egzemplarz, naprawde. Podczas kilku lat mialem okazje obejrzec kilkadziesiat maszyn axyz i niewiele z nich nadawalo sie do uzycia od razu po dostawie do klienta. A niektorych nigdy nie udalo sie doprowadzic do porzadku na 100%.

Kolega lenherd zalozyl nowy temat o maszynach axyz: https://www.cnc.info.pl/topics30/pracuj ... t11762.htm Ten nowy temat bedzie raczej pozytywnie traktowal maszyny axyz wiec moze wziabys udzial?
Moze moglbys napisac troche o swoich doswiadczeniach z twoja maszyna o ile to nie bedzie ze szkoda dla twoich interesow? Na przyklad jakich programow uzywasz, jak sobie radzisz z mocowaniem materialu na stole prozniowym itp.

Pozdrawiam

AndrzejJS

Witaj Yan~ niezbędny. Kim jestes?
Nic nie piszesz o twoich planach uzycia maszyny, co zamierzasz na niej robic, z jaka wydajnoscia i jaka dokladnosc jest Ci potrzebna. Piszesz natomiast ,,Proponuje Ci,jeżeli masz jakieś problemy abyś spróbował skontaktować się z serwisem AXYZ teraz" a dalej: ,,muszę jeszcze wypytać Jędrola9".
Mozna by przypuszczac ze masz jakies powiazania z ludzmi ktorzy importuja te maszyny do Polski, jesli tak jest no to wspaniale! Pomoz nam tu, na tym forum! Moze jakies male FTP z nowinkami? Inni producenci dbaja o uzytkownikow swoich maszyn a AXYZ nie, szkoda.

A jesli naprawde szukasz maszyny i to ma byc koniecznie AXYZ to bez wzgledu na to czy to jest nowa czy uzywana maszyna pamietaj ze prawdopodobnie:

Prowadnice nie sa proste, odchylki dochodza do 2 mm na 3 m w osi X a troche mniej na bramie.
Prowadnice nie sa rownolegle do siebie, te od osi X moga byc zbiezne i jednoczesnie nie leza w jednej plaszczyznie (zwichrowane jak deska na deszczu). Zbieznosc prowadnic osi X powoduje wyginanie bramy
i naprezenia.
Prowadnice na belce mostu, te od osi Y tak samo. To powoduje ,,przechylanie" wrzeciona w trakcie jazdy po osi Y.

Prowadnice osi Z nie sa prostopadle do powierzchni stolu i os wrzeciona tez jest pochylona.
Ludzie probuja wyregulowac to podkladkami pod silnikem wrzeciona ale problem pozostaje bo trzeba doprowadzic do pionu caly wozek osi Y a to troche wiecej pracy.

Nakretka na srubie osi Z jest zle zamontowana co powoduje zakleszczanie osi Z.

Kola zebate ktore wspolpracuja z listwa zebata nie sa centryczne do walka na ktorym sa osadzone (przypuszczalnie frezowane na jakiejs starej podzielnicy przez jakiegos ucznia).
Bicie moze dochodzic do 0,5 mm!!! Probowano opowiedziec o problemie ludziom z fabryki w Kanadzie a oni nie byli w stanie zrozumiec o co chodzi! Twierdzili ze liczba zebow tego kola jest zawsze taka sama na jeden obrot tego walka i przebyta droga tez a sprezyna dociskajaca wachacz z tym kolem do listwy zebatej zalatwia reszte. To prawda ale rezultatem tego jest jest blad, 50 mm w pliku wyslanym do maszyny moze byc 49,5 mm do ,50,5 mm. Blad nie kumuluje sie wraz z odlegloscia.
Najlatwiej wykryc ten blad obserwujac wachacze od osi X i Y podzas szybkego przejazdu na dluzszym odcinku, wachacze nie powinny sie kolysac! Zadaniem tego wachacza dociskanego sprezyna jest kasowanie ew. luzu miedzy zebami kola i listwy zebatej powstajacego na skutek zuzycia zebow i nic innego. Jeszcze jedna metoda wykrycia tego bledu jest frezowanie prostej linii o dlugosci okolo 0,5 m pod katem 45 stopni do osi X w kawalku plastyku albo aluminium i obejrzec rezultat dokladnie. Linia powinna byc idealnie prosta, jesli jest falista to jest problem z tymi kolami.

Stol prozniowy nigdy nie jest plaski, nawet kiedy przefrezuje sie cala jego powierzchnie to po polozeniu materialu i wlaczeniu pompy prozniowej wybrzusza sie w pewnych miejscach i zapada w innych, te bledy dochodza do 0,5 mm.

