kolejno do coraz mniejszych otworów takego przeciągadła. Przeciągadło
najczęściej wygląda to w postacii płytki z odpowiednio twardej stali z kilkudziesięcioma
takimi otworami. Te otwory są odpowiednio ukształtowane, stożkowa część
przechodzi łagodnie w cylindryczną. Materiał rurki (albo drutu) jest zgniatany
w tej części stożkowej. Tąką rurkę po przeciągnieciu przez
kolejny otwór trzeba nieco spiłować na końcu żeby ją można było włożyć
w kolejny. To oczywiste że tylko zewnętrzna powierzchnia rurki ma kontakt
z przeciągadłem a wewnętrzna jest rezultatem tej obróbki plastycznej i ten rezultat
jest bardzo równy i dokładny wymiarowo a jedyną stroną negatywną jest
jego matowa powierzchnia. To miałem na myśli pisząc poprzedni tekst.
Dokładniej i prościej nie potrafię tego opisać. Takich prostych małych
przeciągadeł używa się między innymi w złotnictwie i jeśli to kolegę interesuje
to najłatwiej można obejrzeć ten proces właśnie u jakiegoś złotnika.
Wtedy wszystko stanie się jasne.

Z pozdrowieniami, AndrzejJS