Mogę podpowiedzieć prosty sposób likwidacji poślizgów, który sam stosuję.
Po prostu są dwie linki zamocowane do bębna.
Jedna się nawija a druga odwija.
Pozostają "tylko" problemy:
- przesuwania się linki względem bębna podczas nawijania/odwijania
- zapewnienie jednocześnie prostopadłego biegu linki względem osi bębna.
(zakładam oczywiście, że geometria bębna jest właściwa).
Znaleziono 7 wyników
Wróć do „Napęd "strunowy" - czy ktos to testował ??”
- 12 lip 2012, 00:24
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Napęd "strunowy" - czy ktos to testował ??
- Odpowiedzi: 43
- Odsłony: 15552
- 09 lip 2012, 09:52
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Napęd "strunowy" - czy ktos to testował ??
- Odpowiedzi: 43
- Odsłony: 15552
- 08 lip 2012, 23:42
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Napęd "strunowy" - czy ktos to testował ??
- Odpowiedzi: 43
- Odsłony: 15552
Też o tym myślałem.
Zdaje się tak jest rozwiązany napęd w ploterach Zund/Wild?
Kiedyś widziałem przekrój, ale zastosowana taśma była dziurkowana
i funkcjonowała w zasadzie jak metalowy pasek zębaty.
Pozostaje kwestia wykonania w dostatecznie precyzyjny sposób otworów,
ich kształtu i współpracy ze specjalnie wykonanym kołem napędowym.
W ten sposób osiągamy następny poziom komplikacji...
A miało być tak prosto i pięknie...
Zdaje się tak jest rozwiązany napęd w ploterach Zund/Wild?
Kiedyś widziałem przekrój, ale zastosowana taśma była dziurkowana
i funkcjonowała w zasadzie jak metalowy pasek zębaty.
Pozostaje kwestia wykonania w dostatecznie precyzyjny sposób otworów,
ich kształtu i współpracy ze specjalnie wykonanym kołem napędowym.
W ten sposób osiągamy następny poziom komplikacji...
A miało być tak prosto i pięknie...
- 08 lip 2012, 19:10
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Napęd "strunowy" - czy ktos to testował ??
- Odpowiedzi: 43
- Odsłony: 15552
Zalety napędy linkowego:
- niski koszt
- względna prostota napędu
- odporność na warunki pracy, czyli np. zapylenie wynikające
z obróbki materiałów drewnopodobnych
- przez te kilka lat nie miałem konieczności serwisowania napędów,
wymiany linek
- prędkość przesuwu ograniczają w zasadzie tylko możliwości silników
i wytrzymałość konstrukcji plotera
Wady:
- efekt sprężystości (występujący też w napędach paskowych)
- wyciąganie się linek stalowych (co jakiś czas należy przeprowadzić regulację)
- "nieliniowy" współczynnik podziałki - zdaje się nie każdy program sterujący
daje możliwość korekty bez kumulacji błędów
- wycieranie się bębnów linowych
Napęd zdecydowanie sprawdza się w grawerkach, ploterach tnących,
maszynach dla przemysłu stolarskiego.
Nie widzę sensu jego stosowania, tam gdzie oczekiwana jest bezwzględna
dokładność i powtarzalność obróbki - obróbka części maszyn itp.
- niski koszt
- względna prostota napędu
- odporność na warunki pracy, czyli np. zapylenie wynikające
z obróbki materiałów drewnopodobnych
- przez te kilka lat nie miałem konieczności serwisowania napędów,
wymiany linek
- prędkość przesuwu ograniczają w zasadzie tylko możliwości silników
i wytrzymałość konstrukcji plotera
Wady:
- efekt sprężystości (występujący też w napędach paskowych)
- wyciąganie się linek stalowych (co jakiś czas należy przeprowadzić regulację)
- "nieliniowy" współczynnik podziałki - zdaje się nie każdy program sterujący
daje możliwość korekty bez kumulacji błędów
- wycieranie się bębnów linowych
Napęd zdecydowanie sprawdza się w grawerkach, ploterach tnących,
maszynach dla przemysłu stolarskiego.
Nie widzę sensu jego stosowania, tam gdzie oczekiwana jest bezwzględna
dokładność i powtarzalność obróbki - obróbka części maszyn itp.
- 02 lip 2012, 22:01
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Napęd "strunowy" - czy ktos to testował ??
- Odpowiedzi: 43
- Odsłony: 15552
- 14 lut 2008, 23:01
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Napęd "strunowy" - czy ktos to testował ??
- Odpowiedzi: 43
- Odsłony: 15552
- 14 lut 2008, 20:44
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Napęd "strunowy" - czy ktos to testował ??
- Odpowiedzi: 43
- Odsłony: 15552
Ze względu na małą średnicę wałka napędzającego musi to być plecionka,
np. specjalna z tworzywa typu kevlar (większa elastyczność i znacznie
mniejsza rozciągliwość niż odpowiednia stalowa). Używam czasem podobnej,
o nominalnej sile zrywania 59kG. Ogólnie rozwiązanie skrajnie nieoptymalne,
zabawkowe. Nie da się wyeliminować poślizgów. Np. Roland w wielu
grawerkach stosuje napędy linkowe, ale to są zupełnie innej klasy rozwiązania.
np. specjalna z tworzywa typu kevlar (większa elastyczność i znacznie
mniejsza rozciągliwość niż odpowiednia stalowa). Używam czasem podobnej,
o nominalnej sile zrywania 59kG. Ogólnie rozwiązanie skrajnie nieoptymalne,
zabawkowe. Nie da się wyeliminować poślizgów. Np. Roland w wielu
grawerkach stosuje napędy linkowe, ale to są zupełnie innej klasy rozwiązania.