Os X gubi kroki, najczesciej po jednej stronie bramy.

Maszyna z magazynem narzedzi probuje dokonac zmiany narzedzia nie zatrzymujac wrzeciona! Albo idac do magazynu upuszcza narzedzie na srodku stolu. Sam to widzialem! W obu przypadkach pomoglo przeprogramowanie falownika.

Czescia tych bledow byly obarczone moje maszyny a reszte bledow widzialem u moich przyjaciol i znajomych.

To dotyczy maszyn AXYZ od 1999 do TERAZ.

Uwazam ze zaden serwis nie jest w stanie usunac wszystkich tych bledow przed dostawa maszyny do klienta. Mozna ustawic brame, wyregulowac pionowosc wrzeciona, sprawdzic nakretke osi Z i poprawic czasy hamowania i akceleracji falownika ale to wszystko.

Pozdrawiam!

AndrzejJS

Moja przygoda z Axyz zaczela sie osiem moze dziewiec lat temu a te druga maszyne kupilem chyba w 2002 roku, ale mam kilku dobrych znajomych ktorzy kupili swoje maszyny calkiem niedawno i w wielu przypadkach historia wygladala podobnie. A teraz maszyna o ktorej pisze kolega Jendrol9 i znow te same klopoty!

Teraz, po latach, prawie polubilem te swoja maszyne, wiem jakie ma zachcianki i jak ja oszukac zeby pracowala tak jak ja chce

Problemy z tymi maszynami sa powazne i tak naprawde zaczynaja sie u producenta, pisalem o tym wczesniej. Wolalbym skoncentrowac sie na konkretnych problemach zwiazanych z tymi maszynami i na ich rozwiazywaniu wspolnymi silami, przypuszczam ze to forum jest odpowiednim miejscem do tego celu.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam!

AndrzejJS

Kolega Yan~niezbedny pisze: ,,Na tym forum widzę 2 osoby niezadowolone. Nie wiem czy to bardzo źle?"

Uwazam ze to bardzo zle ze az dwie niezadowolone osoby sie znalazly! Zwlaszcza ze te osoby prosily dostawce wiele razy, zupelnie niezaleznie od siebie, o usuniecie powaznych bledow konstrukcyjnych, produkcyjnych i montazowych w zakupionych maszynach a rezultatem byla wizyta kogos robiacego dobre wrazenie i nic wiecej (to moje doswiadczenia). Za kazdym razem dokladnie obserwowalem tych ludzi i wyraznie bylo widac jak bez przekonania, na chybil-trafil, wymieniaja czesc po czesci bez zadnego rezultatu. Osobiscie odetchnalem z ulga kiedy minal czas gwarancji bo nie musialem wiecej ogladac przedstawicieli AXYZ. Nic do nich prywatnie nie mam ale czemu biora sie za cos czego nie potrafia? Kiedy minal czas gwarancji usunalem sam wiekszosc bledow a z niektorymi nauczylem sie zyc. Maszyne AXYZ uzywam do frezowania duzych przedmiotow z aluminium i tworzyw sztucznych, wymagana dokladnosc to plus minus 1 mm i AXYZ daje sobie z tym rade swietnie! Do dokladniejszych prac uzywam innych maszyn, mniejszych i bardzo starych. Sa o niebo dokladniejsze od AXYZ. Teraz wyposazam je w sterowania serwo i wtedy beda rowniez o wiele szybsze od AXYZ.

Kiedys widzialem film z maszyna AXYZ na ktorej masowo frezowano podeszwy do drewniakow i uwazam ze maszyny AXYZ wspaniale nadaja sie do prac tego rodzaju!
Wtedy ich dokladnosc jest zupelnie wystarczajaca.


Kolega Yan~niezbedny pisze dalej:
,,A może reszta osób niezadowolonych nie chce się ujawnić. Co o tym sądzić?"



Czesc uzytkownikow boi sie żądac stanowczo skutecznej naprawy gwarancyjnej albo uniewaznienia kupna maszyny zeby nie narazic sie przedstawicielom AXYZ ,, bo co bedzie kiedy bede musial kupic nowa plyte glowna albo sterownik? Do kogo wtedy pojde?" Czesc nie zauwaza wcale problemow ze wzgledu na rodzaj produkcji (patrz drewniaki).
No i jest na pewno grupa uzytkownikow - szczesciarzy, ,,w czepku rodzonych" ktorzy dostali naprawde dobra maszyne! (To sie czasem zdarza ale to nie jest regula!)
Poza tym wielu nie ma pojecia o istnieniu tego forum.

