Też sobie czytam - a ploter pomrukuje w tle.
A będę pracował do upadłego jak co dzień.
Jak potrzeba to i w niedzielę.
Jest prosty sposób na pracę - mieć na tyle przydatne umiejętności,
aby wielu chciało za nie zapłacić takie pieniądze,
za jakie jesteśmy gotowi pracować.
I od klasy tych umiejętności, zapotrzebowania rynku
oraz pracowitości zależy ile zarobimy.
Znaleziono 6 wyników
- 19 gru 2012, 22:29
- Forum: Na luzie
- Temat: Biedrona w stoczni
- Odpowiedzi: 481
- Odsłony: 26311
- 12 gru 2012, 22:27
- Forum: Na luzie
- Temat: Biedrona w stoczni
- Odpowiedzi: 481
- Odsłony: 26311
- 10 gru 2012, 11:59
- Forum: Na luzie
- Temat: Biedrona w stoczni
- Odpowiedzi: 481
- Odsłony: 26311
Wracając do Chin
W Pekinie usłyszałem takie zdanie: "nie jest dobrze - widzę, czym oddycham..."
Następnego dnia spadł rzęsisty deszcz z rana
a niebo stało się kryształowo przejrzyste.
Przebywając w centrach takich miasta jak Szanghai można nabawić się kompleksów.
Co nie przeszkadza widzieć w pobliżu biedy i ubóstwa.
Wielu Chińczyków jest szczerze dumnych z osiągnięć swojego państwa
prowadzonego przez jedynie słuszną partię.
Inaczej, czy pozowaliby radośnie a tłumnie do fotografii m.in. przed klombami,
ze stylizowanymi symbolami partii?
W Pekinie usłyszałem takie zdanie: "nie jest dobrze - widzę, czym oddycham..."
Następnego dnia spadł rzęsisty deszcz z rana
a niebo stało się kryształowo przejrzyste.
Przebywając w centrach takich miasta jak Szanghai można nabawić się kompleksów.
Co nie przeszkadza widzieć w pobliżu biedy i ubóstwa.
Wielu Chińczyków jest szczerze dumnych z osiągnięć swojego państwa
prowadzonego przez jedynie słuszną partię.
Inaczej, czy pozowaliby radośnie a tłumnie do fotografii m.in. przed klombami,
ze stylizowanymi symbolami partii?
- 29 lis 2012, 09:47
- Forum: Na luzie
- Temat: Biedrona w stoczni
- Odpowiedzi: 481
- Odsłony: 26311
System wyborczy w Polsce za http://www.math.edu.pl/system-wyborczy:
"...Przyznawanie mandatów metodą d'Hondta promuje większe ugrupowania. W końcowym efekcie obliczeń wybranym kandydatem wcale nie musi być ta, osoba która uzyskała najwięcej głosów w wyborach. Mandaty otrzymują najczęściej kandydaci, którzy znajdują się na pierwszych miejscach partyjnej listy wyborczej, tej partii na którą oddano najwięcej głosów."
Mój błąd, w stwierdzeniu, że dana partia sobie potem wybierze właściwego kandydata
- w zasadzie, dla dużych ugrupowań, zostało to ustalone na samym początku,
przed wyborami.
Ale oczywiście nadal mogę tkwić w błędnych przekonaniach i zabobonach?
"...Przyznawanie mandatów metodą d'Hondta promuje większe ugrupowania. W końcowym efekcie obliczeń wybranym kandydatem wcale nie musi być ta, osoba która uzyskała najwięcej głosów w wyborach. Mandaty otrzymują najczęściej kandydaci, którzy znajdują się na pierwszych miejscach partyjnej listy wyborczej, tej partii na którą oddano najwięcej głosów."
Mój błąd, w stwierdzeniu, że dana partia sobie potem wybierze właściwego kandydata
- w zasadzie, dla dużych ugrupowań, zostało to ustalone na samym początku,
przed wyborami.
Ale oczywiście nadal mogę tkwić w błędnych przekonaniach i zabobonach?
- 28 lis 2012, 11:15
- Forum: Na luzie
- Temat: Biedrona w stoczni
- Odpowiedzi: 481
- Odsłony: 26311
Dzięki ostracyzmowi wielokrotnie pozbywali się ze społeczeństwa
co wybitniejszych jednostek. Nie zwracając większej uwagi,
na ich wcześniejsze zasługi.
Ot - demokracja w całej krasie.
Ale próby wprowadzenia alternatywnych systemów,
w czasach w miarę współczesnych,
takich jak komunizm czy faszyzm
dały znacznie gorsze wyniki...
Odbijają się nam czkawką po dziś dzień.
co wybitniejszych jednostek. Nie zwracając większej uwagi,
na ich wcześniejsze zasługi.
Ot - demokracja w całej krasie.
Ale próby wprowadzenia alternatywnych systemów,
w czasach w miarę współczesnych,
takich jak komunizm czy faszyzm
dały znacznie gorsze wyniki...
Odbijają się nam czkawką po dziś dzień.
- 28 lis 2012, 00:26
- Forum: Na luzie
- Temat: Biedrona w stoczni
- Odpowiedzi: 481
- Odsłony: 26311
Przyjemnie sobie pośledzić dyskusję.
Jakoś dotychczas elementów faszystowskich poglądów nie zauważyłem.
Nikt jakoś nie nawoływał do przemocy na takim czy innym tle.
Osobiście namawiam każdego do głosowania, bo jest to przywilej.
Kilka pokoleń wstecz, nie było możliwości wpływania,
nawet w tak ułomny sposób jak w naszej demokracji,
na bieg spraw.
(ułomny - wszelkie media głoszą, kto jest właściwy, najlepszy,
mówią, na kogo nie głosować - bo z pewnością nie przejdzie,
nie ma szans itd... to i ludzie nie głosują na tego,
kogo uważają za właściwego kandydata,
tylko na tych co "mają szansę wg. sondaży wyborczych".
Nie ważne pod którym nazwiskiem postawisz krzyżyk
- partia i tak wybierze właściwą osobę...)
Nie idziesz na wybory - to znaczy odpowiada Tobie sposób w jaki jesteś rządzony.
Nie narzekaj na system polityczny i gospodarczy.
Dałeś ciche przyzwolenie.
Demokracja ma swoje zalety i wady.
Warto poczytać historię starożytną:
jak mądrze i roztropnie
poczynał sobie wzór
wszelkich współczesnych demokracji - Ateny.
Jakoś dotychczas elementów faszystowskich poglądów nie zauważyłem.
Nikt jakoś nie nawoływał do przemocy na takim czy innym tle.
Osobiście namawiam każdego do głosowania, bo jest to przywilej.
Kilka pokoleń wstecz, nie było możliwości wpływania,
nawet w tak ułomny sposób jak w naszej demokracji,
na bieg spraw.
(ułomny - wszelkie media głoszą, kto jest właściwy, najlepszy,
mówią, na kogo nie głosować - bo z pewnością nie przejdzie,
nie ma szans itd... to i ludzie nie głosują na tego,
kogo uważają za właściwego kandydata,
tylko na tych co "mają szansę wg. sondaży wyborczych".
Nie ważne pod którym nazwiskiem postawisz krzyżyk
- partia i tak wybierze właściwą osobę...)
Nie idziesz na wybory - to znaczy odpowiada Tobie sposób w jaki jesteś rządzony.
Nie narzekaj na system polityczny i gospodarczy.
Dałeś ciche przyzwolenie.
Demokracja ma swoje zalety i wady.
Warto poczytać historię starożytną:
jak mądrze i roztropnie

wszelkich współczesnych demokracji - Ateny.