Śmieszne jest właśnie takie podejście , że koniecznie trzeba kupić chińskie gówno. Kolega pyta o markowe łożyska a Ty mu wciskasz kit, że " się bierze chinczyki" Nic się właśnie nie bierze bo jak ktoś chce mieć dobrze to się to G.. omija łukiem. . Kolego Knajcik, łożyska Ina, iskra czy też rexroth to jest przepaść jakościowa do chińskich. Warto zainwestować raz i mieć święty spokój.

Bierze się te chińczyki z allegro, choćby z "zapasem" żeby zrekompensować brak-- rozbawiłeś mnie..

Obrusn z Torunia specjalizuje się w maszynach z profili. Mam w pracy kilkanaście różnych urządzeń z profili Item. Plusami są łatwość budowy i na tym w mojej ocenie te plusy się kończą. Profile ani sztywne nie są ani proste to raz, dwa w czasie eksploatacji rozjeżdża się geometria bo to wszystko lubi się luzować, dokręcone i odkręcone po 20 razy ( bywa, że trzeba) rysują się niemiłosiernie i odgniatają, deformują. Gwinty jeśli są w profilu wykonane a czasami zachodzi taka potrzeba, szybko się zużywają. Moja ocena jako użytkownika 14 maszyn z profili , profilom mówię nie . Do użytku domowego być może to się nadaje ale w przemyśle jest upierdliwe, bo sprawdzać się sprawdza ale drażni masa spraw..