Witam kolegow.
Noz wleczony
Przed kilku laty zbudowalem od podstaw oprawe noza sterowana silnikiem krokowym do maszyny AXYZ. Mozna bylo w niej mocowac noz na sztywno albo z obciazeniem sprezyna. Byla tez oprawka oscylacyjna do noza. Nie bylo to skomplikowane elektronicznie bo AXYZ ma taka opcje w systemie sterowania, silnik sterowania nozem podlacza sie zamiast silnika
sterujacego zmieniaczem narzedzi i nastepnie wybiera odpowiednia funkcje w sterowaniu maszyny.
W zwiazku z tym przeprowadzilem wiele testow na roznych materialach.
Stol.
Oczywiscie stol prozniowy (albo elektrostatyczny ale tylko do rysowania na papierze albo wycinania w folii samoprzylepnej). Mocowanie przylepcami i tasma dwustronna to strata czasu i problemy z przesuwajacym sie materialem. Pompa nie musi miec duzej wydajnosci bo straty prozni podczas pracy sa znikome, w przeciwienstwie do frezowania podczas ktorego w miare postepujacej pracy otwiera sie coraz wieksza powierzchnie stolu prozniowego.
Podloze.
Najlepszym podlozem okazal sie zwykly MDF. Jest naprawde wystarczajaco twardy. Cialem na nim wszystko od cienkiej foli do twardej gumy o grubosci 15 mm i materialu na uszczelki zbrojonego siatka stalowa. MDF przepuszcza swietnie powietrze, nie ma widocznych otworkow, nie uszkadza noza i prawie nic nie kosztuje. Najlepiej uzywac nakladek z MDFu o grubosci 2 do 3 mm i zmieniac je w razie potrzeby na nowe. Jesli stol maszyny nie jest dokladnie plaski to najpierw kladziemy nieco grubsza plyte MDF, planujemy ja a nastepnie kladziemy nakladke z cienkiego MDF. Idzie o to zeby nie trzeba bylo planowac stolu za kazda zmiana MDFu i jeszcze o to zeby nie uzywac splanowanej powierzchni plyty MDF bo jest o wiele bardziej miekka niz ta nie obrabiana. I, co nie jest bez znaczenia, uniknac ogromnych ilosci pylu ktory zapycha filtr odkurzacza i zasmieca warsztat.
Regulacja nacisku.
Widzialem bardzo stare plotery do wycinania w folii w ktorych nacisk byl regulowany ciezarkami nakladanymi na glowice tnaca no ale to juz historia. Teraz wszystkie plotery tnace , tak jak koledzy pisza, maja elektromagnes. Glowna zaleta tego rozwiazania jes mozliwosc wyboru sily nacisku noza z programu sterujacego ploterem. Nastepna - szybkosc dzialania. Moj Mutoch, podczas wycinania malych napisow o wysokosci liter 10 - 20 mm, pracuje jak karabin maszynowy. Zadne ciezarki ani sprezynki nie sa w stanie podniesc i opuscic noz tak szybko, tyle razy w ciagu sekundy. Przystawka zakladana na frezarke nigdy nie bedzie pracowac z takimi predkosciami i tu sprezyna dziala tak samo dobrze jak elektromagnes. Oczywiscie wazna jes jeszcze elegancja rozwiazania no i mozliwosc sterowania nacisku z programu ale jakosc ciecia bedzie dokladnie taka sama.
Ograniczenie glebokosci ciecia
Niektore oprawki noza do ploterow Roland mialy nozyk ulozyskowany w aluminiowej tulejce, jak zwykle, ale ta strona tulejki z ktorej wystawalo ostrze byla zaopatrzona w plastykowy pierscien. Nozyk wysuwalo sie doswiadczalnie na tyle zeby przecinal folie ale nie uszkadzal papierowego podloza. Najlepiej jak na powierzchni papieru bylo widac delikatny odcisk linii ciecia. Uszkodzone podloze to prawdziwa katorga podczas usuwania resztek folii.
Moj Mutoch ma podobne rozwiazanie. Bez tego ogranicznika nozyk spadajac z duza predkoscia zaglebia sie bardzo mocno w material i poczatek kazdej linii ciecia bedzie poszarpany i podloze ulegnie uszkodzeniu. Maly pierscien/tulejka z teflonu to wszystko co potrzeba.
Mocowanie oprawki noza
Bardzo wazne jest odpowiednie ulozyskowanie ruchu pionowego oprawki w ten sposob zeby sily poziome wystepujace podczas pracy nie powodowaly zakleszczania sie oprawki podczas jej pionowego ruchu. Najlepszym rozwiazaniem jest uzycie miniaturowej prowadnicy z tocznym lozyskiem liniowym. Mozna to rozwiazac na wiele sposobow.
Pozdrawiam serdecznie
AndrzejJS
P.S.
Stol prozniowy.
Tak jak kolega pablo90 pisze, najprosciej zrobic wykonujac dolna plyte w formie "tabliczki czekolady" z tym ze rowki sa szersze od "plaskowyzy". Na przyklad rowki o szerokosci 10 mm a "kostki" 8 x 8 mm. Taka plyte mozna zrobic z grubszego MDF, 20 - 30 mm. Trzeba ja tylko dokladnie zaimpregnowac ze wszystkich stron. Po zamontowaniu do konstrukcji maszyny (klej i wkrety na dnie rowkow) planujemy szczyty "kostek". Powierzchni splanowanych nie musimy ipregnowac bo ich przepuszczalnosc nie powoduje strat prozni (istotnych).
Nastepnie uzywamy nakladek z cienkiego MDFu uszczelniajac krawedzie jakas tasma klejaca.
Najlepszym materialem na te plyte z rowkami jest bakielit, tekstolit albo twarde PCV czy tez inne tworzywo sztuczne o odpowiedniej twardosci i dajace sie obrabiac. Frezujac rowki w MDFie trzeba pamietac o tym zeby uzywac ostrego freza i niewielkiej glebokosci skrawania. Scianki rowkow powinny byc lekko pochyle. Wszystko po to zeby uniknac oblamywania kostek pdczas frezowania.
Jeszcze raz pozdrawiam!
Andrzej