clipper7 pisze:Generalnie, szukaj ew. uszkodzeń prowadnic i innych powierzchni, śladów uderzeń itp. Luzami się nie przejmuj, i tak musisz maszynę rozkonserwować i wyregulować, nie powinno być jedynie wyczuwalnego luzu na wrzecionie. Konik powinien być na odpowiedniej wysokości, w osi poprzecznej jest regulacja. Łatwo to sprawdzić kłami stałymi MK2 i MK3 ( są w zestawie z maszyną). Warto też sprawdzić, czy uchwyt tokarski ( zwykle nie jest założony na wrzeciono) pracuje równo, bez zacięć i czy wchodzi ciasno na tarczę zabierakową. Zębatka posuwu wzdłużnego zwykle ma luz (brak kasowania), można tylko wybrać lepszy egzemplarz lub wyfrezować potem "łezki" w otworach mocujących. Przed rozpoczęciem pracy musisz wszystko oczyścić ze smaru konserwującego (przeważnie koloru czerwonego), przesmarować i wyregulować. Zaślep otwory do mocowania podtrzymki ruchomej ( inaczej wióry polecą na prowadnice), nie używaj blokady suportu, nie dociskaj za mocno blokady konika ( łatwo ją uszkodzić), najlepiej wymień filce w zgarniaczach wiórów. Zalej skrzynię przekładniową.
PRZECZYTAJ ODPOWIEDNIE WĄTKI NA TYM FORUM, TAM JEST DUŻO INFORMACJI!
Posłuchaj Kol. clipper7 dobrze radzi sam ma tę tokarkę więc wie co jest grane.