Narazie rozważam to teoretycznie , ale sugerując się twoją wypowiedzią -w takim razie silniki powinny być te mocniejsze już dwa....
Może nadmienię ,że wielkość robocza ma być około 1500x1000może x250mm
sugerowane elektronika 6A,,,,ale że pole robocze chce powiększyć do pótorametra pomyślałem o silniku 8,5A..
RAMĘ chcę przerobić od starej tokarki gdzie sa dwie śruby napędowe - dlatego myślę o zwiększeniu jednego z silników ...
Całość ma pracować na wałkach fi-40mm a zasadniczy zakres to frezowanie w ALU..
Mam dosyć duże doświadczenie z maszynkami do obróbki --jednak zwykłymi
a to czego chcę uniknąć to na pewno zbyt mała moc napędowa !!!!!!!!!!!!!
Dlatego wolę mieć ,,duży zapas mocy,,niż odrobinkę za mały...
CZekam na sugestie ---podpowiedzi z elektroniką i silnikami...
Jarek-LT

DIODAS czy są jakieś przeciw skazania aby na jednej z osi --X silnik krokowy był dwukrotnie większy - mocniejszy niż na pozostałych???
czy poprzez większy moment silnika są problemy ze sterownikiem---zakup.
Jak ta sprawa ma się do rzeczywistości ..
Różnica jednego głównego silniczka wynika z dużo większej konstrukcji i innego sposobu posuwu jak również być może dwóch śrub napędowych....
Jarek-lt..

WITAM
Chociaż nie jestem TUPTUS-- to czytając twój post sprawy elektroniki w maszynkach nagle nabrały nowej barwy.
NIKT tu z obecnych nie potrafił w tak prosty , przejrzysty sposób z ,,grubsza,, wytłumaczyć na czym polega czarna magia elektroniki w tych maszynkach dla nowicjusza .
Oczywiście od razu wszystkiego nie pojąłem ale twój post naświetlił w przejrzysty sposób zależności i zaszeregowanie do funkcjonowania maszynki .
Dlatego chciałem podziękować w swoim imieniu za cierpliwość i stoicki spokój..
Jarek-lt.