Dość dziwne mi się wydało sformułowanie iż gwintownikami maszynowymi nie można gwintować gwintów "nie przelotowych" ... w takim wypadku po co robi się oprawki maszynkowe z sprzęgiełkami dostosowanymi do danego rozmiaru gwintownika , nawet na nich pisze iż są do bezpiecznego gwintowania gwintów nieprzelotowych.
Po 2 - nawet dokładnie przyjrzałem się gwintownikowi maszynowemu (spiralny) no i do porównania 3 ręczny ... coś mi nie pasuje - albo mam kosmiczne gwintowniki.... maszynowym mogę zrobić "głębszy" gwint w takim samym otworze

Pozdrawiam