Bingo, nakrętka chodzi jak nowa. Wydawało się tylko za ciasno, okazało się, że rozkręciło się podczas pracy samo to kasowanie i zrobił się faktycznie luz. Po skręceniu i wypłukaniu olejem całej nakrętki ( syf był) , nasmarowałem ją smarem do łożysk, trzeba go dość sporo jak na taką nakrętkę. Zgarniacz też dało się wkręcić jeszcze obrót i zakontrować robakami. Nakrętka chodzi cicho i płynnie. W pracy mam naście maszyn na śrubach kulowych ale śruby i nakrętki są albo Stara albo Rehrotha. Mam więc doskonałe porównanie z chińskimi. Jest to przepaść kilometrowa

Rozłączyłem moduły nakrętki, osobno kręcą się cicho i płynnie, złożone razem dwie części chrobolą. Nakrętka chroboli tylko w jedną stronę. Moim zdaniem jest zbyt mocno skasowany luz między 2 częściami. Ale dlaczego 3 miesiące chodziła dobrze?

Witam, mam w maszynie podwójne nakrętki 16x5 chinskie. Jedna zaczęła chrobolić,. co ciekawe podczas ruchu w jedną stronę jest idealnie, w drugą chrobocze. Co to może być? Może jakiś syf w nakrętce? Nakrętka ma wypracowane niewiele i było cicho, zaczęła chrobotać dość nagle. Na razie nasmarowałem ją smarem i pusciłem i jeżdzi, raz jest lepiej raz gorzej, co ciekawe 30 cm jedzie cicho i nagle zaczyna. Czy ktoś to przerabiał?