Jeśli wykonywane mają być elementy
"artystyczne" - nie części maszyn,
to kluczowa jest powtarzalność
- w n-tym cyklu/detalu obrabianym,
narzędzie musi trafić w ten sam punkt
- te 0,5-1mm błędu pozycjonowania
na długości roboczej jest drugorzędne.
Następną ważną cechą jest odporność
na inwencję operatora i złe warunki pracy.
Tak aby działać przez wiele lat z możliwie
rzadkimi interwencjami serwisu.
O tym musi pamiętać też twórca maszynki
- aby nie być szarpanym co chwilę.
Oczywiście + elementy
zapewnienia bezpieczeństwa.

Najbardziej podobają mi się w niektórych z ww. maszynek łożyska
służące za rolki, zamocowane do niezbyt masywnego profilu
- całość unosi bramę z wrzecionem np. Elte.
Jeśli siły występujące podczas obróbki miękkich materiałów
nie przekraczają kilkudziesięciu N, to widocznie
i takie rozwiązania się jakoś sprawdzają w praktyce.
Zresztą i moja pierwsza konstrukcja jakoś jeszcze działa,
od czasu do czasu pozwalając coś zarobić. Do sztywności jej daleko.
Ale ja wycinam sobie literki z różnych materiałów,
a to na czym mi szczególnie zależy,
to powtarzalność i estetyka.

frezować czy grawerować 2mm litery?