No i na koniec ponawiam moja prosbe:
To niemozliwe zeby wszyscy uzytkownicy byli z nich (AXYZ) w pelni zadowoleni a tylko nas kilku z tego forum narzekalo na nie. Jest, na pewno, wielu innych ktorzy borykaja sie z problemami i sami je rozwiazuja. Ci mogliby podzielic sie z reszta swoim doswiadczeniem.
Sam zrobilem taka probe w jednym z poprzednich moich postow, kilka osob odezwalo sie na moje PW ale poza tym nic. Szkoda.

Pozdrawiam wszystkich

AndrzejJS

Witaj jendrol9, sytuacja nie jest tak tragiczna jak sie wydaje . Duzo mozna poprawic samemu. Odpowiadajac pierwszy raz na twoje pytanie, kiedy zalozyles ten temat, myslalem ze rozpocznie sie wymiana doswiadczen i pomyslow na ulepszenia ktore pomoga uzywac AXYZ wygodniej i z lepszymi wynikami. Tych maszyn jest w Polsce na pewno kilkadziesiat albo nawet moze powyzej setki. To niemozliwe zeby wszyscy uzytkownicy byli z nich w pelni zadowoleni a tylko nas kilku z tego forum narzekalo na nie. Ci zadowoleni mogliby nam, pewnie, pomoc przeciez ich maszyny dzialaja wspaniale.

Jesli masz jakis problem pisz do mnie na PW, moze znajdzie sie jakies rozwiazanie.
Oczywiscie pytania innych uzytkownikow tez sa mile widziane!

Pozdrawiam wszystkich

AndrzejJS

Witam.
W zasadzie dobrze zbudowana maszyna z brama napedzana dwoma silnikami krokowymi powinna dzialac prawidlowo ale jest wiele czynnikow ktore moga te prace zaklocic, wielu kolegow o tym pisalo tu na forum. Katowanie bramy w AXYZ moze miec kilka przyczyn, niechlujny montaz u producenta , znieksztalcenia spowodowane transportem i zlym ustawieniem bramy w chwili wlaczenia sterowania.

Na poczatku trzeba sprawdzic paski zebate, moga byc calkiem luzne albo za bardzo napiete, nastepnie mocowanie ,,wachacza" na ktorym jest zamontowany silnik krokowy z reszta transmisji. Kolo zebate na osi silnika krokowego i to duze kolo na osi kola ktore zazebia sie z listwa zebata tez trzeba sprawdzic, wkrety mocujace te kola na osiach moga byc luzne albo moze ich wcale nie byc! Najlepiej zdjac caly wachacz i wszystko dokladnie obejrzec.

Sama regulacje dobrze jest zaczac od dokladnego ustawienia bramy tak zeby stala prostopadle do osi X. W mojej maszynie zamontowalem dwa zderzaki od strony szafki ze sterowaniem. Jeden staly a drugi ze sruba regulacyjna z nakretka kontrujaca, (gwint M6 jest wygodny bo ma skok 1 mm i ulatwia to pozniejsza regulacje). Po zalozeniu tych zderzakow wyreguluj ten ruchomy jak najlepiej sie da mierzac odleglosc miedzy nim a tylna krawedzia stolu, i zablokuj go. Czola obu zderzakow do ktorych bedzie sie ustawiac brame maja miec te sama odleglosc od tylnej krawedzi maszyny. Nastepnie dosun recznie brame do tych zderzakow, brama nie powinna sprezynowac tzn. po dociagnieciu obu
stron bramy do ogranicznikow zadna ze stron nie powinna sie cofnac. Jesli zauwazysz ze tak jest to trzeba poluzowac wszystkie sruby mocujace stopy bramy do plaskownikow lezacych na wozkach kulowych prowadnic. Tych srub powinno byc piec po kazdej stronie bramy a jesli masz maszyne ze zmieniaczem narzedzi to niektore z nich sa ukryte pod plytka czujnika do automatycznego ustawiania narzedzi, treba go wtedy zdemontowac na czas regulacji. Po poluzowaniu srub brama stoi tylko na wozkach i mozna ja latwo ustawic ciagnac kazda strone w przeciwnym kierunku. Kiedy widzisz ze obie strony bramy dotykaja jednoczesnie zdezakow dokrec sruby mocujace stopy bramy do wozkow.

Teraz pora na probne frezowanie. Dociagnij brame jedna reka do zderzakow a druga wlacz maszyne przyciskiem na szafce. Maszyna zaproponuje zerowanie x, y, i z a potem rozgrzanie wrzeciona wybierz ,,nie" w obu przypadkach. Recznie doprowadz brame w poblize zera stolu i wtedy wybierz F12. Jesli wrzeciono znajduje sie dalej niz okolo 1 m od wyl. krancowych to maszyna bedzie protestowac. A dalej juz normalnie, ja uzywam w tym celu kawalka plyty MDF i wierce w nim 4 otwory o sr. 8 mm ulozone w naroznikach kwadratu, np. 1500 x 1500 mm potem wkladam w nie kolki stalowe o takiej samej srednicy i robie dokladne pomiary przekatnych. Trzeba pamietac, regulujac ten ruchomy zderzak, o stosunku odleglosci miedzy zderzakami do odleglosci miedzy kolkami w otworach i kompensowac blad odpowiednio - proporcjonalnie do tego.
Bywa ze te operacje trzeba powtorzyc pare razy zanim wszystko bedzie dobrze.
Jesli po pierwszej regulacji okaze sie ze brama znow sprezynuje to trzeba jeszcze raz poluzowac stopy bramy tak jak za pierwszym razem i po dopchnieciu do zderzakow dokrecic sruby. Brama powinna byc zupelnie ,,odprezona" podczas pracy.

Zamiast wiercic 4 otwory mozna wyfrezowac kwadrat z kawalka plastyku albo sklejki i go mierzyc ale o wiele latwiej i dokladniej mierzy sie odleglosc miedzy stalowymi koleczkami (metalowy pret z gladko obcietymi koncami + suwmiarka) niz kwadrat z ostrymi albo postrzepionymi naroznikami.

To wszystko co opisalem powyzej powinien zrobic czlowiek od AXYZ ktory uruchamial maszyne u klienta a jesli tego nie zrobil to jego blad.

Maszyna, wyregulowana w ten sposob, jest prosta ale zeby miec pewnosc ze ktos nie oparl sie o brame i nie przesunal jej jednej strony kiedy maszyna byla wylaczona trzeba za kazdym razem przed rozpoczeciem pracy dociagnac brame recznie do zderzakow a dopiero potem wlaczyc zasilanie.
Inny problem z brama to to ze silniki gubia kroki, to moze miec kilka przyczyn.
Pierwsze to napiecie zasilajace silniki krokowe. U jednego z przyjaciol, w jego nowej AXYZ, napiecie zasilajace sterowniki bylo o polowe za duze i maszyna pracowala bardzo twardo a silniki krokowe strasznie sie grzaly w innych maszynach napiecie bylo o wiele za niskie i wtedy, jak przypuszczam, silnik moze gubic kroki. Dobrze jest sprawdzic napiecie dochodzace do plytki na ktorej sa dwa bezpieczniki i prostownik z radiatorem i skorygowac je uzywajac innych odczepow transformatora do podlaczenia maszyny do sieci. Najwidoczniej ludzie w Kanadzie maja metne pojecie o wielkosci napiecia sieci w Europie. Sterowanie AXYZ jest zasilane z jednego duzego transformatora z jednym uzwojeniem pierwotnym i kilkoma wtornymi, wszystkie uzwojenia maja po kilka odczepow i zawsze mozna cos wybrac. Nastepnie trzeba dokladnie obejrzec polaczenia przewodow silnikow krokowych ze sterownikami i przewodow zasilajacych sterowniki oraz przewodow miedzy plyta glowna a sterownikami. W kilku przypadkach gubienie krokow bylo spowodowane zlym kontaktem miedzy silnikiem krokowym a sterownikiem. Na sterowniku jest male gniazdo z czterema bardzo cienkimi koleczkami, do niego wklada sie wtyczke z kablem od silnika. Te gniazda i wtyczki po pewnym czasie wygladaja jakby byly osmalone i wkilku przypadkach pomoglo oczyszczenie koleczkow na sterowniku i kupno nowych wtyczek (np. w ELFA). Jesli maszyna dalej gubi kroki to czas na probe zamiany sterownikow miedzy osiami, mozna ,,pozyczyc" sterownik od zmieniacza narzedzi ale on jest inaczej skonfigurowany (mikroprzelacznik wewnatrz obudowy). To pomoze okreslic czy ktorys sterownik jest wadliwy czy to wina plyty glownej. Jescze jedna wazna rzecza to konfiguracja parametrow w ToolPath, tam gdzie wpisuje sie maksymalne predkosci wszystkich osi, wiekosci przyspieszen i hamowan, dlugosc przerwy przy ostrych nawrotach i dokladnosc interpolacji. Czasem nowa maszyna jest zupelnie zle skonfigurowana w fabryce a czasem sam uzytkownik, niechcacy, cos przestawi, zwlaszcza na poczatku po zainstalowaniu maszyny. W mojej maszynie, na przyklad, predkosc ruchu jalowego jest ustawiona na okolo 14 m/min a maksymalna predkosc robocza na okolo 12 m/min a os Z - 2,4 m/min i to dziala. W innych maszynach te predkosci trzeba bylo znacznie obnizyc bo maszyna odmawiala pracy.
Tyle o bramie maszyny AXYZ.

Jeszcze jedno na koniec, dobrze miec cztery punkty kontrolne ktore mozna sprawdzic gdy maszyna stoi w punkcie X=0, Y=0 i Z=0, dwa na koncach prowadnic osi X, jeden na koncu prowadnicy osi Y i jeden na osi Z. Mozna to zrobic bardzo prosto przy pomocy kawalkow katownika aluminiowego. W ten sposob, bardzo szybko, mozna sprawdzic czy maszyna nie zgubila krokow.

Pozdrawiam wszystkich

AndrzejJS

P.S.
Jest jedna sprawa o ktorej zapomnialem napisac przedtem, chodzi o maszyny AXYZ ze serwami: fabryka AXYZ probuje uruchomic taka maszyne od wielu lat, ich przedstawiciele opowiadali o napedzie serwo juz wtedy kiedy kupowalem pierwsza AXYZ tzn. okolo roku 1999 a ostatnio znajomy, zmeczony ciaglymi klopotami ze swoja AXYZ pojechal specjalnie do Anglii do montowni AXYZ obejzec pokaz maszyny ze serwami no i wrocil rozczarowany. Okazalo sie ze maszyna swietnie sie prezentuje i serwa pracuja cicho i plynnie dopoki manewruje sie maszyna recznie ale kiedy tylko zacznie sie frezowac, nawet bardzo delikatnie, to bledy dochodza do kilku mm! Po powrocie kupil maszyne Multicam a AXYZ sprzedal.

Witam!
Z jednej strony ciesze sie ze nie jestem sam na swiecie z moja gowniana AXYZ ale tak na prawde to straszne ze jest nas tak wielu majacych takie same klopoty. Jakosc maszyny, serwis techniczny i ew. porady i wsparcie od strony producenta (importera) sa bardzo zle.
Oczywiscie, jak zwykle, wszystko jest wzgledne i znam kilku uzytkownikow AXYZ ktorzy sa zadowoleni ze swoich maszyn dla tego ze albo nigdy nie mieli do czynienia z innymi
porownywalnymi maszynami albo AXYZ zupelnie wystarczy do ich potrzeb. Jeden z kolegow produkje masowo skrzynki do glosnikow i nie robi nic innego. Inny produkuje wszelkiego
rodzaju skrzynie i walizki uzywane do transportu instrumentow i wyposazenia scenicznego zespolow muzycznych. Obaj frezuja ze sklejki kawalki o dosc prostych ksztaltach, ktore potem podlegaja dalszej obrobce. I do tego AXYZ im wystarczy. Inni maja wieksz wymagania i wtedy zaczynaja sie problemy. Najprosciej by bylo kupic 4 silniki servo z cala
reszta jakiejs dobrej elektroniki i zapomniec o klopotach. Pewnie czesc z nas tak zrobi a reszta? Przypuszczam ze nie wszystkich nas stac na wymiane napedu i sterowania w
maszynie na taki ktory nie tylko by poprawil dokladnosc i powtarzalnosc ale ktory by jednoczesnie nie obnizyl szybkosci i nie pogorszyl latwosci obslugi maszyny.
Podczas tych kilku lat uzywania mojej AXYZ udalo mi sie usunac czesc bledow fabrycznych
a te niemozliwe do usuniecia ominac w duzej czesci. Mam nadzieje ze i inni uzytkownicy znalezli swoje rozwiazania na klopoty z AXYZ i byloby wspaniale moc porownac to wszystko
ze soba i w ten sposob uczynic nasz prace znosniejsza. Chetnie podziele sie z innymi
uzytkownikami maszyn AXYZ moimi spostrzezeniami i opisze moje sposoby usuwania problemow. Ponizej przedstawiam kilka z nich:

1. Brama (os Y) nie jest prostopadla do osi X.

2. Silniki gubia kroki.

3. Os wrzeciona nie jest prostopadla do stolu roboczego

4. Stol prozniowy dziala zle, duze straty.

5. Maszyna zatrzymuje sie podczas frezowania po kilka razy na skomplikowanych krzywych.

Czy ktos sobie ztym poradzil? Czy mieliscie inne klopoty i znalezliscie rozwiazanie?

Napiszcie jesli myslicie ze warto prowadzic taka wymiane porad.

Pozdrawiam wszystkich!

AndrzejJS