Ja mam tylko na jednej osi i po dojechaniu na skraj stołem nakrętka znajduje sie 25 cm od ramy wiec idalnie, ale buduje maszyne z ruchomym stołem. na bramie tego juz nie zastosuje bo strace pole robocze. Jednak najwiekszy syf jest pod stołem..

Jest w trakcie składania, ale na razie żadnych fotek nie chce dawać. wygląda to tak, ze rama maszyny jest stalowa 10mm stal. Obsady łozysk sa wytoczone w postaci flansz, z otworem pod łozysko, przestają one po 20mm do środka maszyny i to co wystaje do maszyny ma 28mm średnicy i podtoczenie ( rowek na opaske) śruba chodzi w łozyskach a ta rura nałozona jest własnie na te wystające cześci obsad łożysk. Na nakrętke śruby ( przedłużaną kulowa) pasuje akurat idealnie . Sruba ma długośc 120cm ( roboczą) stoł ma 600mm szerokosci i pod nim jest śruba. 2 odcinki weża po kazdej stronie stołu, po dojechaniu stołem idealnie sie kompresują .

Podpowiem jak ja to realizuje. Kupiłem na allegro polskie maski przeciwgazowe MON, 5.99 sztuka. Ich węże są świetnej jakości. Latwo się kopmpresują, na końcach mają po 2 cm niekarbowanego odcinka. Srednica obsady pod taki wąż to 28mm i wchodzi na wsisk. skompresowany ma 25 cm a nieskompresowany 50, rozciągnie się na 65. Idealna sprawa jak jest miejsce te 25 cm po dojechaniu np stołu. U mnie akurat rewelacyjna sprawa.. Dodam jeszcze, że śruba wejdzie w rure do rozmiaru 